Szafirki ( muscari )

[Lorrie]

Po moich zostały juz tylko uschnięte kwiatostany ...

[Ann-ka72]

Piękne Wasze szafirki
Ja swoje posadziłam pod magnolią...zdjęcie mało wyraźne, ale fajnie wyglądały u stóp magnolii...

[marzenaruda]

Tak wyglądały moje

[tynia83]

Ja swoje już wykopałam, teraz się suszą.
Sądząc po ich ilości z biegiem czasu będę miała szafirkowe pole - tym razem wystarczy na obwódkę

[selli7]

Nie susz ich zbyt długo, to im niepotrzebne.Należą do cebulowych o cienkich łuskach, a takie są wrażliwe na zbytnie przesuszenie, bo to utrudnia im ponowne szybkie ukorzenienie.Nie trzeba ich wykopywać, ale jeśli chce się przenieść w inne miejsce po wykopaniu i sortowaniu powinny zostać znów posadzone.W sierpniu wrzesniu znów wypuszczą nowe liście i muszą być ukorzenione.

[marzenaruda]

Selli 7
Bardzo przydatna informacja, jak to dobrze że mamy forum

[Monika-Sz]

selli-napisałaś, że nie trzeba wykopywac..ile lat mogą rosnąć w jednym miejscu i kwitnąc..? pewno po jakimś czasie zaczna zanikać.. chciałabym posadzić "łan" pod kosodrzewiną-ale ciekawa jestem Waszych doswiadczeń bo akurat tych cebulowych nie znam.
z moich osiągnięć cebulowych to mam tulipany-niewykopywane od 10 lat (wstyd..) rosna ale coraz niższe;) trawnik udusił kępkę żonkili po 2 latach,.. teraz zmądrzałam i krokusy rok temu z iryskami posadziłam na nirmalnej rabatce- tegoroczna wiosna była kolorowa:) chciałąbym spróbowac z szafirkami-ale nie wiem, na ile lat "spokoju" szykować się z cebulkami w danym miejscu..
podpowiecie coś..?

[selli7]

Szafirki mogą długo rosnąć w jednym miejscu.Widziałam w starym zaniedbanym przedogródku piękny łan, sadzone z pewnością dawno
Ja jednak myśląc, że takie odporne posadziłam je pod płaczącą brzozą i żylistkiem i tu wyraźnie zmarniały.Nie lubią bezpośredniej konkurencji płytko korzeniących się krzewów i chyba cienia pod koniec kwitnienia jak np, w przypadku tej brzozy gdy rozwinie listki.U mnie rosną w połączeniu z jasnożółtymi pierwiosnkami lekarskimi. Bardzo mi się to połączenie podoba, bo prymule trochę 'rozbijają' wizualnie ich nieco 'ciężkie', zbite kwiatostany Stanowisko nie może być jednak zbyt suche i dobrze jak przez pewną częsć dnia jest ocienione, bo inaczej pierwiosnek szybko przekwita. Tyle z własnego doświadczenia.

[Monika-Sz]

Dzięki za odpowiedz, dobrze że wspomniałaś o brzozie-przypomniałaś mi tym sposobem, że z tym miejscem w ogródku też mam problem;)

[Wolusia]

Dziś oglądałam moje szafirki. Cebulki zimują w gruncie. Mam je po poprzednich właścicielach. Taka pospolita odmiana.

[ann_30]

Przez tą nietypową pogodę zimą moje szafirki wykiełkowały już pod koniec stycznia.Od tego czasu przybywa im liści a pąków jakoś nie widać.Sadzone były jesienią.Martwię się,że w tym roku nie zakwitną

[Wolusia]

Moje szykują się do kwitnienia

[Rennni]

_fox_, piękne zdjęcia
Mě jeszcze nie kwitną , mam je w pół cieniu....

[ANETA]

Jacek chyba jakieś podgrzewanie im fundujesz Moim armeńskim dopiero co z ziemi malutkie pąki wychodzą .
A armeński 'Album' widzę , że coś marnieje i z roku na rok jest go coraz mniej. Czy on taki delikatny , czy też może u mnie coś mu nie służy ?

[_fox_]

No nie, podłoże ci u mnie nie jest podgrzewane ale słoneczne stanowisko lubię takie eksperymenty na każdym stanowisku i automatycznie przedłuża się kwitnienie roślin

Aneto armeński to te pospolitki a Album to odmiana biało kwitnąca. w ocienionym miejscu listki dopiero ok 2 cm.