Jest to laurowisnia wschodnia (Prunus laurocerasus). Jest to zimozielony krzew. Miałem taka, pieknie urosła ok. 1,5 metra, przez dwa sezony, ale nadeszła surowa zima i laurowisnia padła

. Czasami podczas zim moga zmierac niedostatecznie zdrewniałe pedy lub młode liście, ale po przycięciu zaraz wypuszczała nowe pedy.
Ja jeśli mógłbym cos zaproponować, to raczej nie sadzić w zywopłocie szczególnie w lubelskim. Raczej jako soliter w osłoniętym miejscu i przykrywanie agrowłókniną na zime.
Bardzo ładny krzew.