Jeszcze na dobre jesień nie przyszła a ja już marzę o wiośnie
Ogródkowy bloog
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogródkowy bloog
Aniu podziwiam rabatę liliowcowo-żurawkową, będzie pięknie jak wszystkie zakwitną.
Jeszcze na dobre jesień nie przyszła a ja już marzę o wiośnie
Jeszcze na dobre jesień nie przyszła a ja już marzę o wiośnie
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje liliowce
Aniu, całkiem spora ta Twoja kolekcja i niech się szybko powiększa.
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Moje liliowce
Witaj wśród liliowcowo, pozytywnie zakręconych 
Piękna kolekcja!
Piękna kolekcja!
Re: Ogródkowy bloog
Witajcie!
Cieszę się że Wam się podoba moja nowa rabatka. Mam nadzieję, że liliowce zdąża się ukorzenić i wiosną zameldują się wszystkie bo inaczej
Teraz jak patrzę na zielone liście liliowców to smutno mi,że już przekwitły. Tęsknota za wiosną przyjdzie jak zniknie zieleń
w ogrodzie a liście liliowców usną na rabatach. Wtedy zaczynam odliczanie.
Na razie jeszcze w perspektywie mamy jeszcze troszkę słonka i trzeba się cieszyć każdym promyczkiem.
Dziś tak cudnie świeciło...tylko krótko.
Cieszę się że Wam się podoba moja nowa rabatka. Mam nadzieję, że liliowce zdąża się ukorzenić i wiosną zameldują się wszystkie bo inaczej
Teraz jak patrzę na zielone liście liliowców to smutno mi,że już przekwitły. Tęsknota za wiosną przyjdzie jak zniknie zieleń
w ogrodzie a liście liliowców usną na rabatach. Wtedy zaczynam odliczanie.
Na razie jeszcze w perspektywie mamy jeszcze troszkę słonka i trzeba się cieszyć każdym promyczkiem.
Dziś tak cudnie świeciło...tylko krótko.
Re: Moje liliowce
Dziewczyny!
Dziękuję za miłe słowa. Moja choroba jest na etapie "kompulsywnego zbieractwa". Pomyśleć, że nie tak dawno zaczynałam od pięciu malutkich kłączy w kapersach i wzdychałam do rdzawego za płotem u sąsiadki.
Dziękuję za miłe słowa. Moja choroba jest na etapie "kompulsywnego zbieractwa". Pomyśleć, że nie tak dawno zaczynałam od pięciu malutkich kłączy w kapersach i wzdychałam do rdzawego za płotem u sąsiadki.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog
Aniu bo to tak zwykle się zaczyna.
Grono liliowcomaniaków jest spore , więc tym milej kiedy następny aktywny członek nam przybywa.
Witaj w domu.

Grono liliowcomaniaków jest spore , więc tym milej kiedy następny aktywny członek nam przybywa.
Witaj w domu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu postaram Ci milina zadołować, sadzić możesz do mrozów.Tak że możesz przyjechać kiedy Ci będzie pasowało . 
Re: Ogródkowy bloog
Aż dziw, że nie dołączyłam jeszcze do grona fanów liliowców, a właśnie dzięki Twemu cynkowi wzbogaciłam sie o 40 szt. wszystkie wkopane, czekam na wiosnę i na kolory jakimi mnie obdarzą.
Jestem wielka fanką Twoich zdjęć.
Orliki piękne, po prostu cudne.
Ja na początku wyrywałam wszystkie jak leciało, za dużo ich było w tym samym kolorze, ale widzę, że jest tak wiele pięknych odmian, że głowa mała. Dzięki dobremu sercu jednej z forumek dostałam nasionka pełnego miniaturowego orlika, dokupiłam tez mieszankę kolorowych. Już nie mogę się doczekać siania. Oj zima będzie cięzka... jak przetrwać te zimne miesiące zanim ziemia rozmarznie i będzie można już coś sadzić?
Bardzo podoba mi się pomysł umieszczania liliowców w "żłobku" zanim nie rozrosną się i nie pokażą kolorków. Całe szczęście, że mamy się od kogo uczyć.
Jestem wielka fanką Twoich zdjęć.
Orliki piękne, po prostu cudne.
Ja na początku wyrywałam wszystkie jak leciało, za dużo ich było w tym samym kolorze, ale widzę, że jest tak wiele pięknych odmian, że głowa mała. Dzięki dobremu sercu jednej z forumek dostałam nasionka pełnego miniaturowego orlika, dokupiłam tez mieszankę kolorowych. Już nie mogę się doczekać siania. Oj zima będzie cięzka... jak przetrwać te zimne miesiące zanim ziemia rozmarznie i będzie można już coś sadzić?
Bardzo podoba mi się pomysł umieszczania liliowców w "żłobku" zanim nie rozrosną się i nie pokażą kolorków. Całe szczęście, że mamy się od kogo uczyć.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu mam sadzonki złotolina japońskiego może dołożyć do milinu. 
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Niezwykła Aniu!
Chyba ściągnęłam Cię telepatycznie. Niedawno wdepnęłam do Ciebie i przeczytałam o kradzieży. Tylko cieszyć się ,że złodzieje nie zrobili większego spustoszenia.
Coś czuję w kościach, że to tylko kwestia czasu jak dołaczysz do grona liliomaniaków. Niech tylko zakwitną nowe nabytki a zobaaczysz, że nie oprzesz się chęci powiększenia kolekcji.Z rozrzewnieniem wspominam mój liliowcowy żłobek w kółeczku z kamieni. Sadziłam te swoje malutkie liliowcowe sczypiorki marząc o ogromnych kwitnących kępach.
Marzenia się spełniają. To Twoje motto.Mój liliowcowy żłobek zamienił się w przedszkole ale wiosną muszę założyć nowy. Zebrałam nasionka z moich liliowców, które sama zapylałam i zimą będę siać w domu. To będzie taka namiastka ogródka i wypełni czas czekania na wiosnę.
Aniu! Bardzo lubię orliki. Urocze są te fontanny kwiatów nad zielonymi kępkami. Uśmiechnę się do Ciebie o nasionka tego minaturowego jak się zadomowi u Ciebie. U mnie orliki pojawiają się same w różnych miejscach. Przenoszę je wtedy w jedno miejsce. Warto pozbierać nasionka bo można otrzymać ciekawą mieszankę kolorów.
Irenko!
Dołóż i przechowaj!
Moje prace ogrodowe to jeden wielki zonk. Nic nie wyszło. Planowałam umiejscowić pergolę i postawić kratkę na pnącza ale zabrakło czasu. Prace przy altance wstrzymane. Może uda się naprawić cieknący dach przed zimą. Mierz siły na zamiary a nie na odwrót tak ja to zrobiłam.
Chyba ściągnęłam Cię telepatycznie. Niedawno wdepnęłam do Ciebie i przeczytałam o kradzieży. Tylko cieszyć się ,że złodzieje nie zrobili większego spustoszenia.
Coś czuję w kościach, że to tylko kwestia czasu jak dołaczysz do grona liliomaniaków. Niech tylko zakwitną nowe nabytki a zobaaczysz, że nie oprzesz się chęci powiększenia kolekcji.Z rozrzewnieniem wspominam mój liliowcowy żłobek w kółeczku z kamieni. Sadziłam te swoje malutkie liliowcowe sczypiorki marząc o ogromnych kwitnących kępach.
Marzenia się spełniają. To Twoje motto.Mój liliowcowy żłobek zamienił się w przedszkole ale wiosną muszę założyć nowy. Zebrałam nasionka z moich liliowców, które sama zapylałam i zimą będę siać w domu. To będzie taka namiastka ogródka i wypełni czas czekania na wiosnę.
Aniu! Bardzo lubię orliki. Urocze są te fontanny kwiatów nad zielonymi kępkami. Uśmiechnę się do Ciebie o nasionka tego minaturowego jak się zadomowi u Ciebie. U mnie orliki pojawiają się same w różnych miejscach. Przenoszę je wtedy w jedno miejsce. Warto pozbierać nasionka bo można otrzymać ciekawą mieszankę kolorów.
Irenko!
Dołóż i przechowaj!
Moje prace ogrodowe to jeden wielki zonk. Nic nie wyszło. Planowałam umiejscowić pergolę i postawić kratkę na pnącza ale zabrakło czasu. Prace przy altance wstrzymane. Może uda się naprawić cieknący dach przed zimą. Mierz siły na zamiary a nie na odwrót tak ja to zrobiłam.
Re: Ogródkowy bloog
Będę zbierać nasionka na pewno, dostałam ja , dostaną i inni.... 
A kradzieże się zdarzają, bo sąsiedztwo podejrzane, ale już skombinowałam sobie nowe biureczko. Nie ma tego złego...
Szczypioreczki moje na razie sterczą zabawnie z ziemi..
A kradzieże się zdarzają, bo sąsiedztwo podejrzane, ale już skombinowałam sobie nowe biureczko. Nie ma tego złego...
Szczypioreczki moje na razie sterczą zabawnie z ziemi..
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Re: Ogródkowy bloog
Witaj. Super kolekcja liliowców. Ja mam tylko 3 sztuki. Muszę przyznać, że chyba popadłem na jakieś zbieractwo ich, bo cały czas szukam gatunku specjalnie dla mojego ogrodu. Kto wie, chciałbym zamówić na wiosnę coś od Tadeo lub em.
Pozdrawiam i zapraszam też do mnie.
Pozdrawiam i zapraszam też do mnie.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Ogródkowy bloog
Witaj w Klubie! Grono hemeromaniaków powiększa się.
Zakupy na FO to dobry wybór. Będziesz miał gwarancję,że zakwitnie Ci to co zakupisz. Nie bardzo rozumiem o jaki gatunek Ci chodzi. Czy chodzi o jakiś gatunek roślin czy o odmianę liliowca?
Zakupy na FO to dobry wybór. Będziesz miał gwarancję,że zakwitnie Ci to co zakupisz. Nie bardzo rozumiem o jaki gatunek Ci chodzi. Czy chodzi o jakiś gatunek roślin czy o odmianę liliowca?



