Jesień maluje wiejski ogród

[mewa]

Elu pisałam o świerkach bo świerki mają płytki system korzeniowy i zjedzą wszystko w promieniu paru metrów,

I własnie dlatego u siebie usunęłam świerki ktore rosły pod siatką gdzie miała powstać rabata

[reniusia20]

Marysiu jest lepiej oj nie byłam za bardzo w stanie jakoś nawet chwili na forum spędzić ale już powolutku nadrabiam zaległości ze zdrowiem też coraz lepiej. Bedzie dobrze!
I jak spacer się udał?

[Darmokot]

W przyszłym roku po prostu będziesz nas musiał odwiedzić, koniecznie

Popatrz Marysiu ledwo wczoraj pisaliśmy o odwiedzinach a tu nawet tygodnia nie trzeba będzie czekać a co dopiero roku. Ten samolot jest 15:50 na Balicach. Ile od Ciebie się jedzie na lotnisko?
Jeszcze niedawno tak się cieszyłem, że oczkowania czereśni się przyjęły, zdjąłem tasiemki tak jak jest zalecane i oczka odpadły po 2 dniach Kilka jeszcze się trzyma ale podejrzewam, że też odpadną, na wszelki wypadek z jabłonek wcale tasiemek nie zdejmę.

[Maska]

Reniu ale nie przerywaj leczenia - pisałam u Ciebie
jeszcze wytrzymasz!

Michale a może coś czułam
Ode mnie na lotnisko niedługo, ale tak jak pisałam bez kotów no i ogrodu nie obejdzie się, więc proszę wlicz to wszystko, a mój M na świeżo po lotniskowaniu wszystko Ci opowie łącznie z parkingami (cena ). Ok. pół godziny dolicz na Balice.
Oczkowaniem się nie martw pierwsze koty za płoty według mnie za wcześnie zdjąłeś jednak tasiemki. Ja zdjęłam i jest ok.
Pytałeś co mi przywieźć no to może tego klona Sępika jak masz, a jak nie to następnym razem. Pozdrów mamę i powiedz, że ją serdecznie zapraszam

[survivor26]

Michał do Ciebie samolotem z Kielc leci? Czy to już teraz bedzie obowiązujący standard wizyt forumowych i mam na Ciebie zimą czekać na wrocławskim lotnisku?

[Darmokot]

Pozdrowię jutro, dziękuję Czyli jednak miałaś oczkowanie? Zdjąłem tasiemki z czereśni bo oczkowałem w lipcu więc to chyba już był czas i radziłem się koleżanki, której rodzice mają szkółkę i mówiła, że po 1,5 miesiąca zdejmują...może chociaż kilka z tych co się jeszcze trzymają zachowają sie do wiosny.
Co do lotniska byłem tam rok temu bo ta ciotka wtedy też przyleciała, chyba 4 września 2012 i była wtedy fajna burza. Bo tam chyba w jedno miejsce samoloty przylatują i się parkuje w takim głupim miejscu ( pamiętam że coś z jakąś kartą trzeba była latać żeby szlaban się otworzył i było tam bardzo ciasno żeby wyjechać a moim traktorkiem nie jest łatwo poruszać się w tłoku) a do odlotów gdzie indziej się wjeżdża ale tam jest więcej miejsca. To muszę Twojego M podpytać. Maćka, Monikę i ogród też koniecznie muszę zobaczyć, Więc czas trzeba rozplanować wcześniej Marysiu jak tak dalej pójdzie to w przeciągu roku całe forum poznasz osobiście
Pat Jak byłem pod Wrocławiem to też myślałem żeby o Ciebie zahaczyć A w Kielcach jest w ogóle lotnisko

[Maska]

Pati splułam sobie monitorek - dajesz czadu to przez to gardło?

[survivor26]

Pati splułam sobie monitorek - dajesz czadu to przez to gardło?

No ba...gadać werbalnie za bardzo nie mogę, to sobie pisemnie odbijam W Kielcach na pewno jakieś lotnisko aeroklubu powinno byc...w Jeleniej Górze też jest, apropos, skoro już się tak wozimy samolotami Michale, to trzeba było wpaść! Nastepnym razem nie zastanawiaj się...tylko choć jednego kota z sobą weż

[Maska]

Michale są dwa parkowania na zagranicznym krótkotrwałe i na piętrowych i na tym szybkim za 15 min coś 15-17 zł M płacił a na piętrowym osiem!
I po co jechałbyś do Kielc skoro z J i od tego księcia bliżej

Pat ale w B. jest pas startowy więc nie ma problemu ino trochę trzęsie

[Darmokot]

No właśnie nie miałem kota a 500 kilogramowe obciążenie kamieniami Na drugi raz przemycę Sępika w torbie
Marysiu Już się boję tego parkowania Też się zacząłem śmiać jak Pat napisała żeby jechać do Kielc, w końcu u Ciebie jest pas do lądowania a u mnie radar, jakoś bym pewnie doleciał, paralotnie nad mojem polem latają, można by jednego paralotniarza zestrzelić , podprowadzić sprzęt , rozpędzić się spod radaru i wio! Może bym się gdzie na Dupie Słonia zatrzymał

[iwonaPM]

Może bym się gdzie na Dupie Słonia zatrzymał

ha i sobie przypomniałam , że nie pokazałaś mi tego miejsca

[Maska]

Michale teraz Ty U mnie paralotniarze latają mi przed oknem na I piętrze i wkurzają mnie, bo ja nie mam firanek. Parkowanie jest proste tylko pogadacie, które lepsze - nie martw się dasz radę !

A jak miałeś te pół tony kamieni to gdzie zmieściłbyś rośliny od Pat

Iwonko, bo to trzeba zejść do dolinki i iść kawałek ! więc całą wizytę poświęciłybyśmy na tą D..... ale jak przyjedziesz na parę dni to pójdziemy - dolinka jest urokliwa i na końcu jest smażalnia pstrągów , ale potem parę kilometrów trzeba z powrotem jak na ogół dzwonię po kierowcę

[Maska]

Elu pisałam o świerkach bo świerki mają płytki system korzeniowy i zjedzą wszystko w promieniu paru metrów,

I własnie dlatego u siebie usunęłam świerki ktore rosły pod siatką gdzie miała powstać rabata

Ewciu wybacz ominęłam Cię myślę, że daglezja podobnie się zachowuje. Ja miałam kiedyś ogromne świerki na odziedziczonej działce i w promieniu paru metrów nic nie rosło

Wstawię dzisiejsze różyczki




i onętka

[Fraszka_1]

Piękne różyczki, zwłaszcza 'Fresia' i onętek

A czemu onętek jest podpisany "Ostatni Mohikanin" ? To nazwa odmiany?

[Maska]

Nie Natalko, bo inne zmarzły albo wyrwane a ten się oparł