Kasiu dziękuję za radykaska1ge pisze:_LeNa_ - te w kubeczkach to po jogurtach to maluchy po oddzieleniu od macierzystego listeczka. W zasadzie podlewam co kilka dni odrobineczkę, tylko takie, którym bardziej wyschło podłoże. Bo w tych pojemnikach na ściankach skrapla się woda, więc nie wolno przesadzić. Natomiast listki ukorzeniam najczęściej w pojemnikach na ciasto. Jak się trafi wilgotna ziemia to ich nie podlewam po wsadzeniu. Ale jeśli ukorzeniasz z powodzeniem w wodzie to nie zmieniaj metody. Mi w wodzie listki gniły, a w ziemi czują się dobrze. Problem miałam dotychczas z 1 odmianą - zaczęły gnić liściowe kawałki, ale i tak udało mi się uratować kawałek i już ma korzonki.
Pisałaś, że zauważyłaś, że listeczki znajdujące się w ziemi pod przykryciem lepiej przyrastają.. To ważne
Muszę popróbować Twojej metody









