Moje Epi

[Dumbledore]

Ukorzeniałam tak bezlistne badyle epipremnum i też dawały radę

1 czesc wody utlenionej, 4 czesci wody i podlewam normalnie tym.

I serio wybija ziemiórki? To jest zabieg jednorazowy czy trzeba powtarzać - jeśli tak, to jak często? I czy woda utleniona nie zaszkodzi storczykom (Mama kupiła ziemię do storczyków, nie wyprażyła jej i narobiło się much od groma)

[crazydaisy]

Podlalam raz, mialam ziemiorki w malutkich hibiskusach. Tez mysle ze z ziemia przywloklam, ale nie bylo ich wiele. Pomoglo. Nie mam zupelnie pojecia o storczykach.

[Dumbledore]

Ok, dzięki Wypróbuję Twój sposób - najpierw na papirusie

P.S. Chyba przywiozę sobie od Mamy roślinkę - Aglaonema commutatum...Zastanawiam się jeszcze..bo jest podobno silnie trująca Pytałam o nią tu na forum w temacie "toksyczne", ale jakąś nieprofesjonalną odpowiedź dostałam

[crazydaisy]

A czemu sie boisz toksycznych? Wiele roslin jest trujacych albo dla ludzi, albo dla zwierzat, a czasem i dla ludzi i dla zwierzat.

[Fraszka_1]

Nie ma co się martwić toksycznością (no chyba, że w domu są małe dzieci) mój kot notorycznie obgryza rośliny powszechnie uważane za trujące

[Dumbledore]

crazydaisy - ze względu na mojego synka...chociaż kwiat stanąłby wysoko - ale jeśli okaże się, ze np. jakiś sok będzie z niego kapał? Albo wydziela coś lotnego - niekorzystnie wpływającego na zdrowie...

Fraszka - no właśnie w domu jest małe dziecko - w dodatku bardzo ciekawe świata i potrafiące robić różne przedziwne rzeczy ;)

[crazydaisy]

Bardzo male? Ja mam 21 miesiecznego synka, ktory czasem zaglada do filizanek, ale juz wie ze to sa kwiatuszki i one rosna i nie trzeba im przeszkadzac. Mysle, ze rosliny, ktore wydzialaja cos lotnego, w ogole nie nadawalyby sie do domu... Jedynie trujacy sok i tu by trzeba uwazac. Moj mlody nie zrywa kwiatkow na szczescie, czasem poglaska palcem. Co nie zmienia faktu, ze koty probuje na sile karmic krakersami np.

[Dumbledore]

Mój jest trochę starszy - lubi grzebać w kwiatkach, podlewać je i przytulać...obdarza "miażdżącą miłością" papirusa, robi sobie "tunel" pomiędzy stojącymi na podłodze epi...jeśli coś robię przy kwiatkach to on zaraz jest przy mnie - "ja tez, ja tez"

[crazydaisy]

Suuper! Kochane dziecko! Karol jeszcze nie ma swojej roslinki, ale mysle ze jak troszke podrosnie to bedzie mial. Cos odpornego i szybko rosnacego, zeby mial radoche.

[Dumbledore]

Dołożyłam coś do listy w podpisie Może zrobić ją alfabetycznie? Podpis nic już więcej nie zmieści (max 300 znaków), więc na razie mówię "STOP", więcej roślin nie przygarniam i nie kupuję - muszę wychować "żłobek"

[crazydaisy]

Phi! Mnie sie pruje ze max 3 linijki, wiec i tak masz duzo! Obowiazkowo powinnas to uporzadkowac, moze byc alfabetycznie.

[olgierdyna]

Widzę, że się jednak zdecydowałaś na Aglaoneme
A podpis proszę alfabetycznie A z postanowieniami różnie bywa...

[Dumbledore]

hehe - serio chcecie alfabetycznie? Eeee...nie chce mi się

[madusia]

Przydreptałam się przywitać i podziwiać epi są śliczne i ten papirus cudo

[Dumbledore]

dziękuję