Kropelka zaprasza
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Kropelka zaprasza
Kalina obsypana koralami
przepiękna i rdest śliczniutki. Jesień jest piękna, tylko nie potrzebnie tak szybko przyszły te okropne przymrozki 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kropelka zaprasza
U mnie też jeszcze kwitną jesienne kwiaty ale jednoroczne mrozek załatwił . Koralową kalinę mam obiecaną , pięknie wygląda .. rozchodniki ,marcinki tez ładnie kwitną a chryzantemy dopiero próbują pokazywać pierwsze kwiaty ..
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kropelka zaprasza
Krzaczek obsypany koralami wygląda wręcz bajecznie
Mariolu śliczne masz chryzantemki, i marcinki, takie duże kępy.... a i języczka jeszcze Ci kwitnie.... ja już swoją ścięłam....
Mariolu śliczne masz chryzantemki, i marcinki, takie duże kępy.... a i języczka jeszcze Ci kwitnie.... ja już swoją ścięłam....
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kropelka zaprasza
Jeszcze jest kolorowo, a to najważniejsze
Bo przyjdą ciepłe dni...
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kropelka zaprasza
Mariolu ale u Ciebie kolorków
Pięknie!
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza
Dziewczyny- znowu w biegu wpadam na forum... Może i lepiej, że przed nami zima, bo naprawdę chyba bym zwariowała od tego życiowego pędu. Będę mieć więcej czasu na domowe sprawy ;) I forum .
Przymrozki załatwiły delikatniejsze kwiaty, teraz multum roboty z porządkami na rabatach, staram się coś tam poprzestawiać (jak zwykle)...
Troszkę jeszcze zaległych fotek, teraz już znacznie mniej kolorowo...




Przymrozki załatwiły delikatniejsze kwiaty, teraz multum roboty z porządkami na rabatach, staram się coś tam poprzestawiać (jak zwykle)...
Troszkę jeszcze zaległych fotek, teraz już znacznie mniej kolorowo...




- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kropelka zaprasza
ależ cuudne te pierwsze hortensje
I wrzosy ładniutkie,,,piękna u Ciebie jesień
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kropelka zaprasza
już tu mów co to za piękna różowa hortensja na pierwszym zdjęciu 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza
Kochane, jesień jest niezaprzeczalnie piękna, tylko nam smutno, bo zbliża się nieubłagalnie długa zima...
Zanim jednak nas zasypie biały puch, za wszelką cenę chcę podziałać w ogrodzie, pozmieniać to i owo, poprzesadzać kilka roślin. Nie ukrywam, że od kilku dni intensywnie pracuję w ogrodzie... przesadzam, kopię, wykladam agrotkaninę i uff... nawoże kamień z tylnej części ogrodu. A że ze mnie chucherko, to tak mni te taczki napełnione żwirem manewrują, że aż samej chce mi się momentami śmiać...
Wieczorem oczywiście kręgoslup boli
Ale coraz bliżej końca rabaty 
Nawet dobrze, że przymrozki ścięły wrażliwsze rośliny, bo mogłam je bez żalu wykopać i trochę się przerzedziło na rabatach, a przy takim przeorganizowaniu, to jednak spory plus!
Pracy przede mną jednak jeszcze ogrom, tym bardziej, że człek chciŁBY OD RAZU WIDZIEĆ jakiś większy efekt, ale nie da się wszystkiego naraz. Do południa odwozy/przywozy dzieci, obiad, prace domowe i sklep, a po południu ogród, sklep, wieczorem odrabianie lekcji z dziećmi, kąpanie... i rano znów to samo.
Nie ukrywam, że jestem przemęczona tym wszystkim, idę do ogrodu odpocząć psychicznie, ale tam z kolei namęczę sie fizycznie i kółko się zamyka.
No dobra, dosć marudzenia
Zdjęć teraz nie będzie bo nie mam ich na tym kompie
Zanim jednak nas zasypie biały puch, za wszelką cenę chcę podziałać w ogrodzie, pozmieniać to i owo, poprzesadzać kilka roślin. Nie ukrywam, że od kilku dni intensywnie pracuję w ogrodzie... przesadzam, kopię, wykladam agrotkaninę i uff... nawoże kamień z tylnej części ogrodu. A że ze mnie chucherko, to tak mni te taczki napełnione żwirem manewrują, że aż samej chce mi się momentami śmiać...
Wieczorem oczywiście kręgoslup boli
Nawet dobrze, że przymrozki ścięły wrażliwsze rośliny, bo mogłam je bez żalu wykopać i trochę się przerzedziło na rabatach, a przy takim przeorganizowaniu, to jednak spory plus!
Pracy przede mną jednak jeszcze ogrom, tym bardziej, że człek chciŁBY OD RAZU WIDZIEĆ jakiś większy efekt, ale nie da się wszystkiego naraz. Do południa odwozy/przywozy dzieci, obiad, prace domowe i sklep, a po południu ogród, sklep, wieczorem odrabianie lekcji z dziećmi, kąpanie... i rano znów to samo.
Nie ukrywam, że jestem przemęczona tym wszystkim, idę do ogrodu odpocząć psychicznie, ale tam z kolei namęczę sie fizycznie i kółko się zamyka.
No dobra, dosć marudzenia
Zdjęć teraz nie będzie bo nie mam ich na tym kompie
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kropelka zaprasza
Widzę,że rewolucja będzie pełną parą.Mnie się nie chce w tym sezonie zupełnie nic,nawet liści grabić.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kropelka zaprasza
Witaj Mariolko,ślicznie trzymają się u ciebie kwiatuszki,ta różowa hortensja śliczna zdradź nazwę 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza
Tylko nie nazwa, bo przecież ja nie wiem, która odmiana jest którą. Miałam posadzone Vanily Fresh, Pinky Winky, Annabell, Lime cos tam ;) Któraś z tych dwóch pierwszych...
Znów mam życiowy młyn i nawet nie kukłam dziś na ogród
Znów mam życiowy młyn i nawet nie kukłam dziś na ogród
Re: Kropelka zaprasza
Pozdrawiam. Ewa
Re: Kropelka zaprasza
Mariolko
nabrałam ochoty na kupno kaliny...Twoja wygląda cudownie...chyba to kalina koralowa
Miałam ją w łapkach i odstawiłam w sklepie ogrodniczym. W staw zdjęcia z przeróbek, jestem bardzo ciekawa co przerobiłaś
Miałam ją w łapkach i odstawiłam w sklepie ogrodniczym. W staw zdjęcia z przeróbek, jestem bardzo ciekawa co przerobiłaś
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza
Aniu- ja na początku nie byłam zadowolona z tej kaliny, bo kupowałam ją w stanie spoczynku, wiosna kwitnie pustymi, płaskimi kwiatami, a ja chciałam tą kalinę z wielkimi pomponami... Ale jesienią zmieniłam zdanie- zwłaszcza w tym roku, gdy pięknie obsypała się czerwonymi koralikami...
Magdo, teraz już troszkę przyćmione te kolory, przymrozki zrobiły swoje. Teraz fason trzymają marcinki i troszkę chryzantemy, choć te gdzieś się ulotniły po ostatniej zimie...
Dziewczyny- pracy w ogrodzie mam ostatnio huk. Muszę odrobić te wiosenno- letnie zaległości... Czasem padam ze zmęczenia, bo wszystko muszę przetaskać z jednej strony ogrodu na drugą, kamienie przewożę z końca ogrodu na sam początek, rośliny z pierwszej części wywalam na tyły...
Chyba mi odbiło. Przeorganizowałam mój kamienny krąg, wywaliłam dosłownie wiele roślin, z jednej strony powstało wrzosowisko, z drugiej mam nasadzone cebulki wiosenne- oczywiście wszystkie w koszach plastikowych po cytrynach. I teraz myślę skąd wytrzasnąć jeszcze tych koszy, bo zamówiłam wczoraj jeszcze ponad 400 cebul, w tym 200 krokusików, ponad 150 tulipanów, reszta to drobnica narcyzowo-hiacyntowa.
nie wiem tylko gdzie to poupycham. Pewne jest, że muszę sadzić do koszyków plastikowych, albo przynajmniej doniczek, bo inaczej nornice będą miały wyżerkę...
Zdjęcia jeszcze stare, bo nowych mi się zgrać nie chce, ale nastepnym razem będą nowe foty
Kleome, jeszcze nim załatwił ją przymrozek



Magdo, teraz już troszkę przyćmione te kolory, przymrozki zrobiły swoje. Teraz fason trzymają marcinki i troszkę chryzantemy, choć te gdzieś się ulotniły po ostatniej zimie...
Dziewczyny- pracy w ogrodzie mam ostatnio huk. Muszę odrobić te wiosenno- letnie zaległości... Czasem padam ze zmęczenia, bo wszystko muszę przetaskać z jednej strony ogrodu na drugą, kamienie przewożę z końca ogrodu na sam początek, rośliny z pierwszej części wywalam na tyły...
Chyba mi odbiło. Przeorganizowałam mój kamienny krąg, wywaliłam dosłownie wiele roślin, z jednej strony powstało wrzosowisko, z drugiej mam nasadzone cebulki wiosenne- oczywiście wszystkie w koszach plastikowych po cytrynach. I teraz myślę skąd wytrzasnąć jeszcze tych koszy, bo zamówiłam wczoraj jeszcze ponad 400 cebul, w tym 200 krokusików, ponad 150 tulipanów, reszta to drobnica narcyzowo-hiacyntowa.
nie wiem tylko gdzie to poupycham. Pewne jest, że muszę sadzić do koszyków plastikowych, albo przynajmniej doniczek, bo inaczej nornice będą miały wyżerkę...
Zdjęcia jeszcze stare, bo nowych mi się zgrać nie chce, ale nastepnym razem będą nowe foty
Kleome, jeszcze nim załatwił ją przymrozek





