Zamierzam posadzić jeszcze 2 jabłonie na podkładce antonówki, i gruszę na podk. kaukaskiej. Dodam, że ileś lat wstecz, w tym miejscu nie było trawnika, tylko warzywa, które tato opryskiwał.
Opryskiwać czy nie?
- alette
- 100p

- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Opryskiwać czy nie?
Witajcie
Jestem załamana. Posadziłam kilka lat temu 2 orzechy włoskie i gruszę na podkładce gruszy kaukaskiej. Drzewka rosną jak szalone, ale sa chore, co roku
Moja mama uważa, że nie powinnam nic z nimi robić. Ale aż żal patrzeć na te chore liście i nawet gałęzie miejscami chorują, choć pień jest zdrowy u wszystkich. Proszę o poradę: opryskiwać drzewka za młodu, czy nie?
Zamierzam posadzić jeszcze 2 jabłonie na podkładce antonówki, i gruszę na podk. kaukaskiej. Dodam, że ileś lat wstecz, w tym miejscu nie było trawnika, tylko warzywa, które tato opryskiwał.
Zamierzam posadzić jeszcze 2 jabłonie na podkładce antonówki, i gruszę na podk. kaukaskiej. Dodam, że ileś lat wstecz, w tym miejscu nie było trawnika, tylko warzywa, które tato opryskiwał.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Opryskiwać czy nie?
Jeśli coś lub ktoś choruje ,trzeba mu pomóc a nie słuchać mamy.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Opryskiwać czy nie?
Zależy na co chorują. Na ślepy oprysk szkoda i materiału i środowiska. Przykładowo jeśli jabłoń jest chora na parcha to w uprawie amatorskiej żadne opryski nie mają sensu. U mnie na wsi kupują miedzian i jadą wszystko po kolei "na grzyba" wiosną...
Zdrowe, czy chore - nie ważne. Jeśli chore - nie ważne na co. Miedzian pomoże. Nieraz ciężko to przetłumaczyć...
alette - postaraj się wrzucić zdjęcia. Trzeba wiedzieć z czym się walczy.
alette - postaraj się wrzucić zdjęcia. Trzeba wiedzieć z czym się walczy.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Opryskiwać czy nie?
Gruszę lepiej kupić azjatyką, nie trzeba opryskiwać, nie ima się tego rdza gruszy. Mam taką gruszę już dobrych kilkanaście lat, co roku owocuje i gruszki są smaczne i oryginalne.
Waleria
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8277
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Opryskiwać czy nie?
Enrud, I-szy wiosenny oprysk miedzianem jest bardzo ważny. Jest to oprysk zapobiegawczy i w dużym stopniu ogranicza występowanie chorób nie tylko grzybowych ale bakteryjnych. Przekonałam sie o tym na ''własnej skórze''. Z parchem czy rdzą można powalczyć z dobrym skutkiem stosując SCORE, u mnie wystarczał na początku kwietnia miedzian (wszystkie drzewka i krzewy) i później, gdy pojawiały się objawy na liściach gruszy -1 (jeden) oprysk score. Rzadko opryskiwałam drugi raz, zależało to od warunków pogodowych. Nie chronione drzewka są osłabione, łatwo łapią przeróżne choróbska, no i lubią zimą przemarzać.
Alette, radzę Ci o nie zadbać. Nie namawiam do lania chemią ile wlezie i gdzie popadnie, trzeba to robić rozsądnie.
Alette, radzę Ci o nie zadbać. Nie namawiam do lania chemią ile wlezie i gdzie popadnie, trzeba to robić rozsądnie.
Pozdrawiam! Gienia.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Opryskiwać czy nie?
Tak to prawda. Wiosenny oprysk miedzianem jest ważny przykładowo dla pestkowych w ochronie przed P. syringae i niestety rzadko wystarcza jeden oprysk. W przypadku jabłoni, a w szczególności podatnych na parcha jeden oprysk jest jak nic nie zrobienie. Tak więc w uprawie amatorskiej polecałbym niszczenie liści i ewentualnie mocznik jesienią. Odbiegłem trochę na jabłonie, ale w związku z tym co napisałem wcześniej - nie jestem zwolennikiem oprysku całościowego w sadzie, nie znając konkretnych potrzeb związanych z podatnością poszczególnych drzew na patogeny. Zwyczajnie szkoda byłoby mi czasu i środka na takie rozwiązanie. Prawdą jest, że miedzian roślinom nie zaszkodzi, ale jak dla mnie w większości przypadków wydaje się to zbędne. Pozdrawiam 
- alette
- 100p

- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Opryskiwać czy nie?
ERNRUD pisze:Zależy na co chorują. Na ślepy oprysk szkoda i materiału i środowiska. Przykładowo jeśli jabłoń jest chora na parcha to w uprawie amatorskiej żadne opryski nie mają sensu. U mnie na wsi kupują miedzian i jadą wszystko po kolei "na grzyba" wiosną...Zdrowe, czy chore - nie ważne. Jeśli chore - nie ważne na co. Miedzian pomoże. Nieraz ciężko to przetłumaczyć...
![]()
alette - postaraj się wrzucić zdjęcia. Trzeba wiedzieć z czym się walczy.
Grusza choruje na rdzę gruszy. Kasztan miał liście zniszczone przez tego owada jak sądzę
Byłam ostatnio w sklepie ogrodniczym i dowiedziałam się, że powinnam wysprzątać chore liście, spalić, i spryskać wszystkie drzewka Miedzianem Extra 350sc.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
- alette
- 100p

- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Opryskiwać czy nie?
Choć to nie moje fotki tylko z sieci, wrzucam je tutaj, bo moje pousuwałam niechcący, zanim zamieściłam na forum.
Tak wyglądały liście gruszy, zanim je postrzepywałam choć nie wszystkie, bo slicznotka ma już z 5,5 metra
:

Liście były jednak o wiele bardziej porażone, a na odwotnej stronie jakas narośl była, wyczytałam, że to grzyb.
Liście orzecha:



Jak szalona pozgrabiałam wszystkie liście i spaliłam, a drzewka opryskałam i nie wiem czy nie przesadziłam
Miedzianem Extra 350; 30 ml rozpuściłam tylko w 3 litrach wody...
mam nadzieję, że zbyt wysokie stężenie im nie zaszkodziło.
Tak wyglądały liście gruszy, zanim je postrzepywałam choć nie wszystkie, bo slicznotka ma już z 5,5 metra

Liście były jednak o wiele bardziej porażone, a na odwotnej stronie jakas narośl była, wyczytałam, że to grzyb.
Liście orzecha:



Jak szalona pozgrabiałam wszystkie liście i spaliłam, a drzewka opryskałam i nie wiem czy nie przesadziłam
mam nadzieję, że zbyt wysokie stężenie im nie zaszkodziło.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
miki331
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Opryskiwać czy nie?
Na rdzę gruszy najczęściej polecany jest SCORE 250 EC
Zalecana dawka 2 ml na 5 do 7,5 litra wody. Powtórzyć po 10-14 dniach
Równiez sprawdzony sposób to opryskiwanie grusz od końca maja do końca czerwca Topsinem M 500 SC (lub jak juz pisałem)podobnie działającym Score 250 EC.
-- 24 paź 2013, o 11:52 --
Zaciekawiło mnie profilaktyczne pryskanie Miedzianem w pierwszych dniach kwietnia, ale jak to sie ma do kwitnienia drzew?
i czy to sprawdzony sposób ?
Zalecana dawka 2 ml na 5 do 7,5 litra wody. Powtórzyć po 10-14 dniach
Równiez sprawdzony sposób to opryskiwanie grusz od końca maja do końca czerwca Topsinem M 500 SC (lub jak juz pisałem)podobnie działającym Score 250 EC.
-- 24 paź 2013, o 11:52 --
Zaciekawiło mnie profilaktyczne pryskanie Miedzianem w pierwszych dniach kwietnia, ale jak to sie ma do kwitnienia drzew?
i czy to sprawdzony sposób ?
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8277
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Opryskiwać czy nie?
Miki, niekoniecznie będzie to początek kwietnia, może to być koniec marca- wszystko zależy od pogody. Drzewka dopiero zaczynają się budzić (u nas, na Podkarpaciu), więc do kwitnienia jeszcze daleko.
Pozdrawiam! Gienia.
- alette
- 100p

- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Opryskiwać czy nie?
Więc nie polecacie miedzianu na teraz? No, już za późno, bo spryskałam, i jeszcze dziś w Castoramie dowiedziałam się, że drzewka trzeba tak pryskać, żeby kora była cała mokra...
W sklepie ogrodniczym pani która sprzedała mi miedzian 350 Sc, dodała, że na wiosnę mam użyć podobnego środka, ale już nie miedzianu. Powiedziała, że nie stosuje się tylko jednego preparatu.
I wspomniała, że dużo środków zostało już wycofanych, bo UE nie akceptowała ich - były zbyt szkodliwe dla środowiska.
W sklepie ogrodniczym pani która sprzedała mi miedzian 350 Sc, dodała, że na wiosnę mam użyć podobnego środka, ale już nie miedzianu. Powiedziała, że nie stosuje się tylko jednego preparatu.
I wspomniała, że dużo środków zostało już wycofanych, bo UE nie akceptowała ich - były zbyt szkodliwe dla środowiska.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Opryskiwać czy nie?
Środki miedziowe nie są najbardziej skuteczne ale na choroby bakteryjne jedyne i co najważniejsze nie powodują powstawania odporności u grzybów.
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8277
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Opryskiwać czy nie?
No właśnie, miedzian jest tylko środkiem zapobiegawczym a nie interwencyjnym i dlatego tak ważny jest I-szy wiosenny oprysk. Gdy pojawi się jakaś bakteryjna choroba to niestety niczym jej nie zniszczymy, natomiast na choroby grzybowe są różne środki i z tymi choróbskami możemy powalczyć.
Pozdrawiam! Gienia.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Opryskiwać czy nie?
I dlatego wręcz wymagany jest oprysk a nawet dwa środkami miedziowymi.Jeden w okresie kwitnienia i drugi w czasie opadania liści.Kilka lat temu ja też odłożyłem miedzian do lamusa jako przestarzały.Był topsin,score i inne nowoczesne na br. zgn.Tylko wiśnie zaczął załatwiać rak bakteryjny. Objawy są takie same tylko nie reaguje na w/w środki.Doszło do tego że pojawiły się karłowate kwiaty,bez ogonków a te co się zapyliły wydały zniekształcone owoce na 5 mm ogonkach.Obecnie już 3 rok nie miałem owoców ale wycieki gumy były minimalne i wydaję się że te moje dwie wisienki w tej chwili już 25 letnie damy, dadzą radę i wiosną zakwitną zdrowymi kwiatami.
U znajomych w tym roku orzechy włoskie załatwiła bakteryjna zgorzel tak ,że z dwóch kilkunastoletnich drzewek nawet na nalewkę nie było .
U znajomych w tym roku orzechy włoskie załatwiła bakteryjna zgorzel tak ,że z dwóch kilkunastoletnich drzewek nawet na nalewkę nie było .
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Opryskiwać czy nie?
Absolutnie nie w okresie kwitnienia ale przed kwitnieniem.kaLo pisze:I dlatego wręcz wymagany jest oprysk a nawet dwa środkami miedziowymi.Jeden w okresie kwitnienia

