A fiołeczki to mnie chyba nie bardzo lubią
Zielony Świat Moniki cz. 7
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Podzielam Twój zachwyt Vancouver Cennential. To jedna z moich ulubienic 
A fiołeczki to mnie chyba nie bardzo lubią
To chyba brzydko, że nie odwzajemniają mojej miłości 
A fiołeczki to mnie chyba nie bardzo lubią
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Fiołeczki śliczne..kocham je nadal, choć ta moja miłość do nich coś maleje.
. Moja fuksja obawiam się czy nie podmarzła, teraz już w domku na działce. Jutro ją przywiozę. Gdy chwyciły te przymrozki była jednak na zewnątrz.
. Twoje ogołocone z liści przez ciebie czy same tak.
. Może i ja powinnam ją z liści oskubać. 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Monia, nadal masz piękne kwitnienia balkonowe
Fiołeczki i skrętniczek rewelka
Fiołeczki i skrętniczek rewelka
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Chryzantemki pięknie Ci zakwitły ;)
Pelargonie pewnie już w pracy?
A grzybki zrobione...
Zdrowiej, bo szkoda pięknej jesieni na leżenie w łóżku.
Pelargonie pewnie już w pracy?
A grzybki zrobione...
Zdrowiej, bo szkoda pięknej jesieni na leżenie w łóżku.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Cześć chorowitku, szkoda że cię tak dopadło i nie dotarłaś do Madzi. Przepadła fantastyczna okazja na bliższe spotkanko.
Kuruj się spokojnie żeby nie było powikłań
pozdrawiam ciepło
Kuruj się spokojnie żeby nie było powikłań
pozdrawiam ciepło
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Moniś a mówiłam nie wychodź z domu, wracaj szybko do zdrowia 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Witam Was kochani cieplutko wieczorową porą
No niestety mój kaszelek zakończył się zapaleniem oskrzeli i mam przymusowy tydzień w domu
chociaż nadrobię zaległości na forum
Małgosiu - przerzucam się na miniaturki bo zajmują mniej miejsca i więcej wejdzie na kuchenny parapet
no i te o ciapowatych listkach
Basiu - całe szczęście że u mnie sobie fiołki dobrze radzą bo mogę cieszyć nimi oczy jak myję naczynia
Bożenko - no niestety nie wyzdrowiałam, wprost przeciwnie
chryzantemy ożywiają ogród o tej porze roku więc na pewno w przyszłym sezonie postaram się o więcej kolorków - będziemy z Mamcią i Justynką robić sadzonki - zobaczymy jak nam pójdzie
Marzenko - samo obcięcie na krótko fuksji nie starczy, musisz jeszcze oberwać wszystkie liście i spryskać środkiem na mącznika - dobry jest Mospilan do kupienia w LM.
Iwonko - no wywiozłam tylko część zimowanych do pracy bo choroba mi przeszkodziła, będę dalej wozić w przyszłym tygodniu
Milenko - pelargonię mam z wymiany z forumką - jestem nią zachwycona bo pięknie rosła i listki się cudnie wybarwiały na słońcu. Służę sadzoneczką na wiosnę jak masz ochotę
Co do fuksji to tak jak pisałam Marzence - ściąć tak jak moje, ogołocić z liści, spryskać na robactwo i można jeszcze na grzyba i lepiej do chłodnego i jasnego pomieszczenia - więc wybierz to cieplejsze ale jaśniejsze
Jak nie planujesz robić sadzonek tylko zachować matecznik to wtedy będzie ładniejsza bo pewnie zaraz zacznie wypuszczać zielone i będziesz mogła ją spokojnie uszczykiwać na ładny krzaczek no i ci szybciej zakwitnie w przyszłym sezonie
Haniu, Szymku - dziękuję w imieniu fiołeczków
Aniu - no jak można się nie zachwycać tymi cudnymi listkami Vancouver nie?? A co z fiołkami? Nie kwitną ci?
Zeniu - ogołocenie z liści powoduje pozbycie się ewentualnych dzikich lokatorów, no tak samo jak oprysk. Roślinka zaczyna od zera i na pewno odwdzięczy się pięknym kwitnieniem w kolejnym sezonie.
Tesiu - kwiatki dalej na balkonie, teraz jest cieplutko i dalej mi się zapączkowały
to super że mam jeszcze coś kolorowego za oknem.
Justynko - grzybki zaprawiał tata bo jest specem w tej materii
Tak jak pisałam wcześniej - pelargonie w połowie wywiezione - na szczęście pogoda sprzyja i nie ma paniki że zmarzną na balkonie
Joluś - nawet nie wiesz jak ja żałuję że nie przyjechałam ale sama widzisz że mogło się to skończyć jeszcze gorzej. Na pewno będzie jeszcze okazja żeby się poznać
Aguś - no mówiłaś mówiłaś
No niestety mój kaszelek zakończył się zapaleniem oskrzeli i mam przymusowy tydzień w domu
Małgosiu - przerzucam się na miniaturki bo zajmują mniej miejsca i więcej wejdzie na kuchenny parapet
Basiu - całe szczęście że u mnie sobie fiołki dobrze radzą bo mogę cieszyć nimi oczy jak myję naczynia
Bożenko - no niestety nie wyzdrowiałam, wprost przeciwnie
Marzenko - samo obcięcie na krótko fuksji nie starczy, musisz jeszcze oberwać wszystkie liście i spryskać środkiem na mącznika - dobry jest Mospilan do kupienia w LM.
Iwonko - no wywiozłam tylko część zimowanych do pracy bo choroba mi przeszkodziła, będę dalej wozić w przyszłym tygodniu
Milenko - pelargonię mam z wymiany z forumką - jestem nią zachwycona bo pięknie rosła i listki się cudnie wybarwiały na słońcu. Służę sadzoneczką na wiosnę jak masz ochotę
Haniu, Szymku - dziękuję w imieniu fiołeczków
Aniu - no jak można się nie zachwycać tymi cudnymi listkami Vancouver nie?? A co z fiołkami? Nie kwitną ci?
Zeniu - ogołocenie z liści powoduje pozbycie się ewentualnych dzikich lokatorów, no tak samo jak oprysk. Roślinka zaczyna od zera i na pewno odwdzięczy się pięknym kwitnieniem w kolejnym sezonie.
Tesiu - kwiatki dalej na balkonie, teraz jest cieplutko i dalej mi się zapączkowały
Justynko - grzybki zaprawiał tata bo jest specem w tej materii
Joluś - nawet nie wiesz jak ja żałuję że nie przyjechałam ale sama widzisz że mogło się to skończyć jeszcze gorzej. Na pewno będzie jeszcze okazja żeby się poznać
Aguś - no mówiłaś mówiłaś
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
To jeszcze kilka fotek na dobranoc - teraz domowe
Hoja parasitica red edge



Hoja acuta variegata



Hoja lacunosa eskimo


Hoja carnosa variegata - jaka zakurzona
będę miała czas to kwiatki będą miały prysznic


Hibiskus variegata i epi Marble Queen


Mam nadzieję że się nie pomyliłam w nazwach
Miłego wieczoru i kolorowych snów
Hoja parasitica red edge



Hoja acuta variegata



Hoja lacunosa eskimo


Hoja carnosa variegata - jaka zakurzona


Hibiskus variegata i epi Marble Queen


Mam nadzieję że się nie pomyliłam w nazwach
Miłego wieczoru i kolorowych snów
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Moje fiołeczki też podziwiam przy zmywaniu naczyń 
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Ale hoykami dałaś po oczach
(co ja się zawsze naszukam tej oślinionej emotki
) Cudne wszystkie bez wyjątku! Ja swoją Parasitikę Variegatę trzymam obecnie w łazience na szafce, mam fioła na jej punkcie do tego stopnia, że nalewam często ciepłej wody do miski i stawiam pod szafką, by jej zwiększyć wilgotność
Nie wiem tylko, czy nie stoi za daleko od okna, choć łazienka od południowego-zachodu.. ale na oknie naklejka imitująca mleczną szybę, tak więc światła trochę też zatrzymuje
Wybarwienia na młodych listkach pewnie dadzą niebawem odpowiedź. Dzięki za poradę odnośnie fuksji - na pewno tak zrobię
Mam jakąś chemię na mączniaka i promanal - ale to się chyba nie przyda do tego oprysku
Czy on jest konieczny? Nie lubię chemii...
Może spróbuję bez...? Sadzoneczkę pelaśki wiosną chętnie przyjmę
Pamiętam o daliach dla Ciebie - oby tylko przetrwały zimę u mnie - trzymaj Laska kciuki, bo to ich i mój pierwszy raz 
- deissy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1772
- Od: 22 sie 2008, o 17:28
- Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
hoye cudne...hibek świetny a królowa...boska
Masz kochana rękę do kwiatuszków ojj masz.
A w ogóle pochwale Ci sie ze dwie pelaśki od Ciebie już zapuściły nóżki
A w ogóle pochwale Ci sie ze dwie pelaśki od Ciebie już zapuściły nóżki
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Witam w mój drugi dzień przymusowego leniuchowania
W chwili obecnej to mój piesek jest najszczęśliwszym kundelkiem na świecie bo ma do woli głaskania, przytulania i zabawy skoro pani jest w domu przez cały dłuuugi dzień
Haniu - ja też lubię carnosę variegata bo bardzo szybko rośnie i ma śliczne błyszczące listki
Basiu - no grunt to mieć fajny widok
od razu przyjemniej się myje
Milenko - a wiesz że ja też zawsze szukam tego śliniaka
jakoś mi się chowa
ach te nasze zboczenia kwiatkowe
ja nawet nie mam 1cm2 wolnej powierzchni bo wszędzie stoją sadzonki bo przecież szkoda wyrzucić
co do chemii na mącznika to szczerze radzę spryskać - ja w zeszłym roku myślałam że obejdzie się bez i straciłam jedną cudną fuksję bo mi ją na zimowaniu robale oblazły. Na mączlika najlepszy jest Mospilan - w LM można kupić małe saszetki na sztuki
To ty trzymaj kciuki za pelargonię a ja za dalię
Deissy - dziękuję
super że pelaśki puściły korzonki, czekamy na resztę
Szymku - dziękuję
Dzisiejsza porcja zdjęć - kwiatki najpierw zaliczyły kąpiel bo nawet mój M. powiedział że jak już wrzucam na fo te swoje chwaściki to chociaż niech ładniej wyglądają i MU wstydu nie przynoszą
Dzisiaj moje "wiesiołki" o ozdobnych liściach
Epipremnum n'joy



Epipremnum Marble Queen



philodendron brasil



Scindapsus pictus


I na koniec drugi hibiskus o ciapatych listkach

W chwili obecnej to mój piesek jest najszczęśliwszym kundelkiem na świecie bo ma do woli głaskania, przytulania i zabawy skoro pani jest w domu przez cały dłuuugi dzień
Haniu - ja też lubię carnosę variegata bo bardzo szybko rośnie i ma śliczne błyszczące listki
Basiu - no grunt to mieć fajny widok
Milenko - a wiesz że ja też zawsze szukam tego śliniaka
Deissy - dziękuję
Szymku - dziękuję
Dzisiejsza porcja zdjęć - kwiatki najpierw zaliczyły kąpiel bo nawet mój M. powiedział że jak już wrzucam na fo te swoje chwaściki to chociaż niech ładniej wyglądają i MU wstydu nie przynoszą
Dzisiaj moje "wiesiołki" o ozdobnych liściach
Epipremnum n'joy



Epipremnum Marble Queen



philodendron brasil



Scindapsus pictus


I na koniec drugi hibiskus o ciapatych listkach

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielony Świat Moniki cz. 7
Haniu przed prysznicem nie był takie ładne 

