Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Wiesz co..? Są podobne..i może nawet jeszcze piękniejsze...ale zdobyc je nie tak łatwo..a cenę też mają "piękną"...ja oglądałam takie...lecz uciekłam..bo nerwy mi nie wytrzymały

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Czy masz na mysli te od Gommerow? Czytalam, ze z nimi wcale nie tak bajkowo, ze czesto ani kwitnac, ani rosnac nie chca, ze jakies takie niemrawe. Fakt, ze jak zakwitnie, to majtki przez glowe na srodku skrzyzowania, ale zeby mu sie chcialo.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Chyba tak...Iza mi kiedyś pokazała link...
, ale to doprawdy nie na moje nerwy ..ani kieszeń..poza tym jak się zdecydować który????
To zbyt trudne..a ja się przemęczać nie lubię..
..nawet myślowo..
..a noce bezsenne mam i bez takich doznań.. 
To zbyt trudne..a ja się przemęczać nie lubię..
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Przegladalam te strone. No, mozna jajo zniesc, ale ceny maja jak dla mnie zaporowe. Mooze jeszcze gdyby nie te recenzje (tu na forum) to probowalabym uciulac na takiego okaza i potem kilka dni i nocy kombinowalabym KTORY to ma byc, ale... Widzialam je u doromichu, zadbane wychuchane, bo Dorota dba i nianczy, a kwitl jej chyba jeden, reszta miala w nosie. Powiem Ci ze przez to mam do nich ambiwalentny stosunek. Podobaja mi sie jak diabli, pewnie chcialabym je miec, ale za te cene kupic i czekac az laske zrobi i zakwitnie...
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Te moje to jeszcze pod butelka nieraz były..nie ukorzeniły się dobrze..a kwitły...
Apollo też malutki był..młodziutka szczepka..latem wyskoczył do góry..i pod koniec sezonu już kwitł..
Piekne są..piekne..ja nie czytałam tych recenzji ...tylko oglądałam cuda...ale juz swoich mam tyle, że na razie wystarczy..
Nawet kolorów jeszcze wszystkich nie znam..
Apollo też malutki był..młodziutka szczepka..latem wyskoczył do góry..i pod koniec sezonu już kwitł..
Piekne są..piekne..ja nie czytałam tych recenzji ...tylko oglądałam cuda...ale juz swoich mam tyle, że na razie wystarczy..
Nawet kolorów jeszcze wszystkich nie znam..
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu chwalę się swoją cytrynką, już żółciutka 
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
A ja mam ochote na jeszcze...
Mam kilka - jednego przywiozlam jeszcze z Polski, 3 kupilam w marketach, kilka dostalam w formie zaszczepek od doromichu i tu pojecia nie mam jakie beda bo sa malusienkie, a 3 nawet jeszcze sie nie ukorzenily, potem bedac w Polsce teraz, kupilam 2 na wystawie i dostalam ukorzenionego juz variegatka (miedzy innymi, bo dostalam od Iwony jeszcze zaszczepki hoi i aeschynanthusa) od raflezji. Te 2 i variegatek dopiero dojada bo odbierze je od mojej tesciowej kurier i powinnybyc za tydzien u nas. Ukorzenione nie bardzo sie dalo do podrecznego wcisnac, przywiozlam tylko zaszczepki. W sumie hibiskusy to moj bzik od dziecka.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Apollo jest śliczny, może zastąpić 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Mój też odkąd zrobiły się powszechnie dostepne..a na forum zobaczyłam że kwitną..bo znam dwie osoby co maja nazywając je chińska różą..i nie widziałam tam nigdy kwiatka..więc mnie nie pociagało..u mojej babci rósł taki wielki jak drzewo..dosłownie..nawet pamietam jak raz był ubrany jako choinka..
, podobno kwitł..ale ja na nim jakoś kwiatów nie pamiętałam...Za to tu..jak zobaczyłam..ile kwitnących..to zaraz koleżanki molestowałam o sadzonki..
, teraz juz mam trochę..nie rosną..i pokażą jak kwitną..to później ewentualnie pomyślę com za dużo a czego wcale.. 
Tak Natalio..daje mnóstwo radości..

Tak Natalio..daje mnóstwo radości..
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Twój hibiskus wprost cudny... to jak mówicie że te ładniejsze, muszę je zobaczyć, mogę prosić o wskazówkę jak znaleść zdjęcia?crazydaisy pisze:Czy masz na mysli te od Gommerow?
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Witaj Brendii
...miło Cię gościć...
Wiadomośc wysyłam na pw
Wiadomośc wysyłam na pw
- Brendii
- 500p

- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Dziękuję, zaglądam już od jakiegoś czasu i na pewno będę 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
To miło..
Zawsze jesteś oczekiwana..
Zawsze jesteś oczekiwana..
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
I ja w końcu dotarłam do Twojego królestwa, masz niesamowitą kolekcję roślin
Najbardziej do gustu przypadła mi roślina żółw - też ją mam, ale jeszcze malutka, może i ja kiedyś się doczekam się takie pięknego okazu jak Twój
Kicia śliczna
Muszę Ci się jeszcze przyznać, że moja zielona lista must have wydłużyła się oj wydłużyła, aż boję się jakie rozmiary przybierze po przejrzeniu poprzednich części Twojego wątku
-
-Marcin-
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Piękne kwitnienia i piękne dorodne rośliny:)

