Mój fijoł 12

[marpa]

Myślałam, że piesek na Twoich zdjęciach należy do Was.

no właśnie to jest pies Syna u nas bywa na "służbie" , kiedy wymaga tego Ich sytuacja domowa.Ostatnio mieliśmy go tydzień pod opieką u nas w domu.

[ewamaj66]

Ewa, koty kocham, psy mi nie przeszkadzają, o ile żaden na mnie nie skacze Różom na jesieni daję wyłącznie kopczyk z ziemi, ewentualnie okrycie pędów, ale to dopiero po większych mrozach. Nie karmię teraz niczym-dostają za to nawóz długo działający wiosną zaraz po rozgarnięciu kopców.
Maryniu, macie trochę szczęścia co jakiś czas

Tojad sięga mi ponad głowę.


Marcinki jeszcze kwitną, ale wszędzie już sucho.


Rozchodnik się nie poddaje.


Czarniuta.

[Darmokot]

Czy kot marnotrawny ma złamany ogon?

[ewamaj66]

Michał, teraz nim swobodnie wywija, ale wygląda na złamany. Kiedy kot mieszkał jeszcze u nas, ogon był prosty i jednakowo gruby na całej długości. Na zdjęciu widać też, że kot musiał być solidnie poraniony, skoro widać braki w futrze. Teraz zajmuje najlepsze miejsce na parapecie i mam nadzieję, że już się nie zgubi

Temu nic nie brakuje


Enkiant.


Azalia.

[mar33]

Ewo kolory jesini piękne
Mów co chcesz ale Hamlet jest najpiękniejszym kotem

[ewamaj66]

Marysiu, też tak uważam Jednak charakter ma nie taki śliczny jak wygląd

Rooguchi jeszcze walczy.


Jubilee Celebration.


Ostatni pąk Eden.

[Ignis05]

Hamlet wygląda wspaniale.
Ale i Czarniutka pięknie się czai , taka czarna puma.
Nawrócony kotek z czasem dojdzie do siebie. Widać zrozumiał, gdzie mu będzie najlepiej.
Ewcia, fajnie wyglądają trawy. Teraz to one ładnie zdobią rabaty, Szkoda, że tak późno dostrzegłam ich potencjał i mam jeszcze takie niewielkie.

[heliofitka]

Sumak octowiec znajduje się w pierwszej piątce najpiękniej przebarwiających się roślin jesienią.
Na dodatek widzę, że twój ma czerwone owocostany...CUDO i nie ważne, że ekspansywny.
Kolejne cudo u ciebie, a właściwie cuda to twoje futrzaki Chciałabym mieć kiedyś taką gromadkę

[ewamaj66]

Krysiu, powiem kotom, że robią dobre wrażenie Trawy późno doceniłam, ale mam jeszcze miejsce, aby je zacząć sadzić.
Iwona, sumak mnie złości przez większość roku, wybaczam mu dopiero jesienią. Natomiast kotom wybaczam wszystko od razu

[x-ag-a]

Ach, ten Twój Hamlet, Ewuś! Mam do niego wielką słabość, wprost proporcjonalną do jego urody i uroku osobistego

Widzę, że rośliny się nie poddają i kwitną jeszcze ostatnimi siłami... u mnie też coś się znajdzie...

Wiesz, jaką mam teraz temperaturę na zewnątrz? 14 stopni

[imwsz]

Ewuś kociambry przeurocze
Wczoraj u mnie było 16 stopni i nijak to nie pasowało do ludzkich ubiorów na ulicach. Jedyny + takiej pogody to to, ze można spokojnie w ogrodzie jeszcze podziałać
Widzę u Ciebie jeszcze mnogość liści na różach. U mnie golasy bo je poobrywałam. Przeraziła mnie liczba jajeczek pod nimi
Nie mam ochoty na wiosenne dziadostwo na różach

[Jule]

U mnie 16 stopni to bylo poznym wieczorem, w dzien bylo 22 stopnie w cieniu Dla mnie osobiscie, tak moze byc do wiosny Teraz jest 13-scie i zapowiada sie znowu piekny dzien

[ewamaj66]

Aga, ostatnie ostatki jeszcze kwitną, potem już tylko czekanie na śnieg. Rano było raczej chłodno, potem się wypogodziło
Ilona, ciepłe są tylko popołudnia, ale i dzień dość szybko się kończy. Liście róż trzymają się mocno-potem pograbię.
Jule, tak ciepło to tylko niektórzy miewają. Mnie tak nie dogrzewa

Ten pierwiosnek chyba nieco ucierpiał od deszczu i mrozu.


Tego bez lampy nie widać, bo ciemny.


Plamiaty, ale kwitnie.

[lora]

Ewo piękne kolory jesieni ...prymulki kwitnące o tej porze ale wszystko pokićkało się...
cudny Hamlet...

[ewamaj66]

Misiu, w zeszłym roku też tak kwitły-najpierw wiosną, potem jesienią. Kupiłam je pod nazwą Wanda