ja miałem szczęście pracować obydwoma firmami, a nawet trzema tj. Stihl, Husqvarna, Makita.
Dla drzewa o grubości ponad 80 cm to tylko Makita (jakieś takie odczucia moich pilarzy). Dla wielu Stihl lepszy bo łatwiej im przepisać nazwę

. Tak naprawdę nie ma znaczenia która firma. Są klasą same w sobie. Wybrałbym tą.... do której serwisu mam bliżej. A bo to zawsze prowadnica, łańcuch, zębatka zdawcza itp., smary, oleje itp. akcesoria będą potrzebne.
A jak ktoś ma serwis równie blisko to niech wybierze która ładniejsza. W moim rejonie króluje Stihl z uwagi na dobry serwis. Ale wiele osób zaczyna kupować małe Husqvarny - wygrywają ceną, bo jej miejscowy dealer musi jakoś konkurować.