Poziomki - uprawa cz. 2
- 
				anulab
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11534
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja swoje poziomki opryskałam raz signum w tym samym czasie co truskawki i miałam wątpliwości czy to nie przesada.Poza tym naturalne opryski z pokrzywy i czosnku.Latem gdy poziomki wyglądały znacznie gorzej,ścięłam i zasiliłam,co wyszło im na zdrowie.Jesienią znacznie silniejsze ładnie zaowocowały.
			
			
									
						
										
						- MENA515
- 500p 
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja poziomki hoduję od 10 lat. Mam odmianę rozłogową i jestem bardzo zadowolona. Owocują pięknie, póki dobrze nie przymarzną. Nigdy, przez całe 10 lat ich nie pryskałam. Wszelkie uschnięte liście usuwam ręcznie i to wystarcza. Zasilam je tylko na początku wiosny naturalnym nawozem i potem tylko w razie suszy podlewam. Mam 150 sadzonek. Regularnie po 3-4 latach wyrzucam starą sadzonkę a na jej miejsce idzie młoda.
			
			
									
						
										
						- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3987
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja swoich poziomek też niczym nie pryskam. w lipcu wcinam wszystko zielone przy ziemi (liście, pędy z owocami i kwiatami zdrowe i chore). Krzaczki po tym zabiegu są zwarte i na jesień pięknie plonują. Jeszcze kwitną i mają owoce. I tak będzie do większych mrozów. Zaletą tego sposobu jest ograniczenie w podlewaniu w czasie letnich upałów. Wody nie zawsze wystarcza latem by wszystko podlać.
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- 
				monberka
- 500p 
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
a na zimę okrywacie swoje poziomaski? Ja w tym roku pierwszy raz posadziłam i nie wiem czy wymagają okrycia?
			
			
									
						
							MONIA
Zapraszam:)
			
						Zapraszam:)
- 
				anulab
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11534
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Nigdy poziomek nie okrywałam,z mojego doświadczenia dobrze zimują i nie wymarzają.
			
			
									
						
										
						- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
no tak, moje zdanie jest podobne do większości z Was. Nie stosuję chemii. Między poziomkami mam tymianek, obok cebulę siedmiolatkę - jest to ich pierwszy rok i nie chorują specjalnie. Kwitną, owocują - oby jak najdłużej. Owocki kwaśnawe już ale zrywam i zjadamy - w końcu po to je sadziłam w pocie czoła (20 krzaczków   )
  )
			
			
									
						
										
						 )
  )- 
				monberka
- 500p 
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
wielkie dzięki, to bardzo dobrze, bo nie lubię się bawić w okrywanie 
			
			
									
						
							
MONIA
Zapraszam:)
			
						Zapraszam:)
- santana51
- 500p 
- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
No nie sądziłem ze w końcu października będę jadł poziomki , i jakież było moje zdziwienie jak pojechałem w piątek na działkę a tam owoców co niemiara, nigdy bym nie przypuszczał że jeszcze w tym roku spróbuje poziomek.
			
			
									
						
							- Pozdrawiam Jurek
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
U mnie też owocują i kwiatów kolejnych jest dużo. Ten jeden przymrozek trochę zaszkodził, ale teraz znów wyglądają jak w środku lata.
			
			
									
						
							Pozdrowienia, 
Gośka
			
						Gośka
- 
				monberka
- 500p 
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Byłam wczoraj na działce, a poziomeczki całe oblepione słodkimi owocami  , ja też nie sądziłam, że w listopadzie będę jeść własne poziomaski. W tym roku siałam ok. lutego, ale tak sobie pomyślałam, żeby sobie teraz posiać
 , ja też nie sądziłam, że w listopadzie będę jeść własne poziomaski. W tym roku siałam ok. lutego, ale tak sobie pomyślałam, żeby sobie teraz posiać  Jako stary eksperymentator chyba spróbuję
 Jako stary eksperymentator chyba spróbuję   Tylko jeszcze muszę kupić nasionka, bo gdzieś mi się zawieruszyły
 Tylko jeszcze muszę kupić nasionka, bo gdzieś mi się zawieruszyły 
			
			
									
						
							 , ja też nie sądziłam, że w listopadzie będę jeść własne poziomaski. W tym roku siałam ok. lutego, ale tak sobie pomyślałam, żeby sobie teraz posiać
 , ja też nie sądziłam, że w listopadzie będę jeść własne poziomaski. W tym roku siałam ok. lutego, ale tak sobie pomyślałam, żeby sobie teraz posiać  Jako stary eksperymentator chyba spróbuję
 Jako stary eksperymentator chyba spróbuję   Tylko jeszcze muszę kupić nasionka, bo gdzieś mi się zawieruszyły
 Tylko jeszcze muszę kupić nasionka, bo gdzieś mi się zawieruszyły 
MONIA
Zapraszam:)
			
						Zapraszam:)
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Nie przejmuj się Moniu, jeżeli nie znajdziesz - w połowie lutego pojawią się na półkach supermarketów   , kupisz za złotówkę ..... z groszami
 , kupisz za złotówkę ..... z groszami   .
 .
Moje powoooooli wciąż jeszcze dojrzewają. Jest to jedyna, prawdziwie zielona plama na szaro-buro-zielonkawym tle 
 

			
			
									
						
										
						 , kupisz za złotówkę ..... z groszami
 , kupisz za złotówkę ..... z groszami   .
 .Moje powoooooli wciąż jeszcze dojrzewają. Jest to jedyna, prawdziwie zielona plama na szaro-buro-zielonkawym tle
 
 - 
				monberka
- 500p 
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mariolu,
a wiesz może jak przechować w zimie poziomeczki w doniczce? Chciałabym w przyszłym roku mieć nie tylko na działce w gruncie, ale też w doniczce w mieszkaniu, tylko nie wiem czy na zimę to do mieszkania je włożyć?
			
			
									
						
							a wiesz może jak przechować w zimie poziomeczki w doniczce? Chciałabym w przyszłym roku mieć nie tylko na działce w gruncie, ale też w doniczce w mieszkaniu, tylko nie wiem czy na zimę to do mieszkania je włożyć?
MONIA
Zapraszam:)
			
						Zapraszam:)
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Moniu ja bym je wkopała na działce, razem z doniczką. W gruncie przetrwają, w domu ..... no, nie wiem, nie mając okresu odpoczynku mogą po prostu wyeksploatować się.  Chyba   
   . Żaden ze mnie ekspert - tak po prostu czuję.
 . Żaden ze mnie ekspert - tak po prostu czuję.
			
			
									
						
										
						 
   . Żaden ze mnie ekspert - tak po prostu czuję.
 . Żaden ze mnie ekspert - tak po prostu czuję.- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Jeżeli nie chcesz mieć doniczki zabrudzone ziemią - owiń je foliowymi torebkami przed zadołowaniem. Kilka dziurek na spodzie doniczki dla spływającej wody deszczowej i śniegowej ..... no i powinno być ok. Wiosną wyciągniesz, torebki do kosza, doniczki na balkon  
			
			
									
						
										
						







 
 
		
