o której mogę cię na kompie złapać?
U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Cześć mamo, będziesz dziś na fejsie ? 
o której mogę cię na kompie złapać?
o której mogę cię na kompie złapać?
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Co to za koktail, może ja sobie też go pyknę w ramach prokrastynacji przed egzaminem z psychiatrii i psychopatologii?
Chyba muszę tu więcej postów pisać żeby mieć prawo do pisania na pv...
-- 19 paź 2013, o 19:24 --
Chyba muszę tu więcej postów pisać żeby mieć prawo do pisania na pv...
-- 19 paź 2013, o 19:24 --
no ładnie, ładniebyna pisze:Agnieszko, dziękuję za pozytywne fluidy. Przydadzą się jak najbardziej, bo przeżywam jednocześnie: kryzys wieku średniego, jesienną depresję i syndrom porzuconego gniazda.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Trafiło się i córcia wszystko wie
A dla kociaków imiona to Bunia i Figiel
A dla kociaków imiona to Bunia i Figiel
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Jak to?? Ciocia Ci dała kota? to znaczy, że z tym co ja przywiozłam i z tym marnotrawnym-Lampem, mamy 4 koty w domu??byna pisze:Alu, zajmuje się troche tym, troche tym . Ale musze przysiąść nad pracą zawodową, bo we wtorek mam wizytację dyrektora.![]()
Grażynko, dzięki za słowa otuchy. Wiem, że muszę sie pozbierać, ogarnąć. Ale pomiędzy wiedzą a rzeczywistym działaniem jest duża przepaść.![]()
Lucynko, cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Musze faktycznie w wolnej chwili usiąść i pooglądac zdjęcia. Muszę je też uporządkować jakoś i część wywołać ( tych rodzinnych) i powkładac do albumów. Zajęcie w sam raz na jesienne, zimowe wieczory.
![]()
Agnieszko, zgadzam sie z tobą, że codzienna gonitwa nas dołuję. Zajęć planowych cała masa, a jeszcze dochodzą dodatkowe, ktore trzeba zrobić już, zaraz, na cito. I po co tak pędzić i zabijać się? Czy przez to mam więcej niż inni? czy jem dwie kromki chleba zamiast jednej? Wręcz przeciwnie często nie mam czasu na tę jedną i jem pośpiesznie w biegu, lub pod koniec dnia, wieczorem.
Jak żyć, jak żyć, żeby pod koniec nie żałować? Takie egzystencjonalne rozterki mnie dopadły. Pytania bez odpowiedzi, brak złotej recepty na życie. Kryzys wieku dojrzałego.
Dostałam kociaki -młodziaki. Są w różnym wieku, różnej płci, róznych temperamentów i pochodzą z dwóch różnych gniazd. Na razie wszystko je rózni i zaprzyjaźnianie się idzie opornie.
Tak więc pilnuję kotów, aby się nie pogubiły i nie nabrudziły w domu. Sierotka Marysia pasła gąski, ja pasę kotki.
Kicia, bardzo bojaźliwa, uległa, powściągliwa w zabawie. Czuję się nieswojo i ciągle zdobywa nowe terytorium.
Kocurek rozrabiaka. Nowy a już figluje po całym domu. Straszy kicie głośnym warczeniem, jeżeniem się. Bez problemu zaaklimatyzował się w domu i już znalazł swoje miejsce na kanapie.
Szukam w wyobraźni jakiś imion dla kotów. Przecież nie mogą się nazywać kicia i kocurek.
Miłego weekendu.
nazwij ciocinego MAMBA
coś on jest za mało puchaty,,,
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Pani Iwono, ja się tu tajniacko doinformowuję. Do mojej kochanej mamy można pisać maile czy na face booku, ale ona tam nie zagląda zbyt często. No, czasem po tygodniu odpisze,,,albo dwóch... 3:) Natomiast jak napiszę tu to przeczyta na bank, ot paradoksiwona0042 pisze:Trafiło się i córcia wszystko wie![]()
A dla kociaków imiona to Bunia i Figiel
NP. jestem pewna, że mama się tu dziś pojawi i przeczyta co zmalowałam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Fajnie, że mama ma pasję i syndrom opuszczonego gniazda nie boli tak bardzo wtedy, a i dobrze, że wiesz gdzie mamę znaleźć, pozdrawiam 
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oj ten czarno-biały to chyba diabełek przynajmniej widać po pyszczku
Miłego wieczoru
w dobrym nastroju
Miłego wieczoru
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Kocia gromadka 
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oo, kłurcze , ktoś tu załapał jesiennego egzystencjalnego doła
No ale głowa do góry!
Trzeba przechorować to jak grypę, potem człowiek nabiera odporności na jakiś czas!
Rzuć wszystko czego nie musisz robić i rób tylko to co lubisz..choć przez chwilę!
Kociambry urocze-kocurek jak popiołek, wspomnienia wiosenne zakolorowały nam świat
Ruda, jej dzieci Lalunia i Buras, a także kocur Maruda 
Trzeba przechorować to jak grypę, potem człowiek nabiera odporności na jakiś czas!
Rzuć wszystko czego nie musisz robić i rób tylko to co lubisz..choć przez chwilę!
Kociambry urocze-kocurek jak popiołek, wspomnienia wiosenne zakolorowały nam świat
U mnie też 4 sierściuchyWeronikasania pisze:Jak to?? Ciocia Ci dała kota? to znaczy, że z tym co ja przywiozłam i z tym marnotrawnym-Lampem, mamy 4 koty w domu??
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Buras to fajne imięjudyta pisze:Oo, kłurcze , ktoś tu załapał jesiennego egzystencjalnego dołaNo ale głowa do góry!
Trzeba przechorować to jak grypę, potem człowiek nabiera odporności na jakiś czas!
Rzuć wszystko czego nie musisz robić i rób tylko to co lubisz..choć przez chwilę!
Kociambry urocze-kocurek jak popiołek, wspomnienia wiosenne zakolorowały nam świat![]()
![]()
U mnie też 4 sierściuchyWeronikasania pisze:Jak to?? Ciocia Ci dała kota? to znaczy, że z tym co ja przywiozłam i z tym marnotrawnym-Lampem, mamy 4 koty w domu??
Ruda, jej dzieci Lalunia i Buras, a także kocur Maruda
-
Weronikasania
- 10p - Początkujący

- Posty: 12
- Od: 1 paź 2013, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
U mnie w domu są dwie kotki pierwsza nazywa sie marzanka ,druga perełka,
i trzy koty pierwszego nazwałam xero bo jest bardzo podobny do perełki ,drugiego kota nazwałam blondyn , a trzeciego lejek.
i trzy koty pierwszego nazwałam xero bo jest bardzo podobny do perełki ,drugiego kota nazwałam blondyn , a trzeciego lejek.
Pozdrawiam Alicja
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
A u mnie są -szary-Mruczek,czarny-Bruno ....a właściwie są 2 czarne-bo jeden gościnnie
.Michaś się ostatnio zdziwił,że są 2 Bruna
.Więc drugi czarny dostał imie Bruno2
.I jest jeszcze biały w czarne kropki,którego Mały nazwał Skiper.I tak zostało.
Czyli mamy 3 własne koty i 1,a właściwie 2 -gościnne.Przychodzą na mleczko.Drugi jest rusy.Oba 'gościnne' są to czyjeś koty,odwiedzające naszą miskę
Jak zobaczyłam Twojego czarnego,to od razu pomyślałam-Bruno
Nie daj się depresji.Wszystko przez tą pogodę
.Na smutki dobra jest czekolada
...i nalewka malinowa 
Czyli mamy 3 własne koty i 1,a właściwie 2 -gościnne.Przychodzą na mleczko.Drugi jest rusy.Oba 'gościnne' są to czyjeś koty,odwiedzające naszą miskę
Jak zobaczyłam Twojego czarnego,to od razu pomyślałam-Bruno
Nie daj się depresji.Wszystko przez tą pogodę
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Kicia i Kocurek czemu nie troszkę inaczej.Kocurek chce sobie kobitki podporządkować i pokazać kto tu rządzi.To spryciarz.Może kilka imion Kaszmir, Fido, Bunia, Luna.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Prześliczne i urocze te kociaki
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"





