No i stało się!Nawiedzili mnie dziś po południu!Werwa i Zapał!A już nastawiłam się na spokojne oczekiwanie na zimę,pogodzona z całorocznym(wiosna właściwie była na poziomie
Mój ci on 2
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on 2
Chyba dostrzegłaś mnie wśród swoich bujnych lilii wczoraj i dlatego przyszłaś
Swoją drogą,nie rozumiem tej krytyki kierowanej ku nim
Obstawiam zazdrość!
Obrabiam twój wątek,a jak zauważyłaś,chcę wiedzieć co napisać,więc trochę schodzi.Gwoli ścisłości,nie ujdzie mi żaden post gospodyni,za wszystkie głowy nie daję
No i stało się!Nawiedzili mnie dziś po południu!Werwa i Zapał!A już nastawiłam się na spokojne oczekiwanie na zimę,pogodzona z całorocznym(wiosna właściwie była na poziomie
) bałaganem w ogrodzie.Poszłam wykopać mieczyki w końcu,bo miałam kilka nowych,dorodnych okazów,szkoda by ich było stracić.Do wieczora popełniłam następujące czynności;wykopałam,przy okazji odcięłam trzy sadzonki ,hortensję ogrodową.Okrywanie nie zdało egzaminu,przezimowała pięknie a załatwiły ją póżnowiosenne przymrozki,Przesadziłam kaszkę(potoczna nazwa),wsadziłam Barbulę(nie było okazji,żeby się pochwalić,że ją kupiłam),przesadziłam laurowiśnię,bo towarzystwo dławisza okrągłolistnego mogłoby ją...zadławić
,wysadziłam bez Meyera(?) z donicy do gruntu,napełniłam taczki przekwitłymi jednorocznymi i jeszcze takie drobnostki zrobiłam i pogoniła mnie noc
A jeszcze tyle do zrobienia miałam w zasięgu wzroku
Nawet moich napoczętych butwieniem cebul nie wsadziłam!A jutro dzień wypełniony przygotowaniami na przyjazd gości,więc niewiele zdążę zrobić.(jeżeli w ogóle coś zrobię
)A tu chłody podobno idą,co ja zrobię z tym moim zapałem?Może chociaż nie od razu zamarznie.I śniegiem nie przysypie.Aśśśś
No i stało się!Nawiedzili mnie dziś po południu!Werwa i Zapał!A już nastawiłam się na spokojne oczekiwanie na zimę,pogodzona z całorocznym(wiosna właściwie była na poziomie
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ci on 2
Te chłody, to nie tak zaraz, może jeszcze źle nie będzie.
Szkoda byłoby Twojej werwy i zapału
.
Barbule uwielbiam, ale nie chcą u mnie zimować
. Może Ty coś wymyślisz, żeby nie przepadła.
Dławisza sama bym się bała, że mnie udusi. Dobrze zrobiłaś, że zabrałaś laurowiśnię. Ja jej nie mam, też nie przeżyła zimy.
Goście, to niby milo, ale roboty huk.
Powodzenia w Twoich planach.
- Jagoda
Szkoda byłoby Twojej werwy i zapału
Barbule uwielbiam, ale nie chcą u mnie zimować
Dławisza sama bym się bała, że mnie udusi. Dobrze zrobiłaś, że zabrałaś laurowiśnię. Ja jej nie mam, też nie przeżyła zimy.
Goście, to niby milo, ale roboty huk.
Powodzenia w Twoich planach.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on 2
Na pracę w ogrodzie ciągle czasu brak
Ale w myślach już posadziłam mój nowy zakup


Czeka na nią miejsce przy furtce,bo pamiętacie na pewno
,że marzył mi się różany łuk.Na marzeniach się skończyło
Zimy jakie są,każdy ...odczuwa
Zaczęłam szukać czegoś,co byłoby odporne i zakwitło,gdy róża przemarznie.Posadziłam powojnik tangucki.Nie przemarza,kwitnie ,ale nie spełnia moich oczekiwań,bo nierówno czepia się podpory i furtka wygląda jak pijaczek pod sklepem
Bardzo liczę na Akebię,na bujny wreszcie łuk
Róża w tym roku pięknie wyrosła i gdyby tak wreszcie przezimowała....
Byłby niezły duet.


Czeka na nią miejsce przy furtce,bo pamiętacie na pewno
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Mój ci on 2
Mireczko - podziwiam Ciebie za to jak godzisz przeróżne obowiązki. Ze mnie ostatnio jakoś powietrze uszło i przystopowałam. Mam tylko nadzieję, że M się wykaże i przygotuje ogród do zimy. Muszę poszukać o tym nadmanganianie potasu, jak coś znajdę, to napiszę.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on 2
Napisz koniecznie,bo ja się zastanawiam w jakich proporcjach to rozpuścić.Ty powinnaś teraz zasłużenie odpoczywać,bez żadnych wyrzutów,bo ogród masz pięknie utrzymany przez cały sezon.Ja teraz mam zapał,ale czasu wcale,bo wróciłam do borówek.Przygotowujemy je do zimowego snu.A nawet gdy wpadnę do ogrodu,to nie wiem od czego zacząć,wszystko jest do zrobienia 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój ci on 2
Ja na pergoli sadzę co roku .............były buki ,zginęły .................wiciokrzewy miały w jedno lato zarosnąć całą ..............zmarzły ,w tą wiosnę posadziłam rdest Auberta 3/4 zarósł pergolkę
Chyba nigdy nie obejrzę tak pięknie w całości obrośniętej pergoli
Nadmanganianu nie stosowałam pod clemki,tylko dolomit na wiosnę 
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mój ci on 2
Ja stosowałam nadmanganian potasu pod clemki. I mam zamiar stosować każdej wiosny obawiając się uwiądu. Kupuję w aptece, w saszetkach i rozpuszczam w wodzie. To jest ta sama gencjana, którą odkaża się ranki tylko w kryształkach. Rozpuszczam "na oko" tak, żeby woda zrobiła się różowa. Wychodzę z założenia, że lepiej mniej niż za dużo. No i tym podlewam clematisy. Działa na nie - powaga 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on 2
WierzęMariolu,że działa,już kupiłam.A jak nie wierzyć,skoro masz je takie dorodne o jakich ja mogę tylko pomarzyć
Romciu ,wiąże duże nadzieje z Akebią.Podobnie przechodziłam z moją rurą przed domem.Najpierw,a jakże,kaskada z pnącej róży
Póżniej była glicynia
,kolejny bluszcz zimozielony,no ,w tego to już wierzyłam!A jednak
Wpadłam na Dławisza okrągłolistnego i w drugim sezonie dorósł do dachu 
Romciu ,wiąże duże nadzieje z Akebią.Podobnie przechodziłam z moją rurą przed domem.Najpierw,a jakże,kaskada z pnącej róży
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ci on 2
Mirko zaciekawił mnie dławisz , mam ścianę do zasłonięcia...muszę pomyśleć nad tą roślinką...
pnące róże dla mnie marzenie ...ale nie mam szczęścia do nich jak nie mróz je ścina to zjadają jakieś paskudy...nie wiem co to jest małe zielone liszki w tym roku nałapałam ich bardzo dużo ...
pnące róże dla mnie marzenie ...ale nie mam szczęścia do nich jak nie mróz je ścina to zjadają jakieś paskudy...nie wiem co to jest małe zielone liszki w tym roku nałapałam ich bardzo dużo ...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci on 2
No to ja Cię trochę zmartwię z tą akebią.
Pędy lubią się plątać i kierować w stronę światła czyli podnoszą i upadają.
Raczej na łuk się nie nadają a na trejaż lub wspinaczkę po ścianie oczywiście ze wspomaganiem.
A dlaczego nie róże, przecież są bardzo odporne zarówno na choroby jak i przemarzanie.
Kanadyjki czy polecane przez Norwegów wytrzymują spadki temperatur do - 40 stopni.
A zimniej to chyba jest tylko na biegunie a nie u nas.
Pędy lubią się plątać i kierować w stronę światła czyli podnoszą i upadają.
Raczej na łuk się nie nadają a na trejaż lub wspinaczkę po ścianie oczywiście ze wspomaganiem.
A dlaczego nie róże, przecież są bardzo odporne zarówno na choroby jak i przemarzanie.
Kanadyjki czy polecane przez Norwegów wytrzymują spadki temperatur do - 40 stopni.
A zimniej to chyba jest tylko na biegunie a nie u nas.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój ci on 2
Mirko
cebulki na wszelki wypadek namocz w środku grzybobójczym np. Miedzianie...kiedyś tak doradziła mi kobieta sprzedająca cebulki. W tamtym roku moczyłam cebulki białych lilii...chyba to działa bo urosły bardzo wysokie z ciemno zielonymi pędami i dużymi kwiatami. W tym roku tak zabezpieczyłam cebulki tulipanów.
Zakup ciekawy...ładne ma kwiaty, ciekawe jak pachną
z różą ładnie będzie wyglądać. Będziesz jakoś zabezpieczać różę, moje co roku przemarzają do granicy kopczyka... w tym roku maja wyjątkowo długie pędy, ale nie ma pojęcia jak je w coś opatulić...żeby nie miały kolców, z okręceniem nie było by problemu 
Zakup ciekawy...ładne ma kwiaty, ciekawe jak pachną
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on 2
Ja wiosną wsadzałam nadmanganian w tabletkach prosto do gleby bo miało obficie padać. Rośliny nie padły ale i tak słabo wszystko kwitło z powodu suszy. W przyszłym roku rozpuszczę w wodzie na oko jak Mariolka
Chyba musiałabyś wymoczyc te zielone cebulki przed wsadzeniem do ziemi jeżeli coskolwiek to pomoże. Ja dzisiaj powsadzałam poprzceniane cebulki około 120 szt i mam nadzieję, że nie za póżno .
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on 2
Jak miło,że zaglądacie
Misiu,dławisz,to jedna ,wielka masa zieleni
O to właśnie mi chodziło
Mam posadzony męski (Herkules) i żeński (Diana) krzak.Żeby mieć jesienią ozdobne kuleczki.Jeszcze nie kwitły u mnie,ale są dopiero drugi sezon.Do pnących róż też nie mam szczęścia
Grażynko ,może podałabyś mi konkretną różę,pnącą terminatorkę.Moja przemarza a do tego kwitnie na drugorocznych pędach,co przy tych zimach oznacza czekaj tatka latka
Z Akebią mnie zmartwiłaś
Na plakietce jest napisane,że na pergole się nadaje.No zobaczymy,ale ja też wolałabym łuk różany
Bardzo jestem ciekawa,jak u Ciebie wyglądał sezon
Pytanie retoryczne,wiem,że na pewno kwitnąco
Planuję się zagłębić i oczywiście wzbogacić wiedzę
Aniu,już posadziłam bez moczenia.Wiem,że to,co robisz wpływa dobrze na cebule,ale ja na prawdę mam bardzo mało czasu
Róże okopczykuję tylko.Mają przetrwać,to przetrwają.Dwa lata temu chyba naokręcałam się ich i guzik
Tę nad furtką ubrałam jak na Syberię a wiosną i tak zobaczyłam czarne pędy
Akebia ma pachnące kwiaty,tak wyczytałam,ale czy to intensywny zapach nie wiem,ale na pewno się podzielę spostrzeżeniami.
Ewuś,nie za póżno
Sadziłam już kiedyś przed mrozami i było wszystko dobrze.ale ilość imponująca
Gatunki różne domyślam się?
Misiu,dławisz,to jedna ,wielka masa zieleni
Grażynko ,może podałabyś mi konkretną różę,pnącą terminatorkę.Moja przemarza a do tego kwitnie na drugorocznych pędach,co przy tych zimach oznacza czekaj tatka latka
Aniu,już posadziłam bez moczenia.Wiem,że to,co robisz wpływa dobrze na cebule,ale ja na prawdę mam bardzo mało czasu
Ewuś,nie za póżno
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci on 2
Jest ich sporo w tym wątku - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 76&start=0
Wybieraj te z 2 - 4 strefy a na pewno przezimują bez problemu.
Na pewno jakaś przypadnie Ci do gustu.
Możesz je kupić u nas na forum w wątkach sprzedażowych
Gloridei - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 08&start=0
i Kamili - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 54&start=0 .
Albo naszych szkółkach krajowych, wystarczy tylko w gogle kliknąć "szkółka róż" i już masz ich mnóstwo.
Wybieraj te z 2 - 4 strefy a na pewno przezimują bez problemu.
Na pewno jakaś przypadnie Ci do gustu.
Możesz je kupić u nas na forum w wątkach sprzedażowych
Gloridei - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 08&start=0
i Kamili - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 54&start=0 .
Albo naszych szkółkach krajowych, wystarczy tylko w gogle kliknąć "szkółka róż" i już masz ich mnóstwo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on 2
Mireczko gatunki różniaste, od botanicznych po strzępiaste i niebieskie i białe i prawie czarne. A co z tego wyrośnie obaczymy na wiosnę 

