Poza tym wszystkim w przyszłości planowana jest struktura na budynku, więc wiadomo.... nic co by się mogło zniszczyć.... wszystko jest takim rozwiązaniem tymczasowym.
Moja kolorowa terapia antystresowa 2
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Na tej Franka stronie którą pokazałam, wzdłuż nowego płotka planuję posadzić dalie.Tu gdzie widać stary płot na razie nie mogę sadzić nic, ponieważ w planach wiosennych jest rozbieranie tej części płota i wymiana na nowy.Pewnie jakieś jednoroczne tam znajda miejsce.Tu gdzie widać po środku ogródka taki nasyp z czrnej ziemi posadziłam cebulowe i liiowce.Planuję też tu jakies jeżówki lub co mi wpadnie w oko
.Pod ścianą domu znalazła miejsce ostróżka, róża, miskant Zebrinus,floksy , marcinki.Planuję też przemeblowanie na Frankowym skalniaczku.Plany miałam inne, ale nie mogę poszalaę za bardzo.Załadałam posadzenie cebulowych wzdłuż ściany domu, ale mąż wspomiał o ocieplaniu fundamentu.... i jakimś odkopywaniu.... byliny szybciej wykopię z mniejszym uszczerbkiem.Cebulowe łatwiej byłoby przy przekopywaniu zepsuć.Tak myślę.
Poza tym wszystkim w przyszłości planowana jest struktura na budynku, więc wiadomo.... nic co by się mogło zniszczyć.... wszystko jest takim rozwiązaniem tymczasowym.
Poza tym wszystkim w przyszłości planowana jest struktura na budynku, więc wiadomo.... nic co by się mogło zniszczyć.... wszystko jest takim rozwiązaniem tymczasowym.
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu planujemy i realizujemy,później podziwiamy,fajna sprawa ,ja najczęściej planuję nad ranem jak się wcześniej obudzę i mam wolny dzień 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Ja po zeszłorocznym remoncie elewacji jeszcze nie doprowadziłam wszystkiego do stanu pierwotnego, więc wiem co to znaczy! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- kuleczka
- 200p

- Posty: 241
- Od: 28 kwie 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie pd - wsch
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Boję się tego remontu kolejnego .Chyba się zestarzałam
.Kilka lat temu podchodziłam z entuzjazmem do wszystkich eksperymentów, nic nie wydawał, mi się straszne, a teraz po prostu tłumaczę sobie zę to będzie zmiana na lepsze
.
Kuleczko to sa aktualne zdjęcia.Jeżeli któryś mój marcinek zakończył kwitnienie to dlatego ze mączniak go przymordował
.Mieszkam w okolicy Płońska 
Kuleczko to sa aktualne zdjęcia.Jeżeli któryś mój marcinek zakończył kwitnienie to dlatego ze mączniak go przymordował
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu ogrodzenie wygląda pięknie
I jak u Ciebie jeszcze kolorowo
Dużo zdrówka dla całej rodzinki
Dużo zdrówka dla całej rodzinki
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Płotek i brama świetne
Brakuje mi widoku takich sztachet u mnie na wsi
Oczywiście wybaczam i będę zaglądał
Oczywiście wybaczam i będę zaglądał
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu, nie zapomnij też o jakimś stałym akcencie. Może bukszpan, albo jakiś niewielkich rozmiarów iglaczek, żeby cały sezon oczy cieszyło
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Ja dosadziłam na rabatę w tym roku małego perukowca i tak pięknie wygląda, bo na czerwono się przebarwił, ale też coś stałego tam jeszcze muszę wcisnąć.


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Elciu dzięki za odwiedzinki.Ja też mam duże zaległości w pisaniu, ale odwiedzam Cię czasem po cichutku
Jacku, u mnie płoty były takie bure i na razie jeszcze niestety takie są ,ale powoli zaczynamy to zmieniać.Zawsze jest coś ważniejszego, jak to w gospodarstwie
.
Masz Rację Gosiu.Myślałam o czymś stałym, ale po pierwsze nie wiem gdzie posadzić żeby było ok , a po drugie to już się chyba spłukałam
Chciałam jeszcze berberyska jakiegoś się zadobyć, ale na razie muszę odpuścić.Teraz jeszcze dobiło mnie to chorowanie dzieciaków...Wiadomo jak jest 3 i recepta się pojawi
.Mam do dyspozycji maleńkiego rododendrona i bukszpan.
Reniu perukowiec to jedno z moich ogromnych chciejstw.na razie tylko chciejstw.Twój jest przepiękny
Jacku, u mnie płoty były takie bure i na razie jeszcze niestety takie są ,ale powoli zaczynamy to zmieniać.Zawsze jest coś ważniejszego, jak to w gospodarstwie
Masz Rację Gosiu.Myślałam o czymś stałym, ale po pierwsze nie wiem gdzie posadzić żeby było ok , a po drugie to już się chyba spłukałam
Reniu perukowiec to jedno z moich ogromnych chciejstw.na razie tylko chciejstw.Twój jest przepiękny
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Ja mam go od zeszłej jesieni. Wykaczorowałam u koleżanki. Ładnie przezimowała maleńka gałązeczka i całkiem sporo przyrosła przez jeden sezon. Gdybym wiedziała, że tak ładnie się przebarwia już dawno bym go kupiła!
Opłaca się kupić maleństwo, bo szybko rośnie. Krzew wyjściowy jest sporych rozmiarów, ale zawsze można podciąć.
Ja mam teraz głupawkę na tamaryszka...
Opłaca się kupić maleństwo, bo szybko rośnie. Krzew wyjściowy jest sporych rozmiarów, ale zawsze można podciąć.
Ja mam teraz głupawkę na tamaryszka...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Od razu weselej się zrobiło 
- madusia
- 1000p

- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Kolorowo i wesoło 
-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Świetne zdjęcia Aniu
kolorków nigdy dosyć, ale jednak coś mi się ckli za śniegiem

kolorków nigdy dosyć, ale jednak coś mi się ckli za śniegiem
Pozdrawiam, Agata.








