Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
- przemek_pc
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1231
 - Od: 15 mar 2013, o 16:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: WARSZAWA
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko, jako że nie pierwszej młodości już jestem - 3 z przodu - to jakieś tam doświadczenie życiowe mam i z niejednego pieca...piasek pustyni pisze:Powiadasz...hmmm...Ale jesteś tego pewien z własnego doświadczenia czy słyszałeś, że tak być może?
Choć przyznam, że ta 3 z przodu ("?") zdecydowanie lepiej wygląda u płci (prze)pięknej
A tak zupełnie przy okazji zazdroszczę Ci wolnego miejsca
- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jaaaa?! A kto roztrwonił majątek w Chrudmiu i jeszcze na aukcjach? Jakiś Zdzichu, bo nie Piachu na pewno. Ale my Bliźniaki tak mamybanditoo pisze:nienasycona
Dobrze wiedzieć, Przemku, dobrze wiedzieć...przemek_pc pisze: jakieś tam doświadczenie życiowe mam i z niejednego pieca...![]()
Mój M nie podziela Twojego optymizmu, wręcz patrzył z niedowierzaniemprzemek_pc pisze: A tak zupełnie przy okazji zazdroszczę Ci wolnego miejsca![]()
Kochani - naprawdę nieustannie dzięki za wizyty!
- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko jak zniosłam swoje do domu i rozstawiłam pojedynczo skrzynki w salonie przed wniesieniem na górę to w oczach swojego wyczytałam "no dobra a MY gdzie od dzisiaj mieszkamy???"piasek pustyni pisze:Mój M nie podziela Twojego optymizmu, wręcz patrzył z niedowierzaniem
- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ha ha, dobre!  
 Mniej więcej wczoraj u mnie było to samo. Tyle, że ja (z jednej strony: na szczęście, z drugiej: niekoniecznie) nie używam skrzynek, ale nalatałam się po drabinie. Ale w tych skrzynkach to dopiero masz gimnastykę, także i zazdroszczę - i nie  
			
			
									
						
										
						- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Kochana jak z metrów bieżących kwadratowych przerobiłam na sześcienne to oddech ulgi jak tornado przez dom się przetoczył 
 
A już widziałam jak nerwowo w necie szuka minimum socjalnego powierzchni przypadającego na jednego członka rodziny
 
Mamy inne roślinki więc i sposób zimowania trochę się różni, ja sobie nie wyobrażam nawet swojego ganiania z każdą jedną doniczką.
Chyba do tej pory bym to robiła zamiast sobie siedzieć i pisać na Twoim wątku
			
			
									
						
										
						A już widziałam jak nerwowo w necie szuka minimum socjalnego powierzchni przypadającego na jednego członka rodziny
Mamy inne roślinki więc i sposób zimowania trochę się różni, ja sobie nie wyobrażam nawet swojego ganiania z każdą jedną doniczką.
Chyba do tej pory bym to robiła zamiast sobie siedzieć i pisać na Twoim wątku
- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
To ja się cieszę, że masz skrzynki, bo znalazłaś czas, by wpaść do mnie, z czego się niewymownie cieszę 
 Oczywiście, że bez skrzynek ja też sobie nie wyobrażam noszenia Twoich roślinek (oj, zaczynam rymować, poetą się stanę 
 ) - mnie już drabina wkurzała. Ale cóż - roślinki to nasza pasja i jej się - dosłownie - poświęcamy. Ale chyba nikt z nas nie zamieniłby tych skrzynek, tego biegania, przestawiania, przenoszenia, przesadzania na nic innego 
			
			
									
						
										
						- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jak to nie?piasek pustyni pisze:Ale chyba nikt z nas nie zamieniłby tych skrzynek, tego biegania, przestawiania, przenoszenia, przesadzania na nic innego
Ja z rozkoszą... na szklarnię całoroczną ... albo ogród zimowy
- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
O taaaak 
 tu się z Tobą w zupełności zgadzam 
 
Co prawda - Tobie odpadłyby skrzynki, a ja i tak z drabiną bym pozostała, gdyż bez całkowitego wykorzystania powierzchni takiego ogrodu zimowego to ja bym nie była sobą
			
			
									
						
										
						Co prawda - Tobie odpadłyby skrzynki, a ja i tak z drabiną bym pozostała, gdyż bez całkowitego wykorzystania powierzchni takiego ogrodu zimowego to ja bym nie była sobą
- 
				Gaga1960
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1134
 - Od: 18 sie 2010, o 21:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Włocławek
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Szczęśliwi ci co mają ocieplane szklarnie i sycą wzrok przez cały rok  
 
Nam niestety pozostało tylko noszenie skrzynek lub wspinanie się po drabinie
			
			
									
						
										
						Nam niestety pozostało tylko noszenie skrzynek lub wspinanie się po drabinie
- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Wyjazd w tropiki!  
  I podziwianie kaktusów w naturze 
			
			
									
						
										
						- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Co prawda aby zobaczyć swoich ulubieńców niekoniecznie muszę jechać w tropiki, ale ta opcja zawsze zostaje w odwodzie. Jakby co, oczywiście...  
 Natomiast szklarnia całoroczna naprawdę jest godna pozazdroszczenia. Tym, którzy taką mają (czy też w ogóle mają szklarnię) "zazdraszczam" bardzo bardzo 
			
			
									
						
										
						- hanka101
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1345
 - Od: 31 mar 2013, o 09:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Opolskie
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dziewczyny trochę gimnastyki dla dobra zielonych przyjaciół jeszcze nikomu nie zaszkodziło
Wiem z własnego doświadczenia
- 
				Fraszka_1
 - 1000p

 - Posty: 3948
 - Od: 16 cze 2013, o 15:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Hehe ja też 
 niestety, przy tej ilości i ciężarze donic solidnie się zmachałam. A myślałam, że jak mam trochę ponad 20 lat, to i kondycję żelazną  
			
			
									
						
										
						- piasek pustyni
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6531
 - Od: 10 cze 2012, o 11:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kołobrzeg
 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Jak zawsze dzięki za wizyty. 
Kochani - czy ktoś z Was może zidentyfikować tego osobnika, który to trafił do mnie drogą pocztową w ramach gratisu - i przy bliższym poznaniu szalenie mnie pokłuł? Takie fantastyczne ciernie, a takie niedostępne...Powiedzcie proszę, któż to zacz...?

Swoje podejrzenia mam, ale jakoś nie mogę trafić. Może niewyjściowy jakiś jest
			
			
									
						
										
						Kochani - czy ktoś z Was może zidentyfikować tego osobnika, który to trafił do mnie drogą pocztową w ramach gratisu - i przy bliższym poznaniu szalenie mnie pokłuł? Takie fantastyczne ciernie, a takie niedostępne...Powiedzcie proszę, któż to zacz...?

Swoje podejrzenia mam, ale jakoś nie mogę trafić. Może niewyjściowy jakiś jest
 
		
