Czerwone szkodniki na liściach.

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

Wydawało mi się że znam sporo szkodników ale takie coś widzę pierwszy raz. Po wniesieniu doniczkowców do domu obserwuje że na liściach pojawiają się takie drobniutkie czerwone 'płatki' ustawione na sztorc do liści.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

Fotka by się przydała :roll: ..może to coś ze szpecieli? KLIK
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

Z fotką jest problem bo to naprawdę drobnica.
O szpecielach pomyślałem bo kiedyś widziałem je na klonie na dworcu w Gdyni, ale to zdecydowanie nie to.

Wygląda to jak jakieś nasiona. Płaskie, wrzecionowate, czerwone, ma lekkie 'żeberka'. Jak mikroskopijna, płaska pestka dyni, brzoskwini. Nie widać żadnych odnóży ani paszczy. Początkowo myślałem że to jakieś nasiona które wysypały się na cytrynę skierniewicką którą wniosłem z zewnątrz do domu. Usunąłem wszystkie, ale teraz widzę że znowu są i pojawiają się na okolicznych roślinach. Myślałem o czerwonym przędziorku (tym bardziej że latem z walczyłem z pajęczynkami) ale to naprawdę nie ma odnóży. Nie trzyma się też rośliny w ogóle. Potrząśnięte spadają.

// Na pobliskim falenopsisie znalazłem wełnowca, może to ma jakiś związek- odchody? jaja?
Elendill
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 21 wrz 2010, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pabianice

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

może to jakieś tarczniki?
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

Znalazłem w internecie zdjęcia tego samego problemu. Może to pomoże:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

To wełnowiec, bez wełenki jeszcze.
Zmywanie wacikami miksturą denaturatową
- ok. 2 litry letniej wody
- kilka kropel płynu do naczyń (woda nie może się zapienić)
- ok. 100 gram denaturatu.
albo podlewanie środkiem POLYSECT firmy Substral na wełnowce (systemiczny)
albo tabletki do ziemi Provado Combi Pin albo Tarcznik.
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

Dzięki wielkie Judyto. To by się udało połączyć tematy tego jednego dorosłego wełnowca którego znalazłem i tej drobnej czerwonej masy.
Nie wiedziałem że one są łyse za młodu.

Udało mi się dostać POLYSECT i opryskałem dzisiaj cały parapet na którym problem występuje.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

judyta pisze:To wełnowiec, bez wełenki jeszcze.
Zmywanie wacikami miksturą denaturatową
- ok. 2 litry letniej wody
- kilka kropel płynu do naczyń (woda nie może się zapienić)
- ok. 100 gram denaturatu.
albo podlewanie środkiem POLYSECT firmy Substral na wełnowce (systemiczny)
albo tabletki do ziemi Provado Combi Pin albo Tarcznik.
To są czerwce, wełnowce są białe. Jednak zwalcza się je identycznie: czerwce, tarczniki, wełnowce, miseczniki.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czerwone szkodniki na liściach.

Post »

No i masz rację Majorek :uszy ;:131 ;:7 ;:180 , to czerwce..wrzucane do jednego wora z wełnowcami, tarcznikami, misecznikami do jednego wora. Nawet strony producentów środków ochrony roślin dzielnie je mylą... :(
Ale fakt -zwalczanie tej grupy jednakie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”