Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki.

[jola1]

Aniu bardzo ciekawy sposób na szklarenki, ja zawsze mam problem czym nakryć listki żeby zmniejszyć parowanie.Sukces w ukorzenianiu listków zależy też od jakości listka.

[Nolinka]

Jakobinia jest śliczna
Ja też ostatnio hibiskusy ukorzeniam w butelkach plastikowych bez wietrzenia. Ta metoda ma także taką zaletę, że widać kiedy są już korzonki.

[Anetta]

Aż musiałam wygooglować co to jakobinia
Fajnie kwitnie i liście też ma śliczne. Spora rośnie, już wyobrażam sobie jakie wielkie drzewko niedługo Ci z niej wyrośnie.

[heliofitka]

No tak, człowiek całe życie się uczy, a i tak głupi umrze
Czekam na efekty, bo przyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej metodzie. Powodzenia

[asma]

Zaznaczam bo muszę wrócić ,za psianką jasminową,ale nie tylko .Dojrzałam piękną ketmię
Do juterka

[Ania.S]

Anuś kochana, wreszcie Cię znalazłam i po Twoich cudnych zdjęciach będę miała kolorowe sny

[asma]

Cały wąteczek w ogromna przyjemnością obejrzałam,poczytałam-

[Anka159]

Dziękuję za miłe komentarze.
Mimo jesieni fiołeczki i skrętniki kwitną i właśnie za to je lubię. Latem czasem o nich zapominam, bo wszędzie pełno jest kwiecia w ogrodzie i na tarasie, ale teraz to one rozweselają te ponure dni.
Pierwsze kwiatuszki skrętnika Nerys, mam go od Izy 14.



Strjelec Elit



RS-Maczo



Fantazy Maker, ale nie jestem pewna . Aniu S. jeśli to zła nazwa to popraw mnie.



Uwielbiam kwiatuszki, dają mi tyle radości, ale miejsca co raz mniej na nowości, a tu tyle cudów na tym forum. Już próbowałam , ale nic to nie daje.
Pozdrawiam.

[baasik]

Cudeńka fiołkowe - nie zadręczaj się, nie warto

[Maska]

Jaki śliczny ten ostatni! Aniu a czy z czasem fiołki Ci się nie przepylają? Bo ja pamiętam przed laty miałam na parapecie wszystkie kolory po jakimś czasie wszystkie były niebieskie

[Anka159]

Marysiu - nic nie słyszałam o przepylaniu, jak do tej pory kwitną wzorcowo, kolejne kwitnienia różnią się od siebie, ale nieznacznie, w zależności od oświetlenia (zima, lato) dominuje jakiś kolor np. raz jest więcej różowego, a raz więcej białego.
Słyszałam natomiast od pewnej kolekcjonerki, że tak się dzieje, jak Ty piszesz, z fiołkami zakupionymi w marketach, po pewnym czasie wracają do koloru z jakiego je stworzono .
Pozdrawiam.

[crazydaisy]

Niee... No, te ciapate fioleczki, to odlot!

[Dorotak]

Aniu śliczne fiołeczki potwierdzam o tej porze roku wyjątkowo ciesza nowe kwiatuszki na naszych roslinkach

[Fraszka_1]

Śliczne fiołki ten pierwszy budzi skojarzenia z powieściami fantasy

[Ania.S]

Aniu pięknie Ci wszystko kwitnie a fiołeczki jakie rozrośnięte

Fiołek o którego pytasz to Fantasy Maker (S. Sorano) i masz wzorcowe kwitnienie http://www.fialki.ru/node/9109

Pozdrawiam ciepło