Tropiki (triki)

[gianna]

Wiki, trzymaj kciuki, trzymaj... Zdradzę Ci tajemnicę: to jest miniaturka od Ciebie

Ludisie bardzo wdzięczne są. Mam nadzieję, że za kilka tygodni będą gotowe do podróży. Dziewczynki pewnie się niecierpliwią...

[Dufin]

Janeczko! śliczne zdjęcia Ludisii (tak się to odmienia?) i pędzik na mini! jestem w szoku! Serdecznie gratuluję

[x-f-us]

Patrzę co to za plamki, a to strzałka
Ładniutki ten z ostatniej foty.

[Karnova]

mini ode Mnie ma takiego pędzika to tym bardziej trzymam kciuki zobaczysz gigant urośnie

[gianna]

Aniu, wydaje mnie się, że tak właśnie Ludisia się odmienia jak piszesz... Co do zdjęć, ciężko zrobić dobre tym małym kwiatkom, białym w dodatku. Aparat mam kiepski i w dodatku mam mało cierpliwości.

Tomuś, ostatnia fotka, to miniaturka. Domyślam się, że masz na myśli przedostatnią. To phal o przedziwnym kolorze. Ni rudy, ni różowy, jakiś taki nieokreślony. Troszkę większy od naszych mini. Ubiegłoroczny upominek prosto z Holandii. Cieszę się, że mu u mnie dobrze, gdyż po trudach podróży nie wyglądał najlepiej. Na listkach miał żółte przebarwienia, obawiałam się nawet choroby grzybowej. Ale żyje, plamy gdzieś się wchłonęły i jak widać wydał kilka kwiatków.

Wiki, dzięki, dzięki!!! Gigant powiadasz... to może potrzymaj kciuki za całą moją "mini" trzynastkę Gdyby tak wszystkie miniaturki chciały zakwitnąć, byłabym w siódmym niebie.

[deissy]

A czy Cambria to inaczej ćmówka? Ostatnio w obi były bardzo ładne po 19,90 przeróżne

[gianna]

deissy, Phalaenopsis nazywany jest ćmówką. Natomiast Cambria jest to zupełnie inny storczyk (link) http://www.storczyki.org.pl/uprawa/FAQ/article_3.php

[deissy]

Pytałam bo w obi na półce gdzie stały cambrie pisało...ćmówka

[gianna]

Załoga tego marketu wykazała się rozległą wiedzą

[deissy]

Też dlatego trochę mnie to dziwiło...ale że ja laik w tych nazwach toż też pytam doświadczonych

[Art]

Witaj Janeczko
Nie wiem, jak to się stało, że jeszcze u Ciebie nie byłam
Tak dużo wątków jest do czytania, że przestałam je wszystkie ogarniać.
Masz wspaniały wątek Dużo tu się dzieje. Jest i o uprawie i o kwitnieniach (nieraz ciężko wypracowanych) i o zakupach i o reanimacji.
Wszystko co zaciekawia. Żałuję, że nie mam czasu przeczytać od deski do deski.
Gratuluję Ci sukcesów i tego, że tyle dobrego robisz dla tych pięknych roślin. Będę tu chętnie zaglądać

[gianna]

Asiu, witaj!
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa Miło Cię gościć w moim wątku. Zgadzam się z Tobą, że na forum jest mnóstwo ciekawych wątków. Ja też niestety nie mam czasu bywać u niektórych forumowiczów, czego bardzo żałuję. Pocieszam się, że zima już blisko, będę miała więcej czasu i nadrobię zaległości. Obecnie z trudem ogarniam swój wątek.
U mnie jeszcze kolorowo, niektóre phalaenopsisy już co prawda przekwitły, ale inne kwitną. Są też takie, które dopiero szykują się do kwitnienia. To mnie w nich urzeka, że cały czas - kwitnąc na przemian, zdobią moje parapety. Być może w niedzielę uda mi się przygotować choć krótką fotorelację.
Chłodno ostatnio wszędzie, zatem życzę wszystkim słoneczka, a tym samym ciepełka

[Karnova]

Janeczko będę czekać na Twoją fotorelację bo już dawno nic nie pokazywałaś więc czas najwyższy Pozdrawiam w te zimne dni

[gianna]

Obowiązki ostatnio tak mnie przygniotły, że nie miałam kompletnie czasu dla moich podopiecznych. A tymczasem one żyją własnym życiem. Jednym moje zaniedbanie posłużyło, innym chyba niestety nie.
Zacznę od złych wieści. Moje dendrobia przez lato miały się nieźle. Jesień niestety powoduje powtórkę zeszłorocznych kłopotów. Liście masowo żółkną i opadają. Chyba się poddam i pozostanę przy uprawie innych gatunków, z którymi jakoś mi wychodzi.
Dla przykładu Dendrobium phalaenopsis Susan White



Sporo phalaenopsisów ciągle w rozkwicie. Dziś tylko fotka multiflorki, innych jakoś nie chciało mi się fotografować. Zresztą nie wyglądają już tak dobrze jak zaraz po rozkwitnięciu.


Niektóre kwitnąc wypuszczają kolejne pędy. Np biały z rumieńcem - jeszcze nie zrzucił nawet jednego kwiatka, a już wypuszcza nowy pęd. To już drugi w tym sezonie, tyle że pierwszy nadłamałam. Żyje, ale nie zamierza chyba rozkwitnąć. Za długo już czekam. Według mnie, nie da rady.



Inne po kwitnieniu tworzą nowe pędy i odbicia ze śpiących oczek.

1. Biały, jeden z bliźniaczków.



2. Drugi biały, odbicie z oczka i nowy pęd.





Żółty z rumieńcem, ulubieniec wielu odwiedzających mój wątek, też puszcza pędzik




I miniaturka NN, już ją zapowiedziałam wcześniej że puszcza pędzik. A ona ponadto wypuściła odbicie z oczka. Już się nie mogę doczekać kwiatków, koloru nie znam. Będzie niespodzianka.







Kolejna sadzonka Ludisi Red Velvet Przygotowuje sie do kwitnienia. Fajnie, bo poprzednia zaczyna przekwitać.



Oncidium wypuściło coś, ale nie identyfikuję. Widzę po raz pierwszy. Pewnie przyrost.



Phal. Brother Love Sand wypuszcza pędzik (strzałka) i coś jeszcze ( kółko) ale to drugie wygląda zupełnie inaczej. Ponadto w takim stanie wegetuje już 3 miesiące. Być może to basalek, tylko czemu nie rośnie?



I na koniec - wkrótce rozkwitnie Shanghaj



oraz Phalaenopsis zakupiony z wyprzedaży w kwiaciarni - koloru nie znam



Dostałam upominek - keiki epidendrum. To kolejne wyzwanie. Nic o uprawie nie wiem. Nie miałam czasu się przygotować, gdyż ofiarodawczyni mnie po prostu zaskoczyła.





Fotorelacja długa, może nawet za długa. Troszkę się nazbierało zaległości Trzymajcie się cieplutko

[kamikami26]

Janeczko ale będzie się działo u Ciebie
Trzymam kciuki żeby wszystko ładnie rozkwitło