Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby

[piasek pustyni]

Zrozumiałam, przyjęłam, będzie - jak przetrwa zimę, będą
Ale ale, ale...
Obiecałaś, że jak zorganizuję wyspę, to przyjedziesz (lub przyjedziecie). Proszę bardzo, czy taka może być?



Jest u nas od lata, myślałam, że Parsęta trochę przybrała. Latem ją zagospodarowano tak:

http://www.e-kg.pl/wydarzenia-news/4-wy ... jowka.html

Potem jeszcze wetknięto flagę piracką.
Jak na Madagaskar w sam raz, prawda?

[przemek_pc]

Ty już Żaneto z Madagaskarem lepiej nie kombinuj
Już był taki jeden Polak (czy też Węgier albo Słowak) co królem lemurów został i tak nie do końca na dobre mu to wyszło

[Fraszka_1]

No to zaskoczyłaś mnie, Natalko, bardzo się cieszę. Może dzięki takiej lekturze wyrośnie nowy miłośnik na przykład asklepiadaków. Albo rebucjowatych. Im nas więcej, tym lepiej

No ba ich się nie da nie lubić - są śliczne
A na wyspie posadzimy palmy i wstawimy piracki domek

[piasek pustyni]

Ty już Żaneto z Madagaskarem lepiej nie kombinuj
Już był taki jeden Polak (czy też Węgier albo Słowak) co królem lemurów został i tak nie do końca na dobre mu to wyszło

Królem lemurów jest Julian i tak ma być
A Dzierżanowski i Beniowski sprawili, że Madagaskar jest bardziej polski, niż nam się wydaje. Nie wspominając o Arkadym Fiedlerze
Ale masz rację, już kombinować nie będę

[przemek_pc]

A jak król Julian miałby zostać władcą tej wyspy to ja się zapisuję. Jak to szło?
A zatem, przysięgam że was nie zawiodę, nie tylko nie zawiodę, ale powiodę ku zwycięstwu i chwale. Albowiem we are the champions!

P.S. No i trzeba by tam introdukować mediolobiwki oczywiście

[piasek pustyni]

Dobre! Tak to szło, dokładnie. Ale ja zapamiętałam inne, coś w tym stylu:" ten wywód był zbyt nudny, albowiem nie był o mnie", ale numero uno u nas jest: "po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie..." No myślałam, że rąbnę o biurko ze śmiechu , a to już w sieci jest demotywatorem.
I tak, zgadzam się na mediolobiwki. Ale jak one się pogodzą z tefrakami i astraczkami...? Oj, te drugie stają się już "drugie..." Ale zdrada...

[przemek_pc]

No z takim przesłaniem ten projekt nie mógłby się nie udać

[piasek pustyni]

Ale no cóż, przyznać się do tej zdrady troszkę muszę...
Astraczki wybaczą, są przecież i tak najpiękniejsze i jedyne...w swoim rodzaju
Pojawiły się już pierwsze świąteczne reklamy, pogoda jest jaka jest, a wiec jako zwiastun tego, co piękne, i aby przetrwać ten ponury listopad pozdrawiam Was przed-świątecznie z moim nowym kumplem jelonkiem:





Jest to oczywiście Puna clavarioides- dla mnie jelonek i już.
Święta już niedługo, więc jeśli ktoś się uśmiechnie patrząc na mojego jelonka, to już będzie miał chandrę jesienną z głowy! Życzę, aby spełnił Wam marzenia i przywiózł je z Mikołajem pod choinkę

[nolina]

Żanetko jelonek piękny teraz dokup mu reniferka

[przemek_pc]

Jeden "skok w bok" i już mu takie rogi urosły?

[hen_s]

Roślina super!

[piasek pustyni]

Żanetko jelonek piękny teraz dokup mu reniferka

Małgosiu - postaram się, obawiam się jednak, że będzie to niemożliwe. Ale jelonek spełnia marzenia, więc...i reniferek się znajdzie

Jeden "skok w bok" i już mu takie rogi urosły?

Jeden (ażeby to jeden... ) - ale za to jaki!

Roślina super!

Nieskromnie to zabrzmi, ale ...wiem Niemniej oczywiście dziękuję, jesteście fantastyczni!

[raflezja]

Jeleń, albo może łoś raczej - świetny!
Mam takie coś, ale małe toto i rosnąć nie chce. I w dodatku ma jeden podłużny pęd.
Już tyle razy miałam wywalić, ale mi żal.
Trzymam kciuki za Twoje zwierzątko Żaneta.

[przemek_pc]

Ależ jest na to sposób - wystarczy wziąć przykład z Żanety

[piasek pustyni]

Iwonko: niezależnie od kształtu obecnego, te roślinki mogą się wykształcić podobno w różnym wieku, więc kto wie, może i Twoja się jeszcze przekształci. Może też kiedyś nagle zobaczysz, że - no jakby tu powiedzieć, żeby Przemek się nie śmiał - jakieś rogi rosną. Powszechnie mówi się na to "ręka Murzyna", ale jak widać...

Na przykładzie powyższej Puny: zależnie od pory roku może to być jelonek lub renifer, w odniesieniu do charakteru: jeleń albo łoś
Jak by na to nie patrzeć, bez rogów ani rusz... , więc rzeczywiście może Przemek ma trochę racji (yyy, w odniesieniu do roślin oczywiście )