Problem z azalią w doniczce

[kamilaaa89]

Witam!
Od paru miesięcy jestem posiadaczką pięknej azalii (niestety nieznany mi jest gatunek i odmiana). Od kiedy zaczęło się lato, moja roślina stała na dworze (w cieniu oczywiście), miała stale wilgotne podłoże. Kwitła długo i okazale. Po kwitnieniu nadal zachwycała swoim bujnym i żywozielonym ulistnieniem.
Niestety jakieś 10 dni temu, nagle zaczęła zrzucać liście (nie były porażone żadnym grzybem, ani nie miały szkodników, a nawet śladów po ich żerowaniu). Pomyślałam, że moze schowam ją do domu (zresztą miałam wyjechac na tydzień, więc nie mogłam jej zostawić na tym chłodzie samej ). W dodatku lekko zakwasiłam ziemię, bo pomyślałam, iż może to być wina niewłaściwego pH (z tydzień wcześniej podlałam ją nawozem do roslin zielonych). Podlałam ją, zrosiłam, nawet delikatnie spryskałam Amistarem (miałam parę roślinek zarażonych chorobami grzybowymi). Niestety, pod moją nieobecność, podlano ją tylko raz, nie zraszano i na dodatek grzano w pokoju. Po moim przyjeżdzie zastałam azalię prawie "łysą". Zanużyłam ją we wodzie (letniej) na 15 minut. Zraszam ją codziennie po 2-3 razy, przeniosłam ją na werende (15 stopni, brak grzejnika i zachodnia wystawa).
Wiem, że istnieją z tej rodziny okazy o sezonowym ulistnieniu. Także zastanawiam się, czy to skutek suchego powietrza, choroba fizjologiczna, patogen czy po prostu zrzuca sezonowe ulistnienie.
Z góry dziękuję za pomoc!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba6 ... 48088.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/96f ... 7a077.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/923 ... 8901f.html

[robertP2]

Mi to wygląda na grzyb.
Azalie są dość nieodporne na suszę.Klapnąć potrafią liście bardzo szybko.
Amistar powinien pomóc.
Oberwać liście te które i tak będą sie słabo trzymać.W razie czego oprysk powtórzyć i dbać o wilgotność/ nie przegrzewać/ a także o pH ziemi. Sam co prawda nie mam , ale dużo forumków stosuje miernik pH. można go kupić w granicach 15-20 zł

[selli7]

Mnie to też wygląda na grzyb i pewne błędy, chyba też zalane podłoże.Nie można też wnosić roślin z zewnątrz do ogrzewanego pomieszczenia.Trzeba postawić w chłodzie i nieco przesuszyć jednocześnie podłoże.Potem w pomieszczeniu podlewać już bardzo oszczędnie.Tydzień Twojej nieobecności powinna spokojnie przetrwać bez podlewania.

-- N 29 wrz 2013 09:20 --

Mnie to też wygląda na grzyb i pewne błędy, chyba też zalane podłoże.Nie można też wnosić roślin z zewnątrz do ogrzewanego pomieszczenia.Trzeba postawić w chłodzie i nieco przesuszyć jednocześnie podłoże.Potem w pomieszczeniu podlewać już bardzo oszczędnie.Tydzień Twojej nieobecności powinna spokojnie przetrwać bez podlewania.

[kamilaaa89]

Dziękuję bardzo za rady. Dzisiaj spryskałam roślinę Amistarem i jeszcze zakwasilam glebę, bo zmierzyłam pH i było ono lekko kwaśne, prawie że obojętne. Azalia jest raczej w kiepskim stanie, wręcz krytycznym, ale warto próbować. Może się uda