Może tylko sprawdzają - nie znajdą i pójdą ...
Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Marysiu ale ty masz kotka łownego sprawny refleks fotografa 
Może tylko sprawdzają - nie znajdą i pójdą ...
Może tylko sprawdzają - nie znajdą i pójdą ...
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Ale mi się wielkie zdjęcie wstawiło
aż się dziwię, że mnie nikt nie opiórkował.....
Ale już poprawiłam i jest OK!
Alicjo - mam głęboką nadzieję, że nic nie znaleźli, bo wywiercili tylko dziurę i sobie pojechali, dla bhp ogradzając teren biało-czerwoną taśmą. O matko - ropa to chyba jeszcze gorsza niż ten gaz. Nie dziwi mnie Twój brak entuzjazmu....
Agnieszko - nie uwierzysz ile miałam propozycji wypożyczenia Tego Kota
nawet całkiem rozsądne finanse sąsiedzi mi proponowali
W kwestii gazu - to mam nadzieję - jak wyżej napisałam....
To mój ostatni "wytwór" czyli Kamienista Ścieżka".....do szamba

A to miejsce w/w odwiertu. W tle widać brzózki a za nimi domki - to właśnie granica naszych działek. Bliziutko, prawda?

Dwa następne zdjęcia z dedykacją dla Grażynki-Grazi - zobacz jak pięknie zakwitła zółta chryzantema
A moje koty miały dzisiaj gościa za płotem...oto Pies Rudi i Kot Fidel


Kota Mikolina zrobiła dzisiaj ze mnie Babę Jagę. Bo przecież tylko Baby Jagi spacerują z Czarnym Kotem na ramieniu

A przypołudniki kwitną, kwitną, kwitną.....

Szalony ciemiernik

Ale już poprawiłam i jest OK!
Alicjo - mam głęboką nadzieję, że nic nie znaleźli, bo wywiercili tylko dziurę i sobie pojechali, dla bhp ogradzając teren biało-czerwoną taśmą. O matko - ropa to chyba jeszcze gorsza niż ten gaz. Nie dziwi mnie Twój brak entuzjazmu....
Agnieszko - nie uwierzysz ile miałam propozycji wypożyczenia Tego Kota
W kwestii gazu - to mam nadzieję - jak wyżej napisałam....
To mój ostatni "wytwór" czyli Kamienista Ścieżka".....do szamba

A to miejsce w/w odwiertu. W tle widać brzózki a za nimi domki - to właśnie granica naszych działek. Bliziutko, prawda?

Dwa następne zdjęcia z dedykacją dla Grażynki-Grazi - zobacz jak pięknie zakwitła zółta chryzantema
A moje koty miały dzisiaj gościa za płotem...oto Pies Rudi i Kot Fidel


Kota Mikolina zrobiła dzisiaj ze mnie Babę Jagę. Bo przecież tylko Baby Jagi spacerują z Czarnym Kotem na ramieniu

A przypołudniki kwitną, kwitną, kwitną.....

Szalony ciemiernik

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Piękne masz jeszcze jesienne kwitnienia
Kociula łowny,,,sprytny
a fotka z kotkiem na ramieniu,,,, bardzo udana
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Ambo-z serca życzę,żeby nie znaleźli ani gazu ani ropy,ani stanowiska archeologicznego!
Łowca w białych rękawiczkach zaskakujący,myślałam,że z polujących to Mikolina i Fidel?
Funkiami na wiosnę mogę wesprzeć,na pewno któraś będzie rozrośnięta do podziału.
Piękna furtka przy nowej szambowej ścieżynie.
Łowca w białych rękawiczkach zaskakujący,myślałam,że z polujących to Mikolina i Fidel?
Funkiami na wiosnę mogę wesprzeć,na pewno któraś będzie rozrośnięta do podziału.
Piękna furtka przy nowej szambowej ścieżynie.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Aniu - masz rację...zdecydowanie lepiej z kotem, pod warunkiem, że masz na sobie grubą bluzę. Inaczej masz przy okazji bliski kontakt z kocimi pazurkami brrr.
Cieszę się, że cyknęłam wczoraj fotki prawie wszystkim kwitnącym jeszcze kwiatom. Dzisiaj od rana mgła i wiatr..kwiatkom to dobrze nie zrobiło oj nie
Ewo - Mikolina to tylko na motylki poluje, a Fidel jakoś leniwił się w tym roku. w poprzednim sezonie miał dużo większe sukcesy łowieckie. A Bubuś zaskakuje nie tylko Ciebie. Kto by pomyślał że taki silny instynkt odezwie się w zwierzaczku, który urodził się w moim łóżku a dokładnie na mojej poduszce
Zyskałam cztery kociaki, ale straciłam poduchę
Za chęć podzielenia się hostami bardzo jestem wdzięczna zwłaszcza, tym bardziej że będę potrzebowała kupić około 20 roślin, tylko na pewno nie będę sadziła wczesną wiosną. Tam trzeba włożyć jeszcze sporo pracy, przywieźć przyczepkę dobrej ziemi( nie wiem jeszcze skąd...) i poczekać, czy nie będę odbijały ałycze od korzeni, bo przecież coś tam w ziemi pozostało..Nie chciałabym walczyć z odrostami mając już posadzone rośliny. Tak więc niech Twoje hosty rosną sobie spokojnie osiągając słuszne rozmiary
Tak sobie myślę, że fajnie by było, gdyby każda była inna. Nie zależy mi na takich wypasionych odmianach, tylko na tym, żeby rośliny były zdrowe. Ale mam całą zimę na znalezienie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy, najlepiej w okolicy
Żółty jesienny liść wszystko mi opowiedział....o tym że czas do domu

Cieszę się, że cyknęłam wczoraj fotki prawie wszystkim kwitnącym jeszcze kwiatom. Dzisiaj od rana mgła i wiatr..kwiatkom to dobrze nie zrobiło oj nie
Ewo - Mikolina to tylko na motylki poluje, a Fidel jakoś leniwił się w tym roku. w poprzednim sezonie miał dużo większe sukcesy łowieckie. A Bubuś zaskakuje nie tylko Ciebie. Kto by pomyślał że taki silny instynkt odezwie się w zwierzaczku, który urodził się w moim łóżku a dokładnie na mojej poduszce
Za chęć podzielenia się hostami bardzo jestem wdzięczna zwłaszcza, tym bardziej że będę potrzebowała kupić około 20 roślin, tylko na pewno nie będę sadziła wczesną wiosną. Tam trzeba włożyć jeszcze sporo pracy, przywieźć przyczepkę dobrej ziemi( nie wiem jeszcze skąd...) i poczekać, czy nie będę odbijały ałycze od korzeni, bo przecież coś tam w ziemi pozostało..Nie chciałabym walczyć z odrostami mając już posadzone rośliny. Tak więc niech Twoje hosty rosną sobie spokojnie osiągając słuszne rozmiary
Tak sobie myślę, że fajnie by było, gdyby każda była inna. Nie zależy mi na takich wypasionych odmianach, tylko na tym, żeby rośliny były zdrowe. Ale mam całą zimę na znalezienie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy, najlepiej w okolicy
Żółty jesienny liść wszystko mi opowiedział....o tym że czas do domu

- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Marysiu MIkolina bardzo fotogeniczna 
Rozmowy kocio-psie za płotem
ciekawe co tam sobie opowiadali.
Potwierdzam i zachwalam kolorki. ...Z tymi odwiertami to rzeczywiście blisko - ale jeszcze nie ma co się martwić.
Liści pełno - byłam dziś w Gdyńskim lesie na spacerze wszędzie żółto i złoto .....jak jesienią..

Rozmowy kocio-psie za płotem
Potwierdzam i zachwalam kolorki. ...Z tymi odwiertami to rzeczywiście blisko - ale jeszcze nie ma co się martwić.
Liści pełno - byłam dziś w Gdyńskim lesie na spacerze wszędzie żółto i złoto .....jak jesienią..
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Marysiu! a w miejscu wykopywania ałyczy nie trzeba było zrobić odwiertu może wtedy stać by Cię było na nie wiadomo co (jak szejka)
Kota łownego masz wspaniałego i wcale się nie dziwię że ma znajomości za płotem pewnie przychodzą na konsultacje.
Baba Jaga jakaś taka młoda i cywilizowana - sam kot nie wystarczy
Przypołudniki muszę o przyszłym roku wysiać bo już w drugim wątku widzę że z mrozu niewiele sobie robią!
Baba Jaga jakaś taka młoda i cywilizowana - sam kot nie wystarczy
Przypołudniki muszę o przyszłym roku wysiać bo już w drugim wątku widzę że z mrozu niewiele sobie robią!
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Agnieszko - Mikolina jest zupełnie wyjątkowym kotem. To najmądrzejszy kot jakiego miałam w życiu. A trochę tych futerek przez życiorys mi się przewinęło. Pomimo nikczemnej postury ( niecałe 3 kg wagi ) jest bardzo waleczna. Karci Bubka i Fidela kiedy broją, jak im krzywda to liże i przytula. Goni obce koty z działki nie zwracając uwagi na to że przeważnie są od niej 2-3 razy większe. I przytulańska jest strasznie i gaduła z niej niesamowita. Oj mogłabym tak jeszcze długo....
Marysiu - Ty masz na myśli mnie czy kotkę pisząc: "Baba Jaga jakaś taka młoda i cywilizowana"
Cywilizowane jesteśmy obie. Mikolina chyba nawet bardziej. Ale z tą młodością...to ani kota...ani ja
Wiesz jak Ci panowie dziurę na Heńkowym polu wiercili, to u mnie jeszcze ta cho...na ałycza rosła. A teraz jak plac oczyszczony to przepadli i ani ich widu ani słychu....
Na zakończenie donoszę ze smutkiem, że w samo południe w dniu dzisiejszym spakowaliśmy koty oraz pozostałe manatki i wróciliśmy na zimę do miasta, co stwierdzam z głęboką przykrością buuuuuuuuuuuuuuuu
Kaszuby żegnały nas słońcem i cudnymi kolorami....
Zdjęcie dedykuję dla Bei ( Syringa)

Marysiu - Ty masz na myśli mnie czy kotkę pisząc: "Baba Jaga jakaś taka młoda i cywilizowana"
Cywilizowane jesteśmy obie. Mikolina chyba nawet bardziej. Ale z tą młodością...to ani kota...ani ja
Wiesz jak Ci panowie dziurę na Heńkowym polu wiercili, to u mnie jeszcze ta cho...na ałycza rosła. A teraz jak plac oczyszczony to przepadli i ani ich widu ani słychu....
Na zakończenie donoszę ze smutkiem, że w samo południe w dniu dzisiejszym spakowaliśmy koty oraz pozostałe manatki i wróciliśmy na zimę do miasta, co stwierdzam z głęboką przykrością buuuuuuuuuuuuuuuu
Kaszuby żegnały nas słońcem i cudnymi kolorami....
Zdjęcie dedykuję dla Bei ( Syringa)

- drewutnia
- 1000p

- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Usmialam sie widzac Ciebie z kotem na ramieniu
Rabatka ze sciezka z kamieni zapowiada sie bardzo fajnie
Rabatka ze sciezka z kamieni zapowiada sie bardzo fajnie
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Marysiu
zaglądam tutaj i zaglądam, i jak już mam zamiar coś napisać, to mnie inne sprawy od tego odciągają.
A już tyle chciałam skomentować. Może teraz mi się uda.
Bardzo mi się spodobały fotki łownym Bubkiem i Twój komentarz , że robi to w białych rękawiczkach.
Fajny autoportret z czarnym kotem i kocio-psie rozmowy przez siatkę.
Przypołudniki siałam, a później chyba wypieliłam z tym badziewiem, które mi się pleni, i nie mam żadnego kwiatka.
A takie są śliczne u Ciebie.
Szkoda, że musiałaś już wracać "do bloków", rozumiem Twój żal za Kaszubami.
Dzisiaj w nocy był przymrozek u mnie, to i tam pewnie też.
Witaj więc w mieście
A już tyle chciałam skomentować. Może teraz mi się uda.
Bardzo mi się spodobały fotki łownym Bubkiem i Twój komentarz , że robi to w białych rękawiczkach.
Fajny autoportret z czarnym kotem i kocio-psie rozmowy przez siatkę.
Przypołudniki siałam, a później chyba wypieliłam z tym badziewiem, które mi się pleni, i nie mam żadnego kwiatka.
A takie są śliczne u Ciebie.
Szkoda, że musiałaś już wracać "do bloków", rozumiem Twój żal za Kaszubami.
Dzisiaj w nocy był przymrozek u mnie, to i tam pewnie też.
Witaj więc w mieście
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Oj taki żal jest największy - pamiętam jako dziecko jeździłam z bloku do cioci na wsi (to od niej zaczęła się miłość do tego co zielone) - byłam tam tylko 3 tygodnie, ale powracając z łana wiejskiej natury, pół i przyrody do bloku ryczałam jak bóbr - ale wtedy byłam dzieckiem 
Ważne, że są zdjecia, są plany, i kolejna wiosna i lato. Na miejscu też są ciekawe miejsca
Życzę łagodnego powrotu do miejskości
Ważne, że są zdjecia, są plany, i kolejna wiosna i lato. Na miejscu też są ciekawe miejsca
Życzę łagodnego powrotu do miejskości
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Ewo - tak mnie jakoś wzięło w tym roku na takie różne żwirkowe miejsca w ogrodzie. Popełniłam żwirową rabatkę z trawami, wysypałam żwirkiem miejsce pod kranem a na końcu powstała ścieżka. Wcześniej miałam tylko kamienistą "plażę" przy Leśnej Kałuży.
Krysiu - dzięki za miłe słowa o moich fotkach i kotkach i kwiatkach
Zawsze ze smutkiem wyjeżdżam z mojej działki. Każdy pobyt tam wydaje się za krótki, choćby trwał pięć i pół miesiąca jak ten ostatni...
Ale co zrobić, w naszym klimacie nie da się mieszkać na stałe w letnim domku. Nie wyobrażam sobie zresztą zimy na takim odludziu no i ten kiepski internet...
Agnieszko - chwała Najwyższemu za niecałe siedem miesięcy znowu będzie maj....A może już w marcu nie będzie śniegu i można będzie jeździć na weekendy? Byle tylko zdrowie było...
Jesiennie...na działce....




....i w okolicy....




Krysiu - dzięki za miłe słowa o moich fotkach i kotkach i kwiatkach
Zawsze ze smutkiem wyjeżdżam z mojej działki. Każdy pobyt tam wydaje się za krótki, choćby trwał pięć i pół miesiąca jak ten ostatni...
Ale co zrobić, w naszym klimacie nie da się mieszkać na stałe w letnim domku. Nie wyobrażam sobie zresztą zimy na takim odludziu no i ten kiepski internet...
Agnieszko - chwała Najwyższemu za niecałe siedem miesięcy znowu będzie maj....A może już w marcu nie będzie śniegu i można będzie jeździć na weekendy? Byle tylko zdrowie było...
Jesiennie...na działce....




....i w okolicy....




- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Marysiu a zimą nie robicie tam odwiedzin ?
Piękne widoki....dla takich warto czekać
Piękne widoki....dla takich warto czekać
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Taką jesień uwielbiam
Słoneczną i kolorową. Nawet nie musi być super ciepło.
Na żółtą chryzantemkę zapisuję się, jeśli jest z tych zimujących.
Na żółtą chryzantemkę zapisuję się, jeśli jest z tych zimujących.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - siódmy rok na Forum
Agnieszko - jeździmy
Jak tylko jest możliwy dojazd. Rozpalamy w kominku, wypijamy kawkę i po drodze wstępujemy do...fryzjera. Wyjątkowo mi pasuje nasza lokalna mistrzyni grzebienia. W zeszłym roku straciłam moją gdańską fryzjerkę i nie nie byłam zadowolona z żadnej kolejnej... A tu na wsi - bingo
łączę więc przyjemne z pożytecznym.
Izuniu - zimująca! To jedna z roślin ofiarowanych mi przez Grażynkę. Na razie jest malutka, ale jak przezimuje i troszkę się rozrośnie to masz u mnie sadzonkę jak w banku - tylko mi się przypomnij, bo ja mam sklerozę i mogę zapomnieć.
Ja mam białą zimującą na wiadomej rabacie, ale ona bardzo późno kwitnie. Często nawet kwiaty nie zdążą się rozwinąć przed zimą. Więc w przyszłym sezonie czeka ją eksmisja....
Moja niezawodna staruszka. Przyjechała ze mną przed laty z mojej poprzedniej działki.

Izuniu - zimująca! To jedna z roślin ofiarowanych mi przez Grażynkę. Na razie jest malutka, ale jak przezimuje i troszkę się rozrośnie to masz u mnie sadzonkę jak w banku - tylko mi się przypomnij, bo ja mam sklerozę i mogę zapomnieć.
Ja mam białą zimującą na wiadomej rabacie, ale ona bardzo późno kwitnie. Często nawet kwiaty nie zdążą się rozwinąć przed zimą. Więc w przyszłym sezonie czeka ją eksmisja....
Moja niezawodna staruszka. Przyjechała ze mną przed laty z mojej poprzedniej działki.



