szczepienie nie typowe

[90chrzan]

Mam jabłon wysadzona z nasionka czy moge ja uciac przy ziemi i zaszczepic na innej podkładce?

[S_H_A_D]

Pewnie że możesz, kto ogrodnikowi zabroni.
Pytanie tylko jaki sens tego postępowania.

[90chrzan]

sens taki zeby była bardziej odporna np. na mróz tylko nie wiem czy sie przyjmie takie szczepienie

[Rossynant]

Przyjmie się, ale odporność na mróz zwiększy tylko antonówka (lub A2), ewentualnie karłowa z typów Budagowskiego (Bud9 np). Na swoich korzeniach pewnie będzie jej lepiej.

[pomidormen]

Ale nie spodziewaj się identycznych owoców jak te, z których brałeś nasionka.

[90chrzan]

wiem wiem ale moze nie bedzie az tak zle

[S_H_A_D]

Łoł to ty jeszcze nie wiesz jakie owoce rodzi Ci ta wyhodowana z nasionka jabłoń i chcesz ją szczepić. Na 90% będą to małe, niesmaczne jabłka i zapewne z plennością też będzie krucho. Ja myślałem że Ty wyhodowałeś parę lat temu z nasionka jabłoń, która okazała się bardzo smaczną siewką tylko mało odporną na mróz i dlatego chcesz ją wzmocnić jakąś bardziej mrozoodporną podkładką. Człowieku daj sobie spokój ze szczepieniem i wszelakimi zabawami z tą jabłonką póki nie zobaczysz co ona jest warta. Wsadź tą siewkę na pole, zabezpiecz przed zwierzyną i dopiero jak wyda owoc oceń czy dalej warto ją trzymać. Jeśli miałbyś na zbyciu jakieś karłowe podkładki to ewentualnie wtedy możesz się pokusić o zaszczepienie jednej z nich, bo na karłowej może dać szybciej owoc niż siewka, zależy też ilu letnia ta siewka jest. A odnośnie mrozoodporności, to jeśli tylko nasionko jabłonki kiełkowało wczesną wiosną w gruncie na dworze, a nie na dogrzanym parapecie w domu, to na własnych korzeniach będzie jej najlepiej.

[90chrzan]

mam jeszcze jedno pytanie bo mam wychodowana z nasionka jabłon ok.12lat jabłka małe ale w smaku ok ,dlaczego jabłon z nasion ma małe owoce czy jest to spowodowane zapylaczem czy jakis efekt dziczenia jezeli tak to dlaczego tak sie dzieje?

[mr25ur]

Tak wyszło w loterii genetycznej

[ania1590]

Witam, ponieważ temat to "szczepienie nietypowe" więc może ja tez coś dopiszę. Otóż kupiłam 2 lata temu drzewko jabłoni, duże, z koronką i metryczką "kosztela czerwona". Wiem że kosztele są zielone, ale z ciekawości kupiłam.Na tej jabłonce chciałam zaszczepić ginącą, chorą koksę i na 3 zaszczepione pędy tylko 1 się przyjął. W ubiegłym roku, czyli w następnym po zaszczepieniu pęd nie wydawał mi się podejrzany, nie zwróciłam na niego uwagi, ale w tym roku ten pęd okazał się pędem gruszy,nie wiem jakiej odmiany i jak się tam znalazł. Otóż rośnie, mało tego 1 liść złapał rdzę (typową dla gruszy) a obecnie zmienia kolor liści na piękny czerwony kolor. Jabłonka matka jest jeszcze zielona i ma nie zerwane jabłka.

[Card]

mam jeszcze jedno pytanie bo mam wychodowana z nasionka jabłon ok.12lat jabłka małe ale w smaku ok ,dlaczego jabłon z nasion ma małe owoce czy jest to spowodowane zapylaczem czy jakis efekt dziczenia jezeli tak to dlaczego tak sie dzieje?

W większości mieszańców F2 przewagę osiągają tylko negatywne cechy. Dlatego właśnie nie jest zalecany wysiew nasion zebranych z roślin mieszańców F1. Z jabłonią masz to samo, tylko rozmiary rośliny są nieco... większe.

[ania1590]

Może uda mi się zamieścić zdjęcie tego dziwa?


Żałuję, ale lepszego zdjęcia nie potrafię wysłać

[robertP2]

Witam, ponieważ temat to "szczepienie nietypowe" więc może ja tez coś dopiszę. Otóż kupiłam 2 lata temu drzewko jabłoni, duże, z koronką i metryczką "kosztela czerwona". Wiem że kosztele są zielone, ale z ciekawości kupiłam.Na tej jabłonce chciałam zaszczepić ginącą, chorą koksę i na 3 zaszczepione pędy tylko 1 się przyjął. W ubiegłym roku, czyli w następnym po zaszczepieniu pęd nie wydawał mi się podejrzany, nie zwróciłam na niego uwagi, ale w tym roku ten pęd okazał się pędem gruszy,nie wiem jakiej odmiany i jak się tam znalazł. Otóż rośnie, mało tego 1 liść złapał rdzę (typową dla gruszy) a obecnie zmienia kolor liści na piękny czerwony kolor. Jabłonka matka jest jeszcze zielona i ma nie zerwane jabłka.

No to Ania , gratulacje jednak Miczurin wiecznie żywy.
Swoją drogą ja tam lubię takie dziwaki, które łamią system. Czy ma to sens czy nie ma sensu nieważne, ważne jest przedsięwzięcie .