Mój ogród -mój raj cz.2

[labka1]

Chcesz Hermesowego futerka? Uprzędziesz sobie włóczkę mięciutką... (żarcik)

[marzena06]

labka1Kasiu dawaj tego szkodnika ,wiem pisałaś o nim upierdliwy zwierzak na dodatek zazdrosny o forum

[labka1]

Nie sprawy..będę zbierała w torebkę..po wyczesywaniu...

[e-babcia]

Marzenko gratuluje chryzantemy naprawde okazałe,
A pieska fotki

[marzena06]

Pokazałam u Agi ale tutaj też się pochwalę moją psinką

A to macie Mika







nie lubi fotek

[e-babcia]

chyba go udusze z miłości . Zazdroszcze tej pociechy

[marzena06]

Rasowe mają więcej szczęścia w adopcji ,a ta psinka po prostu podbiła moje serducho , wyszukałam ją jechałam spory kawał drogi ,a wystarczyła mi tylko jej fotka

[mewa]

Cudna jest i będzie bardzo wdzięczna .
Marzenko czy ja u Ciebie czytałam o ukorzeniaczu z wierzby????

[marzena06]

Tak Ewuniu ,z patyków wierzbowych ,jedną stronkę wstecz

[iwona0042]

Marzenko, jaką słodycz wyszukałaś

[mewa]

Marzenko i jak Ci się ten "odczyn sprawuje ?, mój ma jakiś taki dziwny zapach i się strasznie pieni. Raz dokreciłam i zapomniałam na trzy dni to kwadratowa butelka prawie sie okrągła zrobiła

[marzena06]

Ewuniu ja zrobiłam ten ukorzenicz ,przelałam do szklanej butelki i wyniosłam do piwnicy , teraz nic nie zamierzam ukorzeniac,ale z moim nic się nie dzieje

[Tacca]

Ja też wczoraj zrobiłam wierzbową miksturę . Jutro zleję do butelek . Chyba nie wytrzymam do wiosny i na czymś wypróbuję , jeszcze nie wiem na czym , ale ciekawość mnie zżera .

[iwona0042]

Ja sobie tak myślę, że skoro patyki mają takie właściwości, to pewnie i liście też, to ja tymi liśćmi z moich patyków okryję młode rośliny, liście się rozkładają i dają pożywkę roślinom do dobrego wzrostu a czego nie wykorzystam to dam na kompost i ziemia kompostowa z ukorzeniaczem będzie

[marzena06]

iwona0042 masz rację , skoro skoro wywar zawiera hormon ukorzeniający,to faktycznie liście też powinny mieć te właściwości
TaccaDanusiu ja sobie daję po łapach ,ale mnie też korci ,mam badylki wawrzynu szlachetnego


a to moja mała mordka już wesoła bo zadomowiła się na całego i podbiła serducha domowników





dostała śliczną miseczkę ,chciałam obfocić jak wcina ale to jest po prostu niemożliwe



a i jeszcze mój szalik komin,który już zrobiony ,czeka na nadejście zimy ,będzie do kompletu do sukienki ,którą robiłam w ubiegłym sezonie