Dziękuję Wam kochane za b.miłe słowa
Anna N,witaj kochana.Cieszę się,że znalazłaś chwilkę by skrobnąć tak miłe słowa

.Mam nadzieję,że zajrzysz czasem
Czas leci jak szalony.Na fo wchodzę tylko na parę chwil,by dokończyć wymiany

.I czasem coś napiszę u niektórych
Dziś trochę sadziłam cebulowych,trochę wycinałam ''badylków'' i trochę wykopywałam.Ale jeszcze sporo przede mną....
Czasem ogarnia mnie zwątpienie,tyle tego mam

...nie wyrabiam na zakrętach...i po co? po co tak pędzę?po co tyle tego sadzę?
Truskawki trzeba skończyć obcinać,część opielić.Poziomki obciąć...przekopać rabaty.Głównie tą jedną,na której rosły dalie,kanny i mieczyki...ooo ...i wykopać mieczyki.Ale chyba zaczekam jeszcze.Może cebule się większe utuczą?liście jeszcze nie załatwione mrozem...
Musze przyszykować pole pod nowe nasadzenie malin

...Bo nie wiem,czy zdążę jeszcze posadzić przed zimą.Bardzo bym chciała.Bo lepiej jesienią sadzić...
A może ma ktoś z Was maliny żółte? i by się podzielił...
No i tak się nakręcam...a raczej to forum mnie tak nakręca
Aaa ...i powstała nowa rabatka

.Podziwiałam
tesię,że zrywa darń i że ma jeszcze gdzie zrywać...a sama musiałam wykombinować coś u siebie,by pomieścić rośliny od Dorotki-szarotki

...ale zdjęcia będą innym razem.Nic nadzwyczajnego,taka ''wysepka''...
A póki co...skrętniki jeszcze kwitną...
Nerys.Hottotugisu.
''marmurek'' ciągle kwitnie i rozrasta się,gdzie może...a nawet zawiązał nasiona...
Moje palmy daktylowe z nasion...chyba się nimi jeszcze nie chwaliłam.
I trochę kolorów...te co jeszcze nie zmarzły...astry,uczep
Irga,,,,i ''czarcie kręgi'' grzybowe...
Miłej nocki kochane 