Dzisiaj częściowo już przykrywam ogród przed przymrozkami, które od wczoraj się w mojej okolicy zaczęły.
Na rabatę z cebulami sypię trochę kory, dużo liści z orzecha. Azalie przykrywam bardzo fajnym sposobem, który zarówno przykryje korzenie jak i całość. Robię kupki liści okrywając je, są małe, więc nie ma problemu.
Różanecznikowi dodałem ziemi, podlałem, wsypałem kory, dużo liści. Oczywiście trzeba coś pomyśleć, aby okryć jego liście i pąki, możliwe, że sposób jak na azalie też będzie nie głupi, wkońcu liści z orzecha mam duużo.
Rabatę irysów cienko przykryłem liśćmi, zimno mi się zrobiło myśląc, że nie będą przykryte. Na pewno nic im się przez to nie stanie.
Oczywiście całość muszę przykryć kamionkami z ziemią w celu utrzymania liści na swoim miejscu, gdyż wiatr robi swoje. Zrobię to jutro, przy przykrywaniu reszty roślin.
Pozrdrawiam

Pozdrawiam, Robert.