Sukulenty i kaktusy Nadziei

[emerald]

Ładna prezentacja Rośliny jak z wystawy, wybarwione, zdrowe, w eleganckich doniczkach Super

[Nadzieja]

Dziękuję za miłe wpisy Kochani.
Będę nieskromna mówiąc, że moje małe południowe parapetowe piekiełko im służy.
W czasie upałów temperatura sięgała ok 65 stopni. Sama się dziwiłam, że sukulenty taką temperature znosiły.

[Malachitek]

Śuper wyglądają!

A jak ten się nazywa? Bo ja na gruboszach się nie znam za bardzo

[Nadzieja]

Ja mam ją podpisaną jako Crasula rupestris.

[bebos]

No i kolejny widok, który zapadnie mi w pamięci i będzie się kluł, kluł... - te wysokie doniczki z przewisającymi rozgałęzieniami i rozłogami - CUDO!

[Vilya]

Ładne rośliny, wszystkie w słonecznych barwach Szczególnie moją uwagę zwróciło Sedum nussabaumerianum (o ile dobrze rozpoznaję) w wysokiej doniczce - prezentuje się naprawdę wyjątkowo

[Spy]

Zatem pokaże Wam moje gruboszki i sukulenty przyniesione już do domu

Dobre to je. Pierwszy ładnie się kształtuje, a drugi elegancko komponuje się z osłonką.

[_LeNa_]

Zgadzam się z moimi Przedmówcami - Twoje roślinki Kasiu budzą podziw
Rzeczywiście słoneczko sprawiło, że zmężniały i nabrały pięknych barw
Nic tylko chwalić, chwalić..

[Nadzieja]

Dziękuje wszystkim za przemiłe wpisy
Jako że temperatura z dnia na dzień, z nocy na noc spada nieubłaganie, postanowiłam wczoraj pownosić moje kaktusy i sukulenty do domu.
Wstając rano utwierdziłam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam. Temperatura dzis nad ranem ok godziny 6.00 wynosiła -2 stopnie.
Brr... ogólnie mówiąc zimno było
Ciekawa jestem czy pączek na E. subdenudata zdąży sie rozwinąć przed zimowaniem:

Bo na G. baldianum i G. Vatteri to nie mam wątpliwości, że w najbliższym czasie po raz kolejny obdarzą mnie kwieciem.

A teraz niespodzianka Jakieś cztery miesiące temu dostałam od szwagierki szczepke Epiphyllum. Listek wsadziłam do ziemi.
Po jakimś czasie zaczął korkowacieć, więc myślałam, że nic z tego nie będzie. Ogólnie mówiąc spisałam go na starty zostawiając go na dworze między pelargoniami. Wczoraj wnosząc kaktusy do domu ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam to:

[piasek pustyni]

Epi potrafi sprawić niespodzianki. Śliczny kwiat - piękne podsumowanie seoznu

[hen_s]

Kwiatuszek epies na zakończenie sezonu - wartość dodana!

[Malachitek]

Świetny kwiatek Epiphyllum - tym bardziej z tak małego kawałka!

[honorka22]

Świetne kwitnienie się szykują . Ciekawe czy pąki będą w stanie całkowicie się rozwinąć, bo u mnie niestety nie.
Ja również miałam nosa z przymrozkiem, bo choć nie zapowiadali takiego zimna, wczoraj też przeniosłam swoje roślinki do domu

[Paula15]

Hm... moje epi jest chyba takie samo, ale kwitnąć nie zamierza, choć przyznam, że za bardzo nie zwracam na nie uwagi

[olgierdyna]

Cudowne gruboszki