List priorytet polecony na Wyspy, jak wysyłałam, "szedł" - 8 dni
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
O...takie kwiaty z "historią" najładniej rosną.
List priorytet polecony na Wyspy, jak wysyłałam, "szedł" - 8 dni
List priorytet polecony na Wyspy, jak wysyłałam, "szedł" - 8 dni
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Nie strasz... Ida zaszczepki hibiskusow, a to delikatna materia. Jak mi mamuska list wysylala, tyle ze nie polecony, to 3 dni i byl!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
To forum przeradza się w tym czasie w hibiskusowe szaleństwo, bardzo mi się podobają Twoje okazy 
w moim zielonym domu mój wątek na forum
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Dziekuje. Hibiskus to moj najwierniejszy "badyl", od 30 lat mi towarzyszy, czyli ciut dluzej niz moje dorosle zycie. Do wyjazdu z Polski byl ze mna ten najstarszy moj krzaczek, zabralam ze soba jego galazke ukorzeniona ciut wczesniej, jak kawalek rodzinnego domu... A teraz moge ich miec wiecej, wiec "sobie pozwalam". Ciesza mnie szczegolnie te, ktore moge hodowac od malenkiej galazki, patrzec jak rosna, jak wypuszczaja nowe listki, czekac na pierwsze pedy/paczki/kwiatki... Z reszta z innymi roslinami zaczynam miec podobnie, a temu forum zawdzieczam hoyoze - to tu zakazne jest.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Kingo u mnie choroba rozkręcała się podobnie. Zaczęłam szukać czegoś w googlach o jakiejś roślinie, trafiłam na forum i się zaczęło... A to ładne, a co to, a ja chcę....
Śliczne fuksje, dorodny hibiskus (czerwony
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Witaj!
Ja tu dotarlam szukajac informacji o fuksjach. Potem jakos wdepnelam na watek o hibiskusach bo ten temat zawsze byl mi bliski, potem ugadalam sie z Dorotka na kilka zaszczepkow hibiskusow w zamian (symboliczna to wymiana) za ukorzenionego zaszczepka rojcissusa i... Dorota mi przyslala mase innych "badylkow", co do ktorych pewnosc mialam, ze "to sie nie da". Sie dalo.
I tam byly miedzy innymi 2 odmiany hoi i 1 eszynantus. I te fikusiki, i cytrynki... Tych nie będę mnozyc w ilosci, ale hojami i "eszkami" sie "zatrulam". Do tego stopnia, ze przyzwam jak mrowka okres każdy nowy listek, a teraz w nocy kiepsko spie, bo przeciez 2 przesylki ida z roslinami!
To juz chyba psychiczne sie robi...
Zastawa to erzac, przyznam sie szczerze. Ladnych, malusich doniczek, takich po 5-7-9cm nie widzialam w ogole, a niektore maluszki, ukorzeniajace sie dopiero 2-3 malutkie listki... Nie wsadze do duzej doniczki, niech ksztaltuje korzonki w malej przestrzeni. Idealne okazuja sie filizanki do espresso, tylko trzeba lyzka podlewac.
To juz chyba psychiczne sie robi...
Zastawa to erzac, przyznam sie szczerze. Ladnych, malusich doniczek, takich po 5-7-9cm nie widzialam w ogole, a niektore maluszki, ukorzeniajace sie dopiero 2-3 malutkie listki... Nie wsadze do duzej doniczki, niech ksztaltuje korzonki w malej przestrzeni. Idealne okazuja sie filizanki do espresso, tylko trzeba lyzka podlewac.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Ja też nocy nie przespałam jak Epipremnum do mnie szło
A teraz większa paczka idzie...

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Uff... A juz myslalam ze pora na kozetke.
Ida mi 2 paczki. Jedna stad, z dwoma Eszynantusami, jedna z kraju, z zaszczepkami 2 odmian hibiskusow i hoja. Ta z Polski dzis wylatuje, czyli moze byc szybko, co dobrze wrozy moim nocom, a tej pierwszej to sie juz dzis nawet spodziewalam, a jutro to juz na bank musi byc.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
To czekamy na zdjęcia
Ja nie mogę pocztą zamawiać, bo bym w ogóle nie spała.... U mnie poczta funkcjonuje jak jej się podoba... tata mi dowozi
Ja nie mogę pocztą zamawiać, bo bym w ogóle nie spała.... U mnie poczta funkcjonuje jak jej się podoba... tata mi dowozi
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
A ja innej opcji nie mam - z portalu aukcyjnego wysylke aranzuje sprzedajacy, wiec poczta lub kurier. Z Polski... Pierwszy raz cos sciagam nie wiozac tego osobiscie lub przez kolege, ktory jezdzi regularnie. Nawiasem mowiac ten kolega teraz tez wiezie mi badylki...
Tyle ze te widzialam bedac w Polsce i one czekaly na transport.
Kurcze... Musze sie kulnac w miasto i poszukac filizanek/kubeczkow itp. Czeka mnie rajd po second handach.
Kurcze... Musze sie kulnac w miasto i poszukac filizanek/kubeczkow itp. Czeka mnie rajd po second handach.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Jest! Podjechalo czerwone autko, znaczy sie poczta i cos wiekszego. JEST! Niesie sporawa paczke, czyli Eszynantusy przyszly! Niesie bialy pakiet jeszcze... Ki pieron? Odebralam, podpisalam, otwieram drzacymi rekami... Pakiet jest z Polski! Wyslany w poniedzialek, dzis jest u mnie! Zaszczepki od Adama S.

Piekne, zdrowiutkie, jakby wczoraj uciete, zabezpieczone jak na wojne... Poezja!
No, to otwieram paczke ze znana zawartoscia:

Aeschynanthus Twister i Aeschynanthus Caroline.
Lece sadzic!

Piekne, zdrowiutkie, jakby wczoraj uciete, zabezpieczone jak na wojne... Poezja!
No, to otwieram paczke ze znana zawartoscia:

Aeschynanthus Twister i Aeschynanthus Caroline.
Lece sadzic!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Nie dziwne, że tak się cieszysz, pięknie będzie 
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Kiniu tego bym się nie spodziewał , że przesyłka dojdzie w trzy dni . Niepotrzebnie tak denerwowaliśmy się , poczta sprawiła się na 5 .
Po tak dobrym doświadczeniu , pewnie będziesz częściej ściągać rośliny z Pl.
Życzę powodzenia w uprawie i szybkich korzonków .
Oleandra włóż do słoika z przegotowaną wodą i czekaj na korzonki . Ogólnie to roślina tarasowa , więc latem może spędzać wakacje na dworze
a zimą do domu . To roślina wytrzymała i nawet domowe cieplarniane warunki przetrzyma , tylko nie można doprowadzić do zbytniego przesuszenia .
Po tak dobrym doświadczeniu , pewnie będziesz częściej ściągać rośliny z Pl.
Życzę powodzenia w uprawie i szybkich korzonków .
Oleandra włóż do słoika z przegotowaną wodą i czekaj na korzonki . Ogólnie to roślina tarasowa , więc latem może spędzać wakacje na dworze
a zimą do domu . To roślina wytrzymała i nawet domowe cieplarniane warunki przetrzyma , tylko nie można doprowadzić do zbytniego przesuszenia .
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Dziekuje Ci raz jeszcze. W sumie to nawet 2 dni, bo w poniedzialek wyslales, a w srode rano dostalam. Oleandra Wsadzilam tymczasem do wody, ale w takim razie zapodam mu stale leze w wodzie i bedziemy patrzec co wykombinuje. Poczytalam troche w miedzyczasie na temat oleandrow, juz wiem ze latem na zewnatrz, zima najlepiej w chlodzie, ale w domu. Mam taka mozliwosc.
Zdecydowanie wyglada na to, ze odleglosc nie stanowi przeszkody i bez problemu moge sobie pozwolic na sprowadzanie roslin z Polski. Mysle, ze jak aktualny zlobek podrosnie i bedzie mogl isc na swoje miejsca docelowe, pokusze sie o kolejne zachciewaje, bo lista jest calkiem solidna.
Zdecydowanie wyglada na to, ze odleglosc nie stanowi przeszkody i bez problemu moge sobie pozwolic na sprowadzanie roslin z Polski. Mysle, ze jak aktualny zlobek podrosnie i bedzie mogl isc na swoje miejsca docelowe, pokusze sie o kolejne zachciewaje, bo lista jest calkiem solidna.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Misz-masz, czyli fuksjoza w ogrodzie. ;)
Jak masz taką możliwość aby zimować oleandra w chłodniejszym pomieszczeniu to jeszcze lepiej ... one wytrzymują nawet niewielkie minusowe tepm. Wysłałem białego jak Ci się spodoba , to mogę jeszcze kiedyś wysłać w innych kolorach .
Aby dorosłą sadzonkę zamordować to trzeba mieć naprawdę duże zdolności do uśmiercania
, to bardzo wytrzymała roślina na
zaniedbania .... jak dla mnie
Aby dorosłą sadzonkę zamordować to trzeba mieć naprawdę duże zdolności do uśmiercania
zaniedbania .... jak dla mnie



