Jesień maluje wiejski ogród
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Jesień maluje wiejski ogród
A bo niektórzy jednak mają klasę
... nasz Rysio, też zawsze jak przychodzi, to uprzedza, że komunikacja utrudniona może byc, bo on nap****ny 
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Jakie piękne widoki
róża i motylek najfajniejsze 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień maluje wiejski ogród
No to teraz będą same rarytaski rosły na tym warzywniku, może ja przełożę wizytę przynajmniej do sierpnia to i odslona świętego będzie tylko raz 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Dzieje się jeszcze u Ciebie Maryś w ogródku kolorowo .............róża kwitnie
Kicz cudny
Kociaki też
Warzywnik już przygotowany ..............super pomocnik 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu koty uwielbiam, dlatego mogę zawsze je oglądać.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Maryniu bo z piasku trudno grudę ulepić, u mnie glina to zupełnie inaczej się też i kopie. Niestety trudniej
jakoś kopanie nie należy i miłych czynności, bo wiąże się z wybieraniem chwastów i wszelkiego dziadostwa, chyba najlepiej lubię sadzić
Teraz cały czas my ślę co zrobić z tymi grządkami. Czytam o grządkach wzniesionych, ale takich obudowanych deskami i nie wiem bo oczywiście są też i wady tych grządek
Pati bo jak człowiek ma klasę to w każdym stadium
Natalko coś nas słońce nie rozpieszcza od dwóch dni - czy Ciebie też?
Marysiu zawsze możesz przyjechać 2 razy, a ja Ci przede wszystkim życzę zdrowia, żeby Ci pozwoliło jeździć gdzie chcesz i ile razy chcesz
Romciu jak miło że jesteś .... dziękuję za miłe słowa
Dorotko to koniecznie musisz przyjechać do mnie, bo koty mam towarzyskie i zawsze jak ktoś przychodzi krążą koło stołu
Teraz cały czas my ślę co zrobić z tymi grządkami. Czytam o grządkach wzniesionych, ale takich obudowanych deskami i nie wiem bo oczywiście są też i wady tych grządek
Pati bo jak człowiek ma klasę to w każdym stadium
Natalko coś nas słońce nie rozpieszcza od dwóch dni - czy Ciebie też?
Marysiu zawsze możesz przyjechać 2 razy, a ja Ci przede wszystkim życzę zdrowia, żeby Ci pozwoliło jeździć gdzie chcesz i ile razy chcesz
Romciu jak miło że jesteś .... dziękuję za miłe słowa
Dorotko to koniecznie musisz przyjechać do mnie, bo koty mam towarzyskie i zawsze jak ktoś przychodzi krążą koło stołu
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu dziękuję za zaproszenie, nie mówię skorzystam może na wiosnę, tylko jak do Ciebie dojechać.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu, grządki wzniesione obudowane to fajna sprawa, jak masz odchwaszczone - ja niestety swoje postawiłam na zgrubsza tylko odchwaszczonej ziemi, i chwasty przebiły Ale zamierzam to powtórzyć, już porządniej zrobione - jest wygoda, bo masz poziom gruntu wyżej i nie trzeba się schylać (możesz sobie wzniesioną i na metr zrobić), łatwiej jest pogrupować konkretne warzywa, tylko te grządki nie mogą być za szerokie (moje mają z 1,5 metra i nie sięgam do środka).
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Dorotko Kochana tak jak do Emila tylko kawalątek dalej - naprawdę nieduży , bo pojedziesz prosto na B. a nie skręcisz na ....
A zaproszenie już było tylko podałaś tysiąc powodów ..... ja wiem że trudno się ruszyć w sezonie, bo ja do E. mam rzut beretem a jechałam parę miesięcy.
Pati wczoraj sporo się naczytałam o tym, Metr to trochę za dużo ... skąd wziąć tyle ziemi, no i konstrukcja musi być bardzo solidna bo napór ziemi olbrzymi, ale jest zasadnicza wada woda! a grządki są poza zasięgiem węża (200 m na bidę) będzie beczka przy kurniku, ale to tylko wtedy jak będzie deszczówka. Grządki wzniesione bardzo się osuszają. Niewielkie doświadczenie już mam.
a jeszcze szerokość max 1 - 1,2 m
A zaproszenie już było tylko podałaś tysiąc powodów ..... ja wiem że trudno się ruszyć w sezonie, bo ja do E. mam rzut beretem a jechałam parę miesięcy.
Pati wczoraj sporo się naczytałam o tym, Metr to trochę za dużo ... skąd wziąć tyle ziemi, no i konstrukcja musi być bardzo solidna bo napór ziemi olbrzymi, ale jest zasadnicza wada woda! a grządki są poza zasięgiem węża (200 m na bidę) będzie beczka przy kurniku, ale to tylko wtedy jak będzie deszczówka. Grządki wzniesione bardzo się osuszają. Niewielkie doświadczenie już mam.
a jeszcze szerokość max 1 - 1,2 m
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Wiesz jak to jest, obiecuję poprawię się i może Ty do mnie zaglądniesz zaproszenie cały czas aktualne.
Marysiu czy robić już sadzonki z tej pięknej strzępiatej pelargonii co mam od Ciebie. Doniczkę postawiłam w chłodnym jasnym miejscu, ale pelargonia nadal kwitnie, trochę żal ją obcinać.
Marysiu czy robić już sadzonki z tej pięknej strzępiatej pelargonii co mam od Ciebie. Doniczkę postawiłam w chłodnym jasnym miejscu, ale pelargonia nadal kwitnie, trochę żal ją obcinać.
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Oj, niestety takMaska pisze:Natalko coś nas słońce nie rozpieszcza od dwóch dni - czy Ciebie też?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu
Jesienne fotki ładniutkie
Ale róża jesienna cuudnie wygląda
Chciałam sobie też kupić Abraham Darby,,,ale jej nie dostałam.W rezultacie kupiłam ponad tydzień temu i posadziłam Chippendale.Augustę Luisę i Louise Odier
Jesienne fotki ładniutkie
Ale róża jesienna cuudnie wygląda
Chciałam sobie też kupić Abraham Darby,,,ale jej nie dostałam.W rezultacie kupiłam ponad tydzień temu i posadziłam Chippendale.Augustę Luisę i Louise Odier
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Witaj Marysiu .Jak zdrówko?Nadrobiłam zaległości.Widoki zachodu i wschodu słonka piękne .Zazdroszczę Pana od prac ogrodowych, bo u mnie takich brak nawet na bani ,dlatego żeby nie prosić się o pomoc ,płatną w dodatku, musiałam kupić glebogryzarkę ogrodową.
W następnym sezonie poproszę o gościnę lewkonię.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu oby tak było 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień maluje wiejski ogród
Marysiu byłam nakarmić mój zwierzyniec i troszkę wyczyściłam rabatek, jeszcze dwa podejścia po 2 godz.Na koniec przekopanie warzywnika i zabezpieczenie roślin, opornie mi idzie,robię sama w odskoku z domu a dom trzyma i ciemności szybko zapadają.Mam nadzieje że nie zamarznę w połowie roboty
Ja jak bym miała ugór do przekopania to nie była bym taka mądra że sama kopie i patrzę na skiby, też bym najęła pomocnika.
Ja jak bym miała ugór do przekopania to nie była bym taka mądra że sama kopie i patrzę na skiby, też bym najęła pomocnika.


