Moje zielone

[maqa]

Super się prezentuje, to są chyba dwa osobne drzewka?

[moniamn]

Super się prezentuje, to są chyba dwa osobne drzewka?

Być może dwa ale zrośnięte ze sobą. Jak je przesadzałam to mocno trzymały się razem zrośnięte częścią która znajduje się pod ziemią.
Nie próbowałam ich rozdzielać, bo bardzo mi się podobają w tej formie.

[Dumbledore]

Bardzo ładny nowy nabytek - ciekawe ile czasu potrzebował żeby osiągnąć takie rozmiary

[moniamn]

Nie potrafię określić wieku drzewka, ale stawiam tak na 4 może 5 lat??

[Dumbledore]

No to ładnie....eh moje dopiero się ukorzenia

[moniamn]

no to ładnie....eh moje dopiero się ukorzenia

Nie przejmuj się. Większość moich crassuli to maleńkie rośliny i w nich pokładam największe nadzieje. To jest moje jedyne takie duże drzewko. Kupiłam bo nie mogłam się powstrzymać, ale wg. mnie to fajniej tak od początku prowadzić roślinę i patrzeć jak pomału staje się pięknym drzewkiem. Przynajmniej za kilka lat będzie można popatrzeć i powiedzieć sobie z uśmiechem "to moje dzieło". Ja o tym drzewku mogę co najwyżej powiedzieć: "to moje drzewo" ale nie "moje dzieło"
Musimy dbać o swoje maluchy i być cierpliwe.

[_LeNa_]

Witaj Moniko

Bardzo ładną kolekcję sucholubów już zebrałaś, a to dopiero początek, zapewne roślinek jeszcze Ci przybędzie

Poza sukulentami, moją uwagę zwróciła peperomia - mam kilka, ale takiej jeszcze nie widziałam Ładna sztuka

Cóż więcej mogę rzec.. Będę do Ciebie zaglądać z zaciekawieniem

[moniamn]

Witaj Magdo.
Miło gościć kolejną osobę w moim wątku.
Cieszę się, że podoba Ci się moja peperomia. Ostatnio moje nieprzemyślane zakupy okazują się bardzo trafione

[madusia]

Wpadłam w odwiedziny i widzę same piękności, Cotyledon orbiculatus cudownie zakwitł i te Crassulki jakie śliczne

[justus27]

Wielki okaz drzewka szczęścia...

[Dumbledore]

Właśnie zajrzałam do mojego gruboszka (posadziłam 10X i stoi bez podlewania)...ciekawe czy coś z niego będzie

[olgierdyna]

Ale ładny nowy nabytek
Ja dopiero zaczynam przygodę z gruboszkami, mam kilka szczepek ukorzenionych niedawno i widzę, że ładnie rosną Mam nadzieję, że wiosną będzie można zacząć już kształtować

[Dumbledore]

Ja też zawsze wolałam niekwitnące, ale jakoś ostatnio zachciało mi się kwiatków i zakupiłam Aeschynanthusa Twistera (choć nie wiem co z niego będzie ) i kilka hoi

[elcia1974]

Kwiat Cotyledona zrobił na mnie spore wrażenie Niby taki mały, niepozorny a tyle ma wdzięku

[Milenaa]

Ale ładne sukulenty ( grubosze ). Ja mam ich kilka i dobrze się już ukorzeniły myślę , że na wiosnę już zacznę je kształtować tak jak Twoje :P

Pozdrawiam Milena