9 powiadasz..... Ech..... Plus przedłużenia... Echhhh.. Echhh....
Mój storczykowy kącik :) cz.II
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Jeżeli to nie botanik, to może sobie takiego sprawię
9 powiadasz..... Ech..... Plus przedłużenia... Echhhh.. Echhh....
9 powiadasz..... Ech..... Plus przedłużenia... Echhhh.. Echhh....
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Ale słodki maluszek
Na wczorajszych zdjęciach wygląda jak kropka
Na dzisiejszych jest w ślicznym kolorku
I warżke ma cudowną-jakby jęzor wystawiał

Na wczorajszych zdjęciach wygląda jak kropka
Na dzisiejszych jest w ślicznym kolorku
I warżke ma cudowną-jakby jęzor wystawiał
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Piękny Cooperek! Piękny jest ten zestaw kolorów!
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Kamilo, Aniu dziękuję Wam
Nie wspomniałam jeszcze ale.. Copperek pachnie!
Zapach bardzo podobny do Magicala 
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Piękny maluszek, przeglądając Wasze wątki coraz bardziej przekonuje się do takich okazów.
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
No też mi wyjaśnienie zapachu Ania
Nie mam Coppera ani Magicala.... To jak pachnie, ja się zapytuję?
Cooper Star cudowny. Po tych wszystkich białych, różowych, nawet żółtych prezentacjach, to miła odmiana
Za Twoje pędziki trzymam kciuki. U mnie też duuuużo, ale ta nadchodząca zima, a zgrozo, mocno mnie martwi.
Cooper Star cudowny. Po tych wszystkich białych, różowych, nawet żółtych prezentacjach, to miła odmiana
Za Twoje pędziki trzymam kciuki. U mnie też duuuużo, ale ta nadchodząca zima, a zgrozo, mocno mnie martwi.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Russski dziękuję za wizytę
Copper Star dłuuuugo za mną chodził, kupiłam przekwitnięty ale ze starym pędem i o dziwo przedłużył go o jednego kwiatka hehe.. Teraz nie wygląda zbyt okazale, ale gdy pączków jest więcej widok jest niesamowity pomimo, że kwiatki nie są duże
Tak jak pisałam, to nie jest botanik, więc nie ma się czego bać
Janeczko hehe.. nie umiem określić tego zapachu
Taki słodko-kwiatowy, nie przypomina mi nic konkretnego, chyba, że jakies perfumy
Kiwatek jest jeden, więc można się domyślić, że nie jest to zapach, który niesie się po pokoju
ale po przysunieciu do nosa, nie trzeba się wcale mocno zaciągać, a roślina nawet nie stoi w słonku 
Janeczko hehe.. nie umiem określić tego zapachu
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Teraz rozumiem. Szkoda, że nie kwitnie tak jak hybryda wieloma kwiatkami, ależ byłby widok
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Janeczko kwitnie wieloma kwiatami bo to hybryda tylko oznaczona a nie NN
Może nie tworzy takich bujnych "kiści" ale obfitośc kwitnienia pewnie zalezy też od wieku rośliny ;) Mój dopiero się aklimatyzuje, kupiłam go stosunkowo niedawno, do tego puszcza listek i korzonki, więc to przedłużenie pędu i tak było zaskoczeniem 
Głęboko licze na to, że kiedyś w dalekiej przyszłości zakwitnie mi TAK
to byłby widok 
Głęboko licze na to, że kiedyś w dalekiej przyszłości zakwitnie mi TAK
- deissy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1772
- Od: 22 sie 2008, o 17:28
- Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Kochana Phal. Copper Star istne cudeńko.Na tym ostatnim zdjeciu przy ścianie wygląda jakby robił akuku 
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Deissy hahah.. świetne skojarzenie
Kochani pozanudzam Was troszkę... Czy macie czasem tak, że zaglądacie do swoich storczyków każdego dnia, oglądacie je pod każdym kątem, nic nie znajdujecie a następnego dnia dostrzegacie pędzik? Ciągle nie wiem jak to się dzieje, czy moje oko czegoś nie widzi, czy te "łebki" pojawiają sie w przeciągu jednej nocy?
Wielkim zaskoczeniem było dzisiaj dla mnie to co dostrzegłam na jednym falku. Kwitł prawie pół roku przez co zwlekałam z przesadzeniem go. W ostateczności przesadziłam go w czasie kwitnienia i o dziwo kwiaty utrzymał, lecz korzonki mu pogniły w zbyt dużej doniczce
Pisałam już o tym, że nie mam szczęścia w przesadzaniu, zwłaszcza w większe doniczki.. Byłam zaskoczona gdy zobaczyłam, ze wypuszcza listek, bo byłam pewna, ze zainwestuje w korzenie. Ba! Nawet obciełam pu pęd tydzień temu z ostatnim kwiatkiem, bo wciąż nie chciał przekwitać, licząc, że teraz na pewno pójdzie w korzenie. A co dzisiaj dostrzegłam? ZAGADKĘ! Bo dumam teraz czy to pędzik czy basal keiki. Jeśli to pęd to będe w podwójnym szoku zważywszy, że dopiero co (tydzień temu) skończył kwitnąć na dobre.

Odkryłam też kolejne kwitnienie, choć nie z nowego pędu a z odbicia u hybrydy o wieelkich białych kwiatach

A także jedna z multiflor oprócz nowego pędu, postanowiła odbić na starym. Bardzo mnie to cieszy, bo kiedy do mnie przyszła, kwiaty opadły w sekundę, więc nie miałam okazji się nimi nacieszyć

Druga z multiflor natomiast chyba wypuszcza drugi nowy pęd. Mam nadzieję, że to widać, cieżko było zrobić zdjęcie
Jeśli się nie zatrzyma to to będzie pierwszy raz w mojej "karierze" kiedy doczekam się dwóch młodych pędów

Pamiętacie jak pokazywałam ostatnio reanimka bez korzonków, który siedzi w słoiku i zaczął wypuszczać odbicie, chociaz łudziłam sie, że to keiki? Pęd za Waszą radą obcięłam i wsadziłam do szklanki z odrobiną wody i nawozu. Odbicie ładnie się wydłuża a co więcej sam główny pęd zaczął się wydłużać i nawet widac mikropączusie

Pisałam także o storczyku, któremu listki zaczęły żółknąć od dołu. Jestem pewna, że to wina mojego niedbalstwa bo namoczyłam storczyka wieczorem i odłożyłam blisko chłodnej szyby. Nie wiedziałam tylko czy skończy się na tych 4 listkach czy zaczął gnić trzon i żółknięcie będzie postępować. Na zdjęciu widać, że kolejny listek żółknie, więc nastawiam sie na najgorsze. Kupiłam dzisiaj miedzian i zrobię mu oprysk, ale myślę, że już za późno. Co dziwne wypuszcza pęd - będzie to kosmicznie wyglądało, gdy straci wszystkie liście a zacznie kwitnąć
na pierwszym zdjęciu widać, że storczyk został mocno poparzony
i to październikowym słonkiem! heh..
Tutaj widać pęd i żółknący listek
A z drugiej strony kluje się coś jeszcze!
drugi pęd czy basalek? Licze na basalka

Kolejny pędzik, o którym pisałam, ale nie pokazywałam. Jest to herbaciana hybryda, bardzo mi się podobały jej kwiaty

Tu moje maluszki. Ładnie przyrastają, idą listki, korzonki, czyli wszystko tak jak powinno być
w prawym dolnym rogu to mój były reanimek, który siedział w zamknietym szczelnie słoiku, jeśli pamiętacie. Kiedy wypuściłw słoiku kilka korzonków, uznałam, że pora go usamodzielnić w doniczce ;) Ciągle ładnie przyrasta, bo niektóre korzonki już widać przez ścianki i sięgają samego dna!
Natomiast Phal. Ambotrana w lewym górnym rogu i Phal. Cornu-cervi var. Red w prawym górym rogu, wypusciły u mnie po jednym długaśnym listku. Idą im teraz kolejne i ciekawa jestem czy tez będa tak duże, bo jeśli tak, to moje maluchy przestaną wyglądać jak maluchy i chyba zacznę się zastanawiac, kiedy będa gotowe do kwitnięcia

Phal. Magical ma dwie wypustki nowych pędów, ale odkąd go mam, stoą w miejscu, więc muszę chyba poczekać, aż pójdzie w listki i zrobi miejsce dla kolejnych, które zechą rosnąć
Póki co przedłuża niemal każde rozgałęzienie. Ilość pączków nie jest powalająca ale zawsze to coś
tym bardziej, że jedno odbicie mu prawie złamałam, zahaczając firanką, mimo to pączki ładnie rosną, więc chyba mi to wybaczył

I storczyk, który mnie mega zaskoczył. Nie kwitł ponad 1,5 roku. To znaczy przedłużał jeden pęd, ale pączki mutowały, bo kiedy były malutkie i zielone to zaczynały się otwierać a później opadały. Udało mu się rozwinąć tylko jeden kwiatuszek. Nie wiem czego to był efekt, za małej ilości światła, czy naszprycowania rośliny chemią w sklepie. Nie byłam w stanie zrobić lepszego zdjęcia, ale wszystko wskazuje na to, że pędą dwa pędziki, z czego ten mniejszy to w sumie dopiero pęknięcie
Kolor miał żółty ale taki jaśniutki, powiedziałabym.. hmm.. limonkowy?

Reasumując - 11 nowych pędów + 2 odbicia/przedłużenia
O ile któryś z pędów, nie okaże się basalkiem heh..
Kochani pozanudzam Was troszkę... Czy macie czasem tak, że zaglądacie do swoich storczyków każdego dnia, oglądacie je pod każdym kątem, nic nie znajdujecie a następnego dnia dostrzegacie pędzik? Ciągle nie wiem jak to się dzieje, czy moje oko czegoś nie widzi, czy te "łebki" pojawiają sie w przeciągu jednej nocy?
Wielkim zaskoczeniem było dzisiaj dla mnie to co dostrzegłam na jednym falku. Kwitł prawie pół roku przez co zwlekałam z przesadzeniem go. W ostateczności przesadziłam go w czasie kwitnienia i o dziwo kwiaty utrzymał, lecz korzonki mu pogniły w zbyt dużej doniczce

Odkryłam też kolejne kwitnienie, choć nie z nowego pędu a z odbicia u hybrydy o wieelkich białych kwiatach

A także jedna z multiflor oprócz nowego pędu, postanowiła odbić na starym. Bardzo mnie to cieszy, bo kiedy do mnie przyszła, kwiaty opadły w sekundę, więc nie miałam okazji się nimi nacieszyć

Druga z multiflor natomiast chyba wypuszcza drugi nowy pęd. Mam nadzieję, że to widać, cieżko było zrobić zdjęcie

Pamiętacie jak pokazywałam ostatnio reanimka bez korzonków, który siedzi w słoiku i zaczął wypuszczać odbicie, chociaz łudziłam sie, że to keiki? Pęd za Waszą radą obcięłam i wsadziłam do szklanki z odrobiną wody i nawozu. Odbicie ładnie się wydłuża a co więcej sam główny pęd zaczął się wydłużać i nawet widac mikropączusie

Pisałam także o storczyku, któremu listki zaczęły żółknąć od dołu. Jestem pewna, że to wina mojego niedbalstwa bo namoczyłam storczyka wieczorem i odłożyłam blisko chłodnej szyby. Nie wiedziałam tylko czy skończy się na tych 4 listkach czy zaczął gnić trzon i żółknięcie będzie postępować. Na zdjęciu widać, że kolejny listek żółknie, więc nastawiam sie na najgorsze. Kupiłam dzisiaj miedzian i zrobię mu oprysk, ale myślę, że już za późno. Co dziwne wypuszcza pęd - będzie to kosmicznie wyglądało, gdy straci wszystkie liście a zacznie kwitnąć
Tutaj widać pęd i żółknący listek
A z drugiej strony kluje się coś jeszcze!

Kolejny pędzik, o którym pisałam, ale nie pokazywałam. Jest to herbaciana hybryda, bardzo mi się podobały jej kwiaty

Tu moje maluszki. Ładnie przyrastają, idą listki, korzonki, czyli wszystko tak jak powinno być

Phal. Magical ma dwie wypustki nowych pędów, ale odkąd go mam, stoą w miejscu, więc muszę chyba poczekać, aż pójdzie w listki i zrobi miejsce dla kolejnych, które zechą rosnąć

I storczyk, który mnie mega zaskoczył. Nie kwitł ponad 1,5 roku. To znaczy przedłużał jeden pęd, ale pączki mutowały, bo kiedy były malutkie i zielone to zaczynały się otwierać a później opadały. Udało mu się rozwinąć tylko jeden kwiatuszek. Nie wiem czego to był efekt, za małej ilości światła, czy naszprycowania rośliny chemią w sklepie. Nie byłam w stanie zrobić lepszego zdjęcia, ale wszystko wskazuje na to, że pędą dwa pędziki, z czego ten mniejszy to w sumie dopiero pęknięcie

Reasumując - 11 nowych pędów + 2 odbicia/przedłużenia
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Wow..... Opamiętaj się z tymi pędzikami!!!!
Miałaś skończyć na sześciu!
Gratuluję, acz nie powiem.... Zazdroszczę
Miałaś skończyć na sześciu!
Gratuluję, acz nie powiem.... Zazdroszczę
Re: Mój storczykowy kącik :) cz.II
Wow! Poleciałaś po całości z taką ilością 



