Później wrzucę fotki, co mi wpadło w łapki przy okazji
Mój storczykowy wątek
Re: Mój storczykowy wątek
Nie ja, storczyki
pewnie to nie będą kwitnienia efektowne jak latem ale i tak się cieszę bo zapowiada się cudownie 
Później wrzucę fotki, co mi wpadło w łapki przy okazji
Później wrzucę fotki, co mi wpadło w łapki przy okazji
Re: Mój storczykowy wątek
Wow, prześliczny jest ten żółciutki z poszarpanym brzegiem - ciekawe czy znajdę kiedykolwiek coś podobnego
Obfitych kwitnień życzę
Obfitych kwitnień życzę
- dzika
- 500p

- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój storczykowy wątek
Piękne storczyki nabyłaś! Ten żółty w paseczki czerwone to Sorrento. Czy ten żółty z różową falbanką został kupiony u Arletki? Miałam na niego chrapkę, ale z kasą u mnie ostatnimi czasy krucho.
Gratuluję pędzików na MM i Piccolo. U mnie oba właśnie przekwitły. Ciekawa jestem jak u Ciebie Piccolo będzie zakwitał. U mnie kwitnie zawsze obficie, ale tylko raz w roku.
Gratuluję pędzików na MM i Piccolo. U mnie oba właśnie przekwitły. Ciekawa jestem jak u Ciebie Piccolo będzie zakwitał. U mnie kwitnie zawsze obficie, ale tylko raz w roku.
Polak mądry po szkodzie. Kiedyś zmieniłam miejsce Philadelphii jak już miała mnóstwo pączków. Uznałam, że jej będzie za zimno. I oczywiście na nowym miejscu od razu zrzuciła kilka pączków. Już takich przeprowadzek nie robię. Skoro storczyk zakwita w miejscu, w którym stoi, tzn. że jest mu tam dobrze i już. Ale człowiek zawsze chce lepiej.Ciku pisze:Wiesz, pędy troszkę stanęły w miejscu, jeden kwiatuszek rozwija się już prawie, a rośnie na wysokości pędu ok 10 cm także niziutko, pączki na innym dojrzewają powoli. To pewnie moja wina bo zmieniłam jej miejsce po tym, jak zauważyłam pędy kwiatowe. Tam jej było pewnie lepiej a przeniosłam ją tam, gdzie mi się wydawało, że jej lepiej będzie
Re: Mój storczykowy wątek
To moja ulubienica!! Śliczna jest, warżkę ma boską, taką pastelową. Jeszcze kwiatuszków wszystkich nie zrzuciła a już jest odbicie z pędu i nowy pęd właśnie rośnieMeiss pisze:Wow, prześliczny jest ten żółciutki z poszarpanym brzegiem - ciekawe czy znajdę kiedykolwiek coś podobnego![]()
Obfitych kwitnień życzę
-- 14 paź 2013, o 00:59 --
i tak wyszło blado bo słonka nie było, to mój pierwszy kwiatuszek botaniczny, który zakwitł u mnie, reszta śpi jak zaklęta
-- 14 paź 2013, o 01:02 --
OO dzikadzika pisze:Piękne storczyki nabyłaś! Ten żółty w paseczki czerwone to Sorrento. Czy ten żółty z różową falbanką został kupiony u Arletki? Miałam na niego chrapkę, ale z kasą u mnie ostatnimi czasy krucho.
Gratuluję pędzików na MM i Piccolo. U mnie oba właśnie przekwitły. Ciekawa jestem jak u Ciebie Piccolo będzie zakwitał. U mnie kwitnie zawsze obficie, ale tylko raz w roku.
Polak mądry po szkodzie. Kiedyś zmieniłam miejsce Philadelphii jak już miała mnóstwo pączków. Uznałam, że jej będzie za zimno. I oczywiście na nowym miejscu od razu zrzuciła kilka pączków. Już takich przeprowadzek nie robię. Skoro storczyk zakwita w miejscu, w którym stoi, tzn. że jest mu tam dobrze i już. Ale człowiek zawsze chce lepiej.Ciku pisze:Wiesz, pędy troszkę stanęły w miejscu, jeden kwiatuszek rozwija się już prawie, a rośnie na wysokości pędu ok 10 cm także niziutko, pączki na innym dojrzewają powoli. To pewnie moja wina bo zmieniłam jej miejsce po tym, jak zauważyłam pędy kwiatowe. Tam jej było pewnie lepiej a przeniosłam ją tam, gdzie mi się wydawało, że jej lepiej będzie
Re: Mój storczykowy wątek
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój storczykowy wątek
Aniu ale poszalałaś!
Copper Star jest przecudny, nie mogę się doczekać aż mój rozwinie AŻ jednego pączka
i te vandowate! Gratuluję! 
Re: Mój storczykowy wątek
Dzięki! Wszystkie kwiaty Cooperka opadły, został tylko ten jeden. A teraz wstrzymuję się już z zakupami i czekam, czy dam sobie radę z Vandowatymi 
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój storczykowy wątek
Aniu gdzie Ty to wszystko ustawiasz
Wspaniałe nowości
Wspaniałe nowości
Re: Mój storczykowy wątek
Ojej, jaka szkoda że Gwiazdka zrzuciła kwiatuszki - taka urocza. Oby szybko zakwitła!
- valdessa_kane
- 500p

- Posty: 547
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Mój storczykowy wątek
Będę bacznie śledzić losy Masdevalii bo ja sobie ze swoją niestety nie poradziłam 
Jak planujesz o nią dbać?
Jak planujesz o nią dbać?
Re: Mój storczykowy wątek
Wiesz, na razie mam ją około 2 tygodnie. To krótko. Co drugi dzień zraszam delikatnie wierzch spagnum bo szybko wysycha i rośnie coś jej, co to nie wiem sama jeszcze
zobaczymy. Na razie więcej ich nie kupuję, zobaczę czy sobie z ta poradzę. Poza tym juz naprawdę miejsca praktycznie nie mam. One są malutkie, więc jeszcze je gdzieś upchnę
ale ostatniej Vandowatej już muszę miejsce nowe znaleźć.
Re: Mój storczykowy wątek
Aniu, odważna jesteś
Tyle wyzwań naraz... Powodzenia życzę!
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Mój storczykowy wątek
Janeczko albo naiwna ;) zobaczymy 
Marta, nie przypominam sobie, żebyś pisała coś u siebie o Masdevalli..? Co się z nią stało?? Aaa i skąd kupowałaś??
Marta, nie przypominam sobie, żebyś pisała coś u siebie o Masdevalli..? Co się z nią stało?? Aaa i skąd kupowałaś??
Re: Mój storczykowy wątek
Masdevallia pięknie się zapowiada. Powiem szczerze,że ja też rzuciłam się na dwa storczyki botaniczne ( nie opisałam ich jeszcze w swoim wątku) i nie mam pojęcia jak się nimi zajmować, do tego jeszcze to sphagnum z którym nie mam doświadczenia, wierzę,że Tobie uda się doprowadzić do kwitnienia. 








