Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[koza]

Grażynko!!!! Melduję się cała i zdrowa Ranczo przetrwało a ja w mysłowickim bloku odpoczęłam od "dyskotek"
Buziaki podwójne!!!!!!!!Jakie tam podwójne !!!!! Przemnóż razy 1000 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kogra]

Ulka właśnie byłam u Ciebie - co za telepatia. :P
Stokrotne hura !!!!!!!
Tak się cieszę, że wszystko w porządku, bo już się bałam o Ciebie.
To teraz tylko czekać na fotki i relację z ranczo mi zostało.

[chatte]

Grażynko, gdzie Ty tę jesień widzisz w kogrobuszu? Ja nie widzę. Nie zauważyłam nawet, żeby się rosliny pokładały.
A ja też wsuwam "Twoje" pomidorki! Poznałam je po kształcie, bo pomyliły mi sie wszystkie nasiona i w końcu nie wiedziałam, co wysiałam. Masz też urodzaj owoców - jak zwykle zresztą
Ciekawe czy moje jeżynki będą w przyszłym roku miały juz tyle owoców?
A floksy nie są przeciez jedynymi kwiatami, które teraz u Ciebie kwitna! Widziałam wspaniały agapant, cudny czosnek chiński i sliczne róże. Jeszcze trochę czasu do jesieni

[Comcia]

Ja przez to forum zachorowałam na fuksje ( już zakupiłam ) - wszystko przez takie zdjęcia jak twoje

[kogra]

Izuś - jak już uporałam się z przekwitniętymi badylami i chwastami to już całkiem zapachniało jesienią.
Cieszę się, że "moje" pomidorki Ci smakują.
Jeżynki z pewnością Ci zaowocują, bo jak zauważyłam to obfitość jest u nich co drugoroczna.
A floksy to u mnie już kończą kwitnienie - niestety, a tak je lubię.

coma 95 - moje jak moje, ale jeśli zajrzałaś do Neli, to całkowicie Ciebie rozumiem.
Ty chorujesz na fuksje, ja na liliowce inni na cebulowe a jeszcze inni na chryzantemy. I o to właśnie chodzi na tym forum - ma być kwieciście i kolorowo - jak w raju.

[Comcia]

Grażynko - dzięki za namiar już do niej potuptałam i ... oko mi zbielało a zazdrość o taką kolekcję ( i ogromną wiedzę ) ścisnęła mi zakochane w fuksjach serducho.....

P.S. Już wszyscy znajomi wiedzą o mojej miłości fuksjowej, koleżanka chciała mi kupić właśnie fuksję ale nie miała szczęścia i dostała mi się różyczka Też fajnie

[kogra]

Więc jeśli po tej wizycie jeszcze nie przepadłaś z kretesem w miłości do fuksji to nie masz serca.
Królowa fuksji na tym forum jest tylko jedna
Na razie. :P

[chatte]

Grażynko, ja dostałam w tym roku od sąsiadki jeżynę bezkolcową. Ona jeszcze młoda, to nie mogła owocować, ale mam nadzieję, ze w przyszłym zaowocuje
U mnie też floksy już przekwitają, a różowe musiałam całkiem sciąć, bo znów maczniaka złapały

Grażynko, ż tymi chorobami to różnie bywa ;) Ja zaraz choruję, jak zobaczę niebieski w ogrodzie Ale nie tylko - i to jest najgorsze

[kogra]

Izuniu szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo bym Ci dała wiaderko jeżynek. Już nie mam co z nimi robić a soku mam pod dostatkiem na całą zimę. Dodam tylko, że mam dwa krzewy jeżyny, które w tym roku dały rekordową ilość owoców. Będzie to jakieś 5 wiaderek /10 - ciolitrowych/ owoców .
A skoro tak lubisz niebieski to ta kolekcja jest dla Ciebie.


Wprawdzie wiatrem malowane, ale czyż nie piękne ?





I moje nowe nabytki kupione na targowisku.

[chatte]

5 wiaderek? Rzeczywiście masa! Szkoda, ze nie mam Cię za sasiadkę, oj szkoda!
Właściwie lubię wszystkie kolory, z wyjątkiem różu i brązu, ale w ogrodzie jest trochę inaczej. Bardzo lubie różowe kwiaty, a za niebieskimi przepadam!
Niemniej dziękuję Ci bardzo za te niebiańskie widoczki W niebo też lubie sobię popatrzeć, szczególnie, kiedy jest naprawdę błękitne a chmurki układają się w ciekawe kompozycje
A Ty znów się obkupiłaś Jakie radosne te chryzantemki na drugim zdjęciu!

[kogra]

Izuś - a pewnie, że szkoda - taka sąsiadka bardzo by mi się przydała. Tym bardziej, że dom obok nadal stoi pusty.
Te chryzantemki w naturze są jeszcze piękniejsze i weselsze. Ale fakt, że mają takie kolorki jak na fotce.
A ja za typowym brązem też nie przepadam. Podobno to kolor symbolizujący izolację od otoczenia. Nigdy go zresztą nie lubiłam w wydaniu ciemnym. Lekki beż to i owszem, może być.

[chatte]

A ten dom to z ogródkiem? ;)
Grażynko, beż to beż, a brąz jest jak... no nie, nie mogę powiedzieć. Ale wiesz
Na szczęście nie ma brązowych kwiatów

[kogra]

Tak Izuś z ogródkiem ciut mniejszym od mojego.Graniczy z moim. Ale byśmy fajnie miały, po sąsiedzku......
A co do brązowych kwiatów to są kochanie. Choćby tylko centki na trójsklepce, albo liliowiec Chocolade, albo odmiana onętka pachnąca czekoladą i pewno wiele innych.Ale to już całkiem inna bajka.

[hanka55]

Grażynko, te zdjęcia nieba, to tak a propos tarczy antyrakietowej?
Fajne nabytki, fajne !
A GDZIE je umieścisz?

[Comcia]

Grażynko, te zdjęcia nieba, to tak a propos tarczy antyrakietowej?
Fajne nabytki, fajne !
A GDZIE je umieścisz?

Jak to gdzie ?????
W ogrodzie
Na nowe nabytki miejsce zawsze się znajdzie