Projekt zmian który pokazałaś bardzo mi się podoba....przód ogrodu formalny to dobry pomysł....a za domem romantyczny raj
Ogródek Robaczka cz. 10
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu weekend mnie nie było u Ciebie a tutaj burza mózgów
Projekt zmian który pokazałaś bardzo mi się podoba....przód ogrodu formalny to dobry pomysł....a za domem romantyczny raj
Projekt zmian który pokazałaś bardzo mi się podoba....przód ogrodu formalny to dobry pomysł....a za domem romantyczny raj
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Ooo, koleżanko, nie sądziłam, że aż taaką rewolucję szykujesz
Podoba mi się
Podoba mi się
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu, witam w nowym tygodniu i życzę szybkiego poniedziałku 
Zmiany, które planujesz, pobudziły moją wyobraźnię i przypadły do gustu. Front z całą pewnością powinien być atrakcyjny cały rok, zatem czym więcej zimozielonych, tym bardziej to założenie będzie spełnione. Różne formy iglaków bez wątpienia uatrakcyjnią przestrzeń, mimo teoretycznej monotonii zieleni. Moim zdaniem fajnie to zaprojektowałaś, chociaż mam dylemat czy powinnaś przesadzać koreankę. Ja ze swojej, właśnie na froncie, jestem bardzo zadowolona... ma sporo miejsca, więc dolne gałązki cały czas wyglądają świeżo, nie tracąc na urodzie. Mariaż sformalizowanego przedogródka wraz z łukami prowadzącymi do wejścia, to moim zdaniem zabieg udany - te ostatnie rozładują pozorną 'ciężkość' iglastych nasadzeń i wprowadzą balans między powagą a frywolnością ogrodu ;-)
Działaj!
Zmiany, które planujesz, pobudziły moją wyobraźnię i przypadły do gustu. Front z całą pewnością powinien być atrakcyjny cały rok, zatem czym więcej zimozielonych, tym bardziej to założenie będzie spełnione. Różne formy iglaków bez wątpienia uatrakcyjnią przestrzeń, mimo teoretycznej monotonii zieleni. Moim zdaniem fajnie to zaprojektowałaś, chociaż mam dylemat czy powinnaś przesadzać koreankę. Ja ze swojej, właśnie na froncie, jestem bardzo zadowolona... ma sporo miejsca, więc dolne gałązki cały czas wyglądają świeżo, nie tracąc na urodzie. Mariaż sformalizowanego przedogródka wraz z łukami prowadzącymi do wejścia, to moim zdaniem zabieg udany - te ostatnie rozładują pozorną 'ciężkość' iglastych nasadzeń i wprowadzą balans między powagą a frywolnością ogrodu ;-)
Działaj!
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Przeczytałam wszystkie propozycje zmian jakie padły przez weekend i dochodzę do wniosku że mogłabyś bez problemu urządzić kolejny ogród, tyle pomysłów.
A wracając do rabaty przed domem to samo założenie, że będzie bardziej formalnie i zimozielono bardzo mi przypadło do serca. Za szczegółami nie nadążam bo dziś był tak ciężki dzień, że nie wiem czy rozpoznam zaraz własne auto na parkingu
Myślałam że przyjdę do pracy w poniedziałek odpocząć po trudach ogrodowych a tu kicha...
Gniazdko jakie pokazywałaś jest identyczne do jednego mojego
śliczne ale nie wiem co to, mój to chyba świerk omorica Karel ale głowy nie dam sobie uciąć.
Miłego popołudnia
Ruszam zaraz do domu sadzić czosnki, tylko czy zdążę przed zmrokiem 
A wracając do rabaty przed domem to samo założenie, że będzie bardziej formalnie i zimozielono bardzo mi przypadło do serca. Za szczegółami nie nadążam bo dziś był tak ciężki dzień, że nie wiem czy rozpoznam zaraz własne auto na parkingu
Gniazdko jakie pokazywałaś jest identyczne do jednego mojego
Miłego popołudnia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasia się nam zagubiła.........
Pewno łopatą macha i już przerabia wszystko na amen.
Pewno łopatą macha i już przerabia wszystko na amen.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Jestem, jestem
Dzisiaj konsultowałam z ogrodnikiem plany na zmiany, darniowaniem zajmie się jego ekipa. Do sadzenia cisów potrzebna jest koparka, która będzie wykonywać tą operację przez płot
Duży sprzęt do ogrodu nie wjedzie bez zdemolowania rabat, więc to jedyna opcja. Cała operacja będzie dosyć skomplikowana i pracochłonna. Muszę usunąć spod płotu ok. 20 krzaczków lawendy, tyle samo szałwii, 10 piwonii, trochę astrów i 2-3 róże. Nie mówiąc o zakopanych tam cebulowych
Potem czeka nas przesadzanie głogów, którym muszę przygotować miejscówki - pod siatką w okolicy altany.
To jednak nie wszystko
Poszerzane będą też dwie rabaty różane z tyłu ogrodu (planowane wcześniej niż cisowe rewolucje) i z tym wiąże się koniecznośc przesadzenia całej lawendy na obwódce, czyli jakieś kolejne 70 krzaczków
Jak już się z tym uporam, to będzie listopad i wezmę się za przesadzanie róż, potem kopce i.... jak się sprężę, to w styczniu skończę
Dzisiaj konsultowałam z ogrodnikiem plany na zmiany, darniowaniem zajmie się jego ekipa. Do sadzenia cisów potrzebna jest koparka, która będzie wykonywać tą operację przez płot
Potem czeka nas przesadzanie głogów, którym muszę przygotować miejscówki - pod siatką w okolicy altany.
To jednak nie wszystko
Jak już się z tym uporam, to będzie listopad i wezmę się za przesadzanie róż, potem kopce i.... jak się sprężę, to w styczniu skończę
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu - to trzeba Ci życzyć łagodnej zimy
I nam wszystkim zresztą też!
I nam wszystkim zresztą też!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Grażynko, jak skończę większe nasadzenia to ocenię wolne miejsca i jeśli tylko będzie taka opcja to chętnie posadzę azalię pontyjską. Wiem jednak, że jest problem z jej dostępnością. Sadziłam azalie japońskie w zeszłym roku i w szkółkach nie wiedziałam pontyjskiej. Poszukam pilniej
Marzenko, będę pamiętać
Madzia, tak to jest jak się zaczyna....potem łatwo się rozpędzić ;-) W zasadzie to kluczem do zmian była wizyta w szkółce, bo gdyby te cisy nie były w opcji to nie planowałabym takich zmian. Może to zrządzenie losu? Oby wyszło fajnie...
Gosiu, podoba mi się taki styl w angielskich ogrodach, nieco formalny ale bez przesady, pozornie naturalny, ale jednocześnie uporządkowany. Taki miraż chciałabym u siebie. Ze względu na bliskość lasu, chcę też zakątek o leśnym charakterze, stąd sosny i różaneczniki. Czy ten mezalians może się udać? Zobaczymy...
Ewa, dzięki za odwiedziny! Azalia Homebush to prawdziwy skarb, podziwiałam ją w Twojej imponującej kolekcji, urocza! Potrzeba jej jednak sporo miejsca, więc nie wiem czy się zmieści..Dzięki za podpowiedź
Reniu, dziękuję za wsparcie i serdeczność, bardzo się przyda! Jestem zdania, że nie ma idealnych, skończonych ogrodów..zawsze jest coś do zmiany, a u mnie wbrew pozorom całkiem sporo, choć oczywiście bardzo cieszy mnie to, co udało się osiągnąć w 3 lata
Majeczko, miło, że zaglądasz, dzięki! Kciuki się przydadzą..zwłaszcza przy sadzeniu cisów...oby się przyjęły!
Agnieszko, cieszę się, że pomysł przypadł Ci do gustu! Rozumiem, że nie każdemu taki styl musi się podobać, ale wydaje mi się, że tutaj pasuje.
Marzenko, będę pamiętać
Madzia, tak to jest jak się zaczyna....potem łatwo się rozpędzić ;-) W zasadzie to kluczem do zmian była wizyta w szkółce, bo gdyby te cisy nie były w opcji to nie planowałabym takich zmian. Może to zrządzenie losu? Oby wyszło fajnie...
Gosiu, podoba mi się taki styl w angielskich ogrodach, nieco formalny ale bez przesady, pozornie naturalny, ale jednocześnie uporządkowany. Taki miraż chciałabym u siebie. Ze względu na bliskość lasu, chcę też zakątek o leśnym charakterze, stąd sosny i różaneczniki. Czy ten mezalians może się udać? Zobaczymy...
Ewa, dzięki za odwiedziny! Azalia Homebush to prawdziwy skarb, podziwiałam ją w Twojej imponującej kolekcji, urocza! Potrzeba jej jednak sporo miejsca, więc nie wiem czy się zmieści..Dzięki za podpowiedź
Reniu, dziękuję za wsparcie i serdeczność, bardzo się przyda! Jestem zdania, że nie ma idealnych, skończonych ogrodów..zawsze jest coś do zmiany, a u mnie wbrew pozorom całkiem sporo, choć oczywiście bardzo cieszy mnie to, co udało się osiągnąć w 3 lata
Majeczko, miło, że zaglądasz, dzięki! Kciuki się przydadzą..zwłaszcza przy sadzeniu cisów...oby się przyjęły!
Agnieszko, cieszę się, że pomysł przypadł Ci do gustu! Rozumiem, że nie każdemu taki styl musi się podobać, ale wydaje mi się, że tutaj pasuje.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Aniu, jesteś dla mnie jednym z forumowych autorytetów w kwestii projektowania ogrodu
Stworzyłaś u siebie udany mariaż iglaków z różami, to niełatwe zadanie, więc Twoja opinia jest dla mnie szczególnie ważna. Czujesz mojego cisowego blues'a? To fajnie
Aguś, rozumiesz mnie bez słów, kochana jesteś
Dzięki za strumień myśli i cenna wymianę spostrzeżeń
April, pomysłów mam sporo, to fakt
Nie wiem czy mi życia straszy na realizację, ale areału na pewno zabraknie
Zdążyłaś posadzić czosnki? Moje czekają. I jeszcze poleżą
Grażynko, łopata jeszcze w spokojnie podpiera ścianę, ale w środę ruszamy do akcji
Małgorzatko, przyda się, dzięki! Oby była krótka i bezbolesna
Aguś, rozumiesz mnie bez słów, kochana jesteś
April, pomysłów mam sporo, to fakt
Zdążyłaś posadzić czosnki? Moje czekają. I jeszcze poleżą
Grażynko, łopata jeszcze w spokojnie podpiera ścianę, ale w środę ruszamy do akcji
Małgorzatko, przyda się, dzięki! Oby była krótka i bezbolesna
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu, wielkie brawa
Będzie wspaniale ! Operacja bardzo ambitna, ale z pewnością będziesz zadowolona
Cisy powinny się przyjąć bez problemu, nie martw się o nie
Cisy powinny się przyjąć bez problemu, nie martw się o nie
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Planowane wykopki oddają skalę zmian 
Zazdroszczę energii, bo mnie ostatnio padła, przydałoby się jakieś doładowanie
Niedługo jednak przyjdą zamówione róże (kilka krzaków), więc będę musiała się zmobilizować do działania.
Zazdroszczę energii, bo mnie ostatnio padła, przydałoby się jakieś doładowanie
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Ale rewolucja! Koparki i te sprawy, lubię takie akcje
A ile masz pracy z przesadzaniem lawendy i piwonii
A to wszystko przez wizytę w szkółce...jak ja się cieszę, że nie tylko ja tak mam
A to wszystko przez wizytę w szkółce...jak ja się cieszę, że nie tylko ja tak mam
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiek, to rewolucja ogromna. Jak już coś robisz to z rozmachem. To jutro rozsiadam się wygodnie i oczekuję szczegółowych relacji
Oj bardzo pobudziłaś moją wyobraźnię
Oj bardzo pobudziłaś moją wyobraźnię
Re: Ogródek Robaczka cz. 10
Kasiu, dzięki naszej wymianie zdań i ja się rozwinęłam - dzięki za to! Wydaje mi się, że mamy podobne spojrzenie na poszczególne funkcje ogrodu, stąd porozumienie niemal bez słów. Trochę Ci zazdroszczę tej rewolucji, bo sama muszę trzymać własne plany w szufladzie, ale i na ich realizację przyjdzie pora - wierzę w to 
Serdeczności,
A
Serdeczności,
A


