Rośliny doniczkowe - effa

[effa]

łeeeee

Wyciągnęłam difę z ziemii. Korzenie są w dobrym stanie ale chyba coś ją podgryzało...
zobaczcie:



Co to może być? Co ma robić? Muszę jej nową ziemię sprawić albo wyprażyć tą, bo dziś nigdzie nie dostanę a w piwnicy już nie mam, a jutro wyjeżdżam...

[basga]

Ale numer?Ciekawe co ją żarło bo raczej nie dżdżownice!
Może po prostu wstaw do wody na czas wyjazdu.

[x-C-j]

Kup nową ziemię, dokładnie umyj doniczkę w jaką posadzisz miejsce wygryzione posyp miałem z węgla grillowego i wsadź do ziemi a starą jak najszybciej wyrzuć jest w niej z pewnością albo jakiś pędrak albo larwy opuchlaka. To zapewne jest przyczyna zmian na liściach jakie powstały do tego ogólne osłabienie rośliny.

[treissi]

Ojej Co za wstrętny robal tam musiała siedzieć...

[effa]

A tego paskudztwa czasem nie będzie na roślinie? Może potrzymam ją do jutra w wodzie żeby w razie czego "utopić" TO co mogło zagnieździć się w korzeniach?
Postaram się dziś załatwić ziemię albo jutro z rana.
Ło matko mam nadzieję że w innych doniczkach co stosowałam tą samą ziemię nie ma tego paskudztwa. Jak na razie odpukać pozostałym nic się nie dzieje.

[treissi]

Rzeczywiście to cosik mogło się chyba ulokować w roślince...

[effa]

No właśnie też tak sobie pomyślałam Dobrze że nie widziałam tego robala

[treissi]

Nawet mi nie mów, bo na samą myśl przeszły mnie dreszcze.

[effa]

Moniko mi też i to jeszcze podwójnie!
A wiesz czemu?
Bo taka leniwa byłam, że nie chciało mi się do piwnicy schodzić po rękawice bo tam zawsze wszystkie rośliny przesadzam, żeby w mieszkaniu i na balkonie nie bałaganić bo jednak wszystko się nosi.
No i z tego mojego lenistwa gołymi rękami wyciągałam dife z ziemi!!! jak sobie pomyślę że... łeeee... a fuj...

[treissi]

Ewuś nawet mi nie mów. Okropieństwo!!!

[basga]

Bleeeeeeeeeeeeeeeeee-zresztą obrazek mówi sam za siebie-paskudztwo!

[effa]

No tak małe kłamstewko Wam napisałam Wyjeżdżam pojutrze a nie jutro - pomerdało mi się że dziś sobota Także jutro na spokojnie jeszcze zakupię ziemie i wsadzę moją zgryzioną difcie do świeżutkiej ziemi



Pokaże Wam jeszcze kilka fotek, mam nadzieję, że Was nie zanudzę:


To co myślałam, że będzie kwiatem opuncji okazało się jej kolejnym członem Całkiem spore już urosło, a rosło w mgnieniu oka :



Jeśli chodzi o kaktusowate to Gymnocalicjum otworzył kwiatuszka, nie wiwm tylko dlaczego nie sprawi mi tej radości i nie otworzy wszystkich na raz tylko bawi się tak ze mną i otwiera je pojedynczo :



Begonia koralowa co chwila gubi kwiaty i wydaje nowe. Nie byłam co do niej przekonana na początku, bo ogólnie lubię sukulenty oraz liściaste, aczkolwiek teraz nie żałuję że ją sobie skubnęłam - dla tych kwiatuszków było warto :



I kilka fotek z mojego balkonu robionych "na szybkiego" (wykorzystałam fakt wyciągnięcia aparatu ). Po ostatnich wichurach i gradzie mimo iż balkon niestety nie wygląda już tak atrakcyjnie to jednak cieszy mnie każdy nowy kwiatuszek. Na początek kwiat wilca, potem groszku pachnącego. Na końcu czerwony pomidorek Koktajlowych czerwonych niestety nie ma... bo wylądowały w dzisiejszej sałatce - pyyynia były

[basga]

Ale równiuśka ta opuncja!
Jak ja lubię zapach tego groszku pachnącego,zapach z dzieciństwa!

[anoli]

Kaktusowate super, coraz bardziej mnie wciągają Uwielbiam zapach groszku. A pomidorki mniam :P

[basga]

Dziewczyny-kaktusiary! Ja tylko donoszę,że od jutra mają być w Kauflandzie kaktusiki po niecałe 2 zł!Biedula Ilonka-nie ma tego sklepu blisko bo pewnie byś coś sobie wybrała.Ja się wybieram jutro ale czy co jeszcze ciekawego do południa zostanie ?