Brendii pisze: piaseku pustyni znowu mi pomagasz...
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
dziękuję!
Nie ma za co, jak mogę to czemu nie
Brendii pisze: To mam problem... Czy to są środki uniwersalne, tzn w każdym sklepie co mi dadza? W życiu chemii nie używałam. Ja nie mieszkam w polsce i nawet nie wiem czy można tu kupić to samo co u nas... Co mam powiedzieć w sklepie? Coś na szkodniki dla sukulentów?
Są w każdym sklepie ogrodniczym. Pamiętaj, by był to środek systemiczny. Na Forum masz bardzo dużo wiadomości o opryskach. Ja w tym roku przerzuciłam się na Bi58 Nowy. Wpisz go w wyszukiwarkę, a dowiesz się, co to jest, jak go stosować i po co. A w razie czego pytaj
galaxy pisze:a ja mam jakiś dziwny problem, ostatnio zrobiłam prysznic gruboszom bo były zakurzone i tak jak rosły pięknie pionowo tak się położyły każdy w inną stronę i tak zostały. W taki sam sposób straciłam roślinę mateczną która była duża i po kąpieli się tak po wyginała że aż się połamała. O co chodzi? Nie robić prysznica?
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Prysznic w październiku...
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
A tyle pisaliśmy o przygotowaniach do zimowania, o wysuszaniu roślin i zimowaniu na sucho...
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Nic, musisz po prostu spróbować podtrzymać roślinę palikami czy patyczkami, przymocować spinkami - może się nie podda.