Ogród na śmietniku

[ewamaj66]

Link mnie do Ciebie doprowadził
Powstaje świetny ogród Jakiż to teraz śmietnik? Piękne miejsce

[piasek pustyni]

Ewo - witaj. Ostatnio z wielu względów przeglądam wątki ogrodowe, bo choć jestem z tych "kaktusowo - sukulentowych", to i ogród nie jest mi obcy. Rzadko jednak zostawiam swój wpis, ale tutaj nie mogłam się powstrzymać. Wspaniała lektura, ogrom pracy włożony, metamorfoza niesamowita. Gratuluję wytrwałości i pomysłu. Z przyjemnością będę do Ciebie wracać i oglądać Twój ogród!

[jolifleur]

Gosiu - mi jeszcze daleko do tej fazy, kiedy będę "twarda" w kupowaniu
Marto - ja do piwonii mam dosyć powiedzmy umiarkowany stosunek ale te zasłużyły, żeby pozwolić im pysznić się w moim ogrodzie, bo swoje przeszły w śmieciach i teraz odwdzięczają się co roku przepięknym kwitnieniem
April - sąsiedzi szczęsliwi, że zaniedbane miejsce już nie kusi różnych "mętów"
Paulinko- w mojej biedronce upolowałam tulipany i hiacynty - jutro sadzę, póki pogoda sprzyja
Żaneto - jeśli lubisz kaktusowate, to pewnie mi doradzisz. Kiedyś jak byłam mała moja ciocia miała pięknego sukulenta. Rósł na oknie w jednej małej doniczce a rozszedł się po całym parapecie. Miał piękne ciemnoróżowe kwiaty jak lilie na takiej dłuższej nóżce a rozety liściowe jak rojnik. Taki był śliczny, że nie poprosiłam cioci o szczepkę, bo myślałam, że mi nie da. A kiedy wreszcie się ośmieliłam ciocia już się go pozbyła, bo zajmował cały parapet. Na początku myślałam, że to był rojnik. Kupowałam różne ale rojniki niezmiennie miały byle jakie mało ciekawe kwiaty. Minęło ponad 20-cia lat i wpadłam na trop Usłyszałam o Graptopetalum bellum. czy to może być to czego szukam? Jak już udało mi się sprawdzić rzecz baaardzo trudno dostępna zresztą.

[jolifleur]

aguniada - to specjalnie dla ciebie, chociaż tutaj ma być chyba o gorodach

Wyobraź sobie dziewczynę z rodziną, która kilka lat błąka się po wynajentych mieszkaniach i wreszcie ma szansę coś mieć własnego. Kasy ma mało, więc albo nie za wielkie mieszkanie w bloku albo ruina do remontu. Co byś wybrała? My wybraliśmy to drugie. I byłam przeszczęśliwa kupując tą riunę. Nie było ważne, że szyby wybite, że śmietnik, że tyle pracy- oczyma wyobraźni widziałam jak tu będzie po remoncie.
W dniu zakupu dom okupowali bezdomni, którzy wyrwali i wynieśli wszystko co dało się sprzedać, podłogi wyrywali do palenia a w domu i wokół robili śmietnik. zresztą sama zobacz jak było:

[jolifleur]

Wzięliśmy się ostro do roboty. Remont trwał 4 m-ce i teraz dom wygląda jak inne domy

[dorcia7]

Ładnie wyremontowaliście bo zdewastowany był okropnie-jak widać na zdjęciach ,moje hiacynty i tulipanki już posadzone

[piasek pustyni]

Minęło ponad 20-cia lat i wpadłam na trop Usłyszałam o Graptopetalum bellum. czy to może być to czego szukam? Jak już udało mi się sprawdzić rzecz baaardzo trudno dostępna zresztą.

Ewo - sprawdzę po południu z Twoim opisem w moich materiałach. Mam kilka grapto u siebie, zobaczę o który może Tobie chodzić. I oczywiście dam znać

[Fraszka_1]

O rany zupełnie inny dom podziwiam Cię za taki wysiłek

[Margo2]

W 4 miesiące wszystko wyremontowaliście?
Jestem pełna podziwu.
Ja też bym wybrała dom do remontu. Można z ruiny zrobić bardzo fajne mieszkanko.
Wam sie to udało

[piasek pustyni]

Usłyszałam o Graptopetalum bellum. czy to może być to czego szukam? Jak już udało mi się sprawdzić rzecz baaardzo trudno dostępna zresztą.

Ewo, co prawda z opóźnieniem, ale wpadam ponownie zgodnie z obietnicą.
Przejrzałam dostępne mi materiały i z Twojego opisu wygląda na to, że może to być "to". Sprawdź proszę pod tym linkiem:
http://www.cactus-art.biz/schede/GRAPTO ... bellus.htm

Jeśli trafiłaś, to musisz poszukać w wątku kaktusowo - sukulentowym i wątkach sprzedażowych pod obiema nazwami. Wiem, kto ma, ale jest w trakcie ukorzeniania, bo dopadły go wełnowce, więc może być problem z uzyskaniem szczepki. Jednak może mieć ktoś jeszcze, ja akurat za tym się nie oglądałam jeszcze
Jakby co - pytaj śmiało

[AnaAn]

Ewa, widać że nie brakowało Wam zapału, ale i odwagi. Podziwiam Teraz możesz już spokojnie realizować się ogrodowo...

[jolifleur]

Ewo, co prawda z opóźnieniem, ale wpadam ponownie zgodnie z obietnicą.
Przejrzałam dostępne mi materiały i z Twojego opisu wygląda na to, że może to być "to". Sprawdź proszę pod tym linkiem:
http://www.cactus-art.biz/schede/GRAPTO ... bellus.htm

Dzięki, to chyba to. Znalazłam na allegro ale nie był pokazany kwitnący. Kupiłam i zobaczymy, co z tego wyrośnie
Tylko z opisu wynika, że kwiaty ma 2,5cm a mi sie wydawało, że one były taaakie wielkie, przynajmniej 2x takie, ale w końcu tyle lat minęło, że może być tak, jak z wędkarzami w miarę powtarzania opowieści zdobycz rooośnie

[jolifleur]

W 4 miesiące wszystko wyremontowaliście?
Jestem pełna podziwu.
Ja też bym wybrała dom do remontu. Można z ruiny zrobić bardzo fajne mieszkanko.
Wam sie to udało

4 m-ce ciężkiej pracy świątek, piątek i niedziela rozprowadzenie ogrzewania i prąd robili fachowcy-resztę my a pomagała nam 13-letnia córka- całe ferie zimowe spędziła na budowie
Po wprowadzeniu brakowało drzwi- wszystkich, bo nie dojechały na czas no i spaliśmy na materacach na podłodze ale daliśmy radę i warto było

[jolifleur]

Witaj, Kusicielko
Moja biedronka przeceniła tylko część cebulek. Tulipany już posadzone a na hiacynty wymyśliłam coś innego - będę sobie brała po cebulce co 2-3 tygodnie i wstawiała do wody, żeby całą zimę mieć świeżego pachnącego kwiatka w domu. Zobaczymy czy się uda ale jeśli będą chciały kwitnąć z tak małą ilością światła, to łatwiej będzie przeczekać do wiosny

[anym]

Ewuniu wielkie wyrazy uznania podziwiam, naprawdę pięknie wyremontowaliście dom
a dla córki ogromne Brawo!