Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..

[crazydaisy]

Dziekuje - w sumie jest tak wiele odmian, ze naprawde trzeba sie kopnac w tylek piszac liste zachciewajow.
Auc... Moze klopot, moze po prostu musisz poczekac i kiedys odbije... Ja będę szukac kerrii variegatki. Po prostu. A ten ozdobniczek bedzie sobie stal i zobaczymy co wymysli.

[labka1]

Też nie zamierzam Go wywalic..
ale kurcze wszędzie widać było takie listki ukorzenione..to myślałam że to tak..no trudno..całe zycie człek się doucza..doucza..a gupi umiera..

Ja też malutkie przedszkole hoyek..ale bardzo mała grupa to jest, hehehehe..taka mocno wyselekcjonowana..

[crazydaisy]

Coz... Nauka kosztuje. Na drugi raz bedziemy wiedzialy, a widzialas, co pisala sokolica - czasem odbijaja. A nuz sie uda?
Ja na poczatku bralam jak leci bo przeciez kazda inna, kazda ciekawa, ale teraz ze wzgl, na miejsce po prostu, zaczelam wybierac. A i tak ciezko odrzucic...

[labka1]

A ja dostałam..więc nie marudziłam..nie zastanawiałam się nawet..ukorzeniona była..to radośc ma wielka szalała...a teraz taka wiadomość ............ech..no nic..może cud się zdarzy..

[crazydaisy]

To ja jestem lepsza, bo kupilam! Dalam za to 10 funtow. No, bez 2 pensow. Kurcze, to sie nazywa wtopic, prawda? Napalilam sie na te odmiane, a tu lekki zonk.

[labka1]

Noooo 10 funtów... raaaany....toż to majątek w złotówkach..
Wspólczuję..

[crazydaisy]

No, w funtach jak na moje warunki tez. Zwykle nie pozwalam sobie na takie ekstrawagancje, jak do tej pory zblizona kwote dalam za Twistera. Wyobraz wiec sobie jak mi lyso - 10 funi poszlo plum, a ja na to musze pracowac dosc dlugo. W jeden dzien przy moim systemie nie zarobie.

[labka1]

Posmutajmy chwilę..i niech się dzieje co ma być..
Jedna znajoma mi osoba..w takich chwilach powtarza.."Nie trza się przejmować...trza się obejmować.."

[crazydaisy]

Facet chyba! Ja nie smutam - dalam ciala, nauczka jest! Na drugi raz nie kupie listka, tylko minimum 2!

[Dumbledore]

dwulistkową ukorzenioną kerrii widziłam kiedyś tu na forum za 20 zł.... Dobiłam Cię, co?


Edit: Aha, wróciłam jeszcze, bo zapomniałam powiedzieć - niezła ta hoja - takie maleństwo, a już kwiatek!

[doromichu]

Nie dobijac mi Kingi prosze ,ja za dature dalam prawie 15funcika plus przesylka,a za gomery po 20euro
Kinga każdy czasem troszku zaszaleje

[crazydaisy]

Dumbledore, jest ok, do tego dolicz koszt przesylki i moze wyjsc na to samo. będę szukac kerrii na forum, ale w polaczeniu z czyms jeszcze. Najlepiej kerrii zielona i variegatka + cos jeszcze z hojkow lub hibiskusow.
Doromichu, tak krawiec kraje... Ja na takie szalenstwa pozwolic sobie nie moge. Wkurza wiec jak sobie pozwole "ponad stan" a tu... ops.

[Dumbledore]

Ah te hoje...samej mi się coraz bardziej ich zachciewa Zmoderowano/Iwona
Dobranoc

[deissy]

To Ci kochana incurvula niespodziankę zrobiła....ten pypeć wyrasta z ziemi?

[crazydaisy]

Slusznie, slusznie bo hojki sa fajne!
Deissy, w sumie tak. Dostalam zaszczepek skladajacy sie z rozwidlonej lodyzki, na jednym koncu widelek byly 2 listki, na drugim lyso. Wsadzilam rozwidleniem do ziemi, bo skoro jest tam wezelek, to pojda korzonki, a wsadzilam dosc gleboko, zeby jak najmocniej sie korzenila. Ta lysa polowa widelek, musiala byc pypciem kwiatowym, a hoje zwykle kwitna na starych szypulkach. Ona po prostu kontynuuje swoj normalny cykl.

Zgodnie z sugestia zmienilam tytul watku...