Ogródek Robaczka cz. 10

[constancja]

Kasia już jest. Może chce pożyć jeszcze wspomnieniami zanim na dobre wróci z nieba na ziemię. Możecie śmiało słać.

[JagiS]

Oj, tam, Constancjo, co to za niebo bez nas... .
A u siebie, to co Robaczek ma, jak nie niebo .
Ale dobrze wiedzieć, że już jest .

Jagoda

[ewamaj66]

Mów, jak było i pokaż, co jeszcze Ci kwitnie
U mnie koniec sezonu.

[x-S-l]

no to super, że wróciła Kasia z wojaży

ps. trzymaj jutro Kasiu kciuki za mnie o 11......idę na rozmowę do szkoły

[robaczek_Poznan]

Witajcie
Wróciliśmy z portugalskich wojaży, jak zwykle pełni pozytywnych wrażeń, naładowani energią i słońcem
Pogoda była bajeczna, codziennie pełne słonko i ponad 25 stopni więc jak dotarłam do pracy to koleżanki zgodnie orzekły, że trochę mnie te znicze odymiły w weekend
Ogród już układa się do snu, kolorów niewiele, ale jak pogoda w weekend dopisze to coś tam jeszcze cyknę
Dostałam dzisiaj paczkę z różami, jutro po pracy czeka mnie sadzenie z latarką na głowie Szkoda tych krótkich dni, ale cóż zrobić, taka kolej rzeczy. Byle do następnego wyjazdu, jakoś trzeba tą porę roku przeżyć do wiosny
Dziękuję za odwiedziny i sympatyczne wpisy, co ja bym bez Was zrobiła
Miłego wieczoru kochani

[anabuko1]

Kasiu
Cieszę się ,że wyjazd był udany,a Ty opalona i energiczna wracasz do pracy i ogrodowych pustek prawie-że.Widoków to teraz za ciekawych nie mamy,,,ale zawsze to swojskie,,nasze
I jeszcze róże będziesz sadziła... a ja myślałam,że już masz tak dużo ,że masz wszystkie i żadna Ci się nie zmieści
Ja tez dosadziłam kilka i musiałam poszerzyć rabatkę z różami
Miłego wieczorki i dla Ciebie

[robaczek_Poznan]

Martuś, trzymam kciuki obowiązkowo
Ewunia, już niewiele kwitnie, ale Pilgrim na pniu szaleje i Jude the Obscure wciąż ma kwiaty, tyle widziałam z latarką
Jagi, bez Was nie ma już nawet jednego dnia Zaglądałam cały czas, nawet z leżaczka z pucharkiem sangrii w dłoni ps. na paczuszkę czekam z utęsknieniem
Ewa
Majeczko, dziękuję za info, jutro szykuję dołek dla doktorka
Pat, w Portugalii róże kwitną cały sezon Ale zmienność naszych pór roku kryje tyle niespodzianek i uroku, że chyba jednak bym się nie zamieniła
Jule, jesteśmy! Było miło, ale się skończyło Do następnego razu
Marzenko, pogodę mieliśy przepiękną, wręcz wymarzoną! M nawet pływał w oceanie i twierdził, że temperatura wody cieplejsza niż w najgorętsze lato nad Bałtykiem
Danuś, dziękuję, bateryjki naładowane! ps. czy cudeńko, które da mnie tworzysz gotowe do wysyłki?
Iza, witaj! Jak miło, że wpadłaś
Bardzo się cieszę, że zechciałaś poświęcić czas na lekturę wątku i ta pozytywnie odbierasz zmiany w przedogródku, to bezcenny komplement! Mam nadzieję, że cisy będą ładnie rosły i już jestem ciekawa efektu w przyszłym roku...Koreanki są z drugiej strony, ponad metr od siatki. Za nimi jeszcze pęcherznice, nad którymi się zastanawiam...chodzą za mną miskanty w tym miejscu, ale poczekam...mam całą zimę na przemyślenia.
Psiankę kupuję co roku w maju, traktuję ją jako jednoroczną i zachwyca mnie niezmiennie od maja do teraz! Wciąż wygląda fantastycznie, polecam! Może jako ozdoba do donicy w Białym Ogrodzie?
Byliny kupowałam w necie, ale to był ostatni raz. Jarzmianki były jedynym udanym zakupem, faktycznie pięknie się rozrosły, a kupiłam tylko kilkanaście sztuk ze względu na wysoką cenę. Będę się skupiać na lokalnych szkółkach i giełdzie ogrodniczej, mamy ją w pobliżu. Przycięłam je po pierwszym kwitnieniu, ale tylko niektóre - dzięki temu od czerwca do listopada miałam nowe kwiaty. To urocza bylina, polecam!
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za odwiedziny, a zaproszenie do mnie masz zawsze otwarte
Margo, może następnym razem wybierzesz się z nim? Pomoc techniczna się przyda na trasie
Majka, Magorzatko, Oluniu, Dumbledore, Aguś, Madziula, Marzenka -

[Grazka226]

Kasiulka czekam na fotorelację Przynajmniej sobie popatrzę
Buźka!

[kogra]

Oj tak, ciężko będzie przetrwać zimę.
Tym bardziej, że pogoda coraz chłodniejsza a i słonka jak na lekarstwo.
Ale będę ładowała akumulatory twoimi letnimi fotkami.

[robaczek_Poznan]

Grażynko, jeździmy w to samo miejsce od kilku lat, więc nie robię już zdjęć tylko często mrugam oczami
Ostatnio byliśmy tam też w maju, relację masz tutaj. Jeśli link będzie nieaktywny, to wejdź w mój wątek cz.8, str.25
Grażynko, witaj! Jak miło, że zaglądasz My zwykle urlopujemy się poza sezonem czyli od późnej jesieni do wczesnej wiosny, w cieplejszych zakątkach globu. Tym sposobem niewiele tracę w ogrodzie

[kogra]

Kasiu nieraz już tam zaglądałam.
Zaraz cieplej się robi na duszy.
Link nadal aktywny.

[Margo2]

Margo, może następnym razem wybierzesz się z nim? Pomoc techniczna się przyda na trasie

A kto się zajmie domem, synem, psem? w dodatku nikt mi nie da miesięcznego urlopu

[ElleBelle]

Fajnie Kasiu że odpoczęłaś i nacieszyłaś oczy pięknymi widokami Masz piękny ogród ale czasami taka odskocznia dobrze robi a teraz ogródek układa się już do snu zimowego i nic nie straciłaś tylko zyskałaś

[baasik]

Też lubię takie wyjazdy, które nie zabierają mi przyjemności z ogrodu

[julieta]

Nooo, nareszcie Się stęskniłam
A jak tak sączyłaś to winko, to może wpadły Ci do głowy nowe, ogrodowe pomysły ? Chętnie posłucham
Ja powoli zamykam sezon wykopek czekam już tylko na ostatnie różyczki