Miłko....okazuje się, że Ty to dobre pogotowie rododendronowe......reanimacja zawsze udana.....
Taki - sobie ogród cz.3
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7724
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.3
....i znowu one...dające po oczach....piękne dalie......
Miłko....okazuje się, że Ty to dobre pogotowie rododendronowe......reanimacja zawsze udana.....

Miłko....okazuje się, że Ty to dobre pogotowie rododendronowe......reanimacja zawsze udana.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
U mnie też też już tylko dalie można podziwiać, bo róże sarny mi obżarły. Wczoraj miałam szron na aucie, ale fala mroźniego powietrza nie doszła do dalii, no chyba bym sie zapłakała, bo teraz ładnie kwitną.
Ta żółta co Ci się podobała, zakwitła 2ma kwiatami, ciekawe ile jest jej pod ziemią. Pamiętam, że ją chcesz.
Ta żółta co Ci się podobała, zakwitła 2ma kwiatami, ciekawe ile jest jej pod ziemią. Pamiętam, że ją chcesz.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Marzka! Pamiętaj, pamiętaj i o nią dbaj! Zbyt szybko nie wykopuj, aby karpy dobrze urosły 
Krysiu! To się dopiero okaże, czy adopcja będzie udana. Przyszły rok będzie najważniejszy. Potem już z górki (ja tak optymistycznie
)
Jacku! Sam wiesz, że czasami wygląd kwiatu zależy od kilku czynników. Obejrzyj i się upewnij, może to jednak ta
Aniu! Bo dalie wszystkie są piękne jak piękne są ich imiona!
Irminko! Nie mogę też się doczekać maja aż moje zakwitną. Szkoda, ze to tak krótko trwa.
Agness! Faktycznie rodkowi powrzucałam pod korzenie to, co lubi. W tym roku dostawał kompost i fusy. I dosypałam mu kory.
PP to jedna z tych dalii, które nie dość, że są piękne, to niezawodne.
Z powodu kapryśnej pogody w ogrodzie ograniczam się do drobnych porządków. Podzieliłam kilka host dla siostry i przywlekłam 6 od niej. Nie ma co pokazywać, bo o tej porze nie wyglądają zbyt estetycznie.
Kupiłam słomę z boczniakami. Nie mam pojęcia na razie, gdzie ją postawić i jak o nia dbać. Chciałam położyć na tarasie na balię z wodą, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Muszę poczytać i jutro podjąć decyzję.





Krysiu! To się dopiero okaże, czy adopcja będzie udana. Przyszły rok będzie najważniejszy. Potem już z górki (ja tak optymistycznie
Jacku! Sam wiesz, że czasami wygląd kwiatu zależy od kilku czynników. Obejrzyj i się upewnij, może to jednak ta
Aniu! Bo dalie wszystkie są piękne jak piękne są ich imiona!
Irminko! Nie mogę też się doczekać maja aż moje zakwitną. Szkoda, ze to tak krótko trwa.
Agness! Faktycznie rodkowi powrzucałam pod korzenie to, co lubi. W tym roku dostawał kompost i fusy. I dosypałam mu kory.
PP to jedna z tych dalii, które nie dość, że są piękne, to niezawodne.
Z powodu kapryśnej pogody w ogrodzie ograniczam się do drobnych porządków. Podzieliłam kilka host dla siostry i przywlekłam 6 od niej. Nie ma co pokazywać, bo o tej porze nie wyglądają zbyt estetycznie.
Kupiłam słomę z boczniakami. Nie mam pojęcia na razie, gdzie ją postawić i jak o nia dbać. Chciałam położyć na tarasie na balię z wodą, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Muszę poczytać i jutro podjąć decyzję.





Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Też się przymierzam do boczniaków tyle że na wiosnę. Teraz grzybów jest masę w lesie. A czy taka grzybnia może przemarznąć? No bo na zdrowy rozum jak na jesieni zaczynają się większe mrozy to te 'klasyki' giną z lasów do następnego sezonu i zostają tylko opieńki, gąski.. Chyba muszą mieć lekko na plusie żeby owocowały.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Paula! Ale ja nie mam kiedy jechać na grzyby
Więc trochę tak jak z górą i Mahometem 
Dziś posadziłam piwonię od koleżanki (przywiozła mi, choć nie chciałam
). I przesadziłam lawendy z zeszłorocznych sadzonek. Nawet ładnie urosły! Niestety zdjęć dziś nie robiłam. Nie miałam kiedy chwycić za aparat. Wczoraj reanimowałam stary zegar, dziś stare lustro. To czasochłonne i wymaga cierpliwości. W międzyczasie wyskakiwałam do ogrodu by przyciąć, wyciąć wysadzić...
Fotki na dziś





Dziś posadziłam piwonię od koleżanki (przywiozła mi, choć nie chciałam
Fotki na dziś





Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Ciekawa jestem twoich wniosków odnośnie bloku słomy z boczniakami... 
Pozdrawiam
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Moja kostka zaowocowała 2gi raz. Nieźle w czasie się to złozyło, bo wraca M i spróbuje flaczków z boczniaków. Poprzedni zbiór był w czasie jego wyjazdu nie spróbował ani smażonych a'la schabowy ani flaczków.
No i mróz załatwił mi dalie
. Wczoraj rano miałam -3, wieczorem dalie czarne. Dziś je wykopuję, mam nadzieję, ze niezapóźno i bulwom nic się nie stało.
Honka Suprice też się pokazała u mnie, zdąrzyła przed mrozem. Niestety biała honka od Ciebie nie raczyła nas kwiatem, nie zdąrzyła
No i mróz załatwił mi dalie
Honka Suprice też się pokazała u mnie, zdąrzyła przed mrozem. Niestety biała honka od Ciebie nie raczyła nas kwiatem, nie zdąrzyła
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Boczniaków nigdy nie hodowałam, ale pieczarki tak...... w tym roku chyba powtórzę, bo to naprawdę super sprawa
Boczniaków bardzo jestem ciekawa 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Ja też jestem ciekawa, co z tych boczniaków będzie. Wychodzą z nich już małe grzybki. Znajomy włożył balot do pomieszczenia i już ma duże grzyby. Ja postanowiłam jeszcze nie chować, ale chyba schowam na noc do altany, moze wreszcie zjem
Niestety ostatnio zbyt późno wracam do domu, aby to zarejestrować.
Agnieszko! Pieczarek zazdraszczam, może i ja kiedyś spróbuję, bo w zasadzie warunki mam, ale przydałoby sie więcej czasu.
Marzka! Karpom na pewno nic się nie stało. Szkoda, że biała Honka nie zdążyła. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale czasami dalie są toporne w rośnięciu i kwitnieniu, chociać u innych uwijają się szybko
U mnie mrozu jeszcze nie było, ale obserwuję pogodę. Od czasu do czasu udaje mi sie wręczyć bukiet dalii mamie na imieniny 20.10.
Justyna! Na razie wniosków brak, ale jestem cierpliwa. No i nie mam doświadczenia, dopiero je nabywam. A informacje w necie są dla mnie niezbyt jasne
Więc na dziś weekendowe fotki:





Niestety ostatnio zbyt późno wracam do domu, aby to zarejestrować.
Agnieszko! Pieczarek zazdraszczam, może i ja kiedyś spróbuję, bo w zasadzie warunki mam, ale przydałoby sie więcej czasu.
Marzka! Karpom na pewno nic się nie stało. Szkoda, że biała Honka nie zdążyła. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale czasami dalie są toporne w rośnięciu i kwitnieniu, chociać u innych uwijają się szybko
U mnie mrozu jeszcze nie było, ale obserwuję pogodę. Od czasu do czasu udaje mi sie wręczyć bukiet dalii mamie na imieniny 20.10.
Justyna! Na razie wniosków brak, ale jestem cierpliwa. No i nie mam doświadczenia, dopiero je nabywam. A informacje w necie są dla mnie niezbyt jasne
Więc na dziś weekendowe fotki:





Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko, taką kostkę hodowałam w werandzie starego domu, drewnianej z desek. DO dużej miski wlałam wody, do niej wstawiłam mniejszą miskę do góry dnem i na tej mniejszej postawiłam kostkę. Chodzi o to, zeby kostka miała wilgoć. Latem był moment czyli jakieś 2tyg i był zbiór. Teraz trwało to dużo dłużej i mam 2gi rzut. Mają być 3 zbiory z tej kostki.
Kolega choduje to w piwnicy w bloku i już na 3ci zbiór się szykuje a kupilismy w jednym dniu, bo ja mu kupowałam. Dziś obgotowałam na flaczki, popołudniu doprawiam.
Nie wiem czemu ta biała się u mnie nie pokazała, przecież rośnie przy Suprice i żółtej, ma takie same warunki.
Mam nadzieję, że bulwy nie zmarzły i będę miała co przechowywać i na wiosnę sadzić. Że też popołudnia teraz są takie krótkie
Kolega choduje to w piwnicy w bloku i już na 3ci zbiór się szykuje a kupilismy w jednym dniu, bo ja mu kupowałam. Dziś obgotowałam na flaczki, popołudniu doprawiam.
Nie wiem czemu ta biała się u mnie nie pokazała, przecież rośnie przy Suprice i żółtej, ma takie same warunki.
Mam nadzieję, że bulwy nie zmarzły i będę miała co przechowywać i na wiosnę sadzić. Że też popołudnia teraz są takie krótkie
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko widzę, że mróz Cię jeszcze nie odwiedził. Dalie stoją sztywno, u mnie w ogrodzie z resztą takie delikatniejsze rośliny (np melampodium) też jeszcze nie liżnięte. Za to idąc wczoraj z wózeczkiem to tam gdzie więcej pustej przestrzeni- pola, łąki to co delikatniejsze już przywiędnięte. Zima idzie wielkimi krokami.
Niedługo muszę usiąść do lektury Twoich dalii i wybrac jakieś. A jest tego..
Niedługo muszę usiąść do lektury Twoich dalii i wybrac jakieś. A jest tego..
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Dzięki za podpowiedź, że mogę sukcesywnie wykopywać. Wczoraj pierszą taczkę ukopałam a resztę przyciełam. Niestety suszę widać i niedużo bulw przyrosło. Niektóre jak 3 palce posadziłam to 3 palce wykopałam, tyle, że nowe, bo stare znikły
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Byłoby super, gdyby październik okazał się łaskawy i nie przymroziło do 20X! Tyle jeszcze dalii próbuje zakwitnąć, a idzie to teraz bardzo wolno przez te chłody
Moja dalia nn, którą podejrzewam o bycie 'Pinneland Princess' jest zmienna i czasem upodabnia się do rosnącej obok niej 'Philothea'. To ten typ kwiatu - jeleniorożna, żółta w środku
Moja dalia nn, którą podejrzewam o bycie 'Pinneland Princess' jest zmienna i czasem upodabnia się do rosnącej obok niej 'Philothea'. To ten typ kwiatu - jeleniorożna, żółta w środku
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Ciekawa sprawa z tymi boczniakami, Miłka, gdzie można kupić taką słomę, może też bym spróbowała o ile nie jest już za późno na to, dni są jeszcze jako takie, ale wieczory i nocki masakra, chyba, żeby rzeczywiście wstawić do jakiegoś pomieszczenia. Widzę, że spektall dalii nadal u Ciebie trwa, super jest też ta Pinneland Princess tak fajnie poczochrana w kolorze cukiereczka, szkoda, że sezon dobiega już końca i znów tyle czekania do upragnionej wiosny 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Pokazujesz Miłeczko swoje ukochane dalie, to znaczy, że na razie jeszcze nie miałaś przymrozków. One neistety mają wadę tej swojej delikatności na przymrożenie. Pamiętam, że kiedy je jeszcze uprawiałam, bardzo mnie to denerwowalo, że przychodziła jedna noc, niszczyła dalie i odchodziła. A potem był jeszcze cały ciepły miesiąc, w którym mogły sobie pięknie kwitnąć. No cóż, trzeba było wykopywać i zostawał pusty placek ziemi.


