Mój ogródek z oczkiem 3

[bodzia3012]

Kasiu nowa rabatka super
a Vanilia tak mocno ci się wybarwiła , bo moja aż taka różowa nie jest

[kasia_rom]

Ewuniu, dziękuję , cieszę się że nowa rabata się podoba, jeszcze jest nieskończona, ale nie mogłam się powstrzymać przed pokazaniem

Madziu, dziękuję, , efekt będzie lepiej widoczny za rok, jak wszystko zakwitnie, a szczególnie hortensje które tam posadziłam i które mam nadzieję , urosną, bo na razie to maluszki

Bożenko dziękuję
Vanilla rośnie na słońcu, pewnie dlatego jest taka różowa, za to Limelight słabo się wybarwiła, ma więcej cienia
Twoja Vanilla na jakim stanowisku rośnie ?

[imwsz]

Kasiek ale Ci się Vanillka pięknie wybarwiła
A moja nadal jasno różowa Mam nadzieję, że zobaczę na niej taki kolorek jak u Ciebie

Co dalej planujesz

[kasia_rom]

Ilonko, sama jestem zdziwiona takim kolorkiem, nie spodziewałam się że będzie aż taka ciemna Ma sporo słonka, pewnie to dlatego .
Limelight ma mniej, teraz już bardzo niewiele, i jest lekko różowa

Co ja dalej planuję ?

Chyba odpocząć

No i muszę pokończyć różne niedokończone rzeczy
Przed zimą zadołować jeszcze sporo doniczek, posadzić truskawki, które czekają w doniczkach , bo mój M zabrał się za kopanie dołu na dodatkowy dren do oczyszczalni i wypada właśnie w miejscu na truskawki

[imwsz]

No to trochę Ci jeszcze zostało
A przecież trza dołeczki pokopać
A eM nie mógł sobie innego miejsca wybrać tylko to które przeznaczyłaś pod truskawki

[anabuko1]

Kasiu
Różyczki piękne a i chryzantemki masz śliczne
No i kochane hortensje pięknie się wybarwiły już

[kasia_rom]

Ilonko, jeśli będzie taka pogoda jak dziś to na pewno nie zdążę do zimy
Jak już się obrobiłam domowo i wyszłam to zaczęło znowu padać

Zdążyłam przesadzić jedną różę, powywozić zielone z przyciętego bluszczu na tarasie i tyle

Aniu, dziękuję
Hortensje rzeczywiście są piękne, ślicznie się wybarwiają, bardzo się cieszę że zagościły w moim ogrodzie A róże mają jeszcze sporo pąków, a ja liczę że jeszcze wróci słoneczna pogoda Chryzantemy dopiero rozkwitają, mają piękne kolorki


Porobiłam zdjęcia nowej rabaty z bliska , żeby było widać co tam rośnie

Zaczynając od lewej strony, na pergoli rośnie New Dawn, na wprost hortensja Anabell, z prawej strony zdjęcia widać różę Acropolis


Z lewej strony Acropolis, z prawej Braithwaite (golutka bo ma poobrywane chore listki), pomiędzy nimi piwonia majowa , za nimi , gdzie stoi psiak -hortensja Grandiflora, a to różowe maleństwo z przodu- to hortensja Bobo


Z prawej strony bukszpanu druga hortensja Bobo, tam gdzie stoi doniczka - będzie róża Schloss Eutin , dalej w prawo zaczyna się Louise Odier


Doniczka-czyli Schloss Eutin, i LO



Acropolis z bliska


Z lewej strony LO, z prawej róża morelka , pomiędzy nimi , z tył hortensja Pink Diamond


Za wierzbą na nóżce - hortensja Limelight , trzeba dużo wyobraźni, takie z niej maleństwo


I koniec rabaty, z prawej strony duża, żółta tuja, a tam gdzie stoi doniczka jest miejsce dla nowej róży Wellbeing



A tu już Schloss Eutin posadzona obok LO

[imwsz]

Najpierw to ja się pożalę - taka ładna pogoda była podczas bytności w pracy, a jak wróciłam do domu to się zwykłe dziadostwo zrobiło. Czy ja muszę mieć pod górkę. Jutro zanim się ogarnę nie tylko z zakupami rynkowymi znowu zrobi się "po wuju Władychu"
Z nerwów aż bamboszki ubrałam

A teraz te fajniejsze rzeczy - tylko nie bądź zła za te pytania

Ja "Cie krence"
Na pierwszy rzut na taśmę - dopiero przy takich bliższych zdjęciach widzę dobrze ile Ty trawy usunęłaś i myślę sobie, że to pewnie nie koniec
- Grandiflora to jest ta większa sadzonka?
- a co to za kopczyk przed piwonią?
- aj, to Bobo to faktycznie bobasy , ale widać
- Acropolis wygląda przednio
- a morelka kwitnie
- Pink Diamod wielkości Bobo?
- za wierzbą to totalny chyba bobas bo ja pomimo podwójnego widzenia, widzę tylko trawę
- czyli nie myliłam się, że będziesz usuwała jeszcze trawnik, bo przecież musiała posadzić Wellbeling

Ale się nabazgrałam

[abcd]

Oj Kasiu kawał roboty odwaliłaś A ja tak jak Ilonka do ogrodu wyjść nie mam kiedy . Co z pracy wrócę to deszcz przychodzi i po robocie . Ale z drugiej strony więcej czasu na FO zostaje
Też będę kawałek trawnika usuwać Krecia robota z tymi ogrodami , mam wrażenie ze trawę siejemy tylko po to żeby potem mieć co zrywać

[kasia_rom]

Bardzo ci współczuję , ten deszcz też pokrzyżował mi dziś plany
Może jutro jednak cały dzień zaszczyci nas słonko , albo chociaż bezdeszczowa pogoda

Pytania całkiem słuszne, zaraz odpowiem , dodam tylko że to naprawdę kawał rabaty i dlatego tak mi to długo idzie

-tak, Grandiflora to ta duża sadzonka od ciebie
-kopczyk przed piwonią to zwykły kopczyk nierozgarniętej ziemi
-Bobasy to bobaski, maluchy patyczkowe ale mają potencjał -tak myślę
-Acropolis jest cudna
-morelka kwitnie, a po tych deszczach na pewno ładnie się zadomowi
-zgadza się ,Pink Diamond to też bobasek z patyczka
-za wierzbą jest wycięty w trawie kwadrat i tam jest hortensja - wielkości poprzednich
-rzeczywiście kawałek dla Wellbeing muszę usunąć, ale to już pikuś

Podsumowując
-za hortensje proszę trzymać kciuki, aby te maluchy się przyjęły i wiosną ruszyły z kopyta
-pozostałą trawę przekopują i odwracam, nie mam już siły wybierać wszystkiego
-posadzone róże słabo widać, bo w tej chwili mało kwitną, ale zestawienie kolorów podoba mi się i wiosną będzie piknie

Ilonko, jak ma na imię morelka bo mi się zapomniało

[imwsz]

Bardzo dziękuję za cierpliwe odpowiedzi no i oczywiście kciukasy pójdą w ruch
Swoje maluszki trochę okopczykuję aby zwiększyć możliwość przeżycia

Kasiu a czy w tej odwracanej trawie nie ma przypadkiem zbyt wiele chwastów?

Nasza wspaniała morelka nazywa się równie przednio - BELVEDERE http://www.rosebook.ru/roses/modern-shrub/belvedere/

[kasia_rom]

Elu dziękuję za uznanie
To prawda, rzeczywiście pogoda niemożliwa się zrobiła, i jak już dzień ładnie się zaczyna to kończy się deszczowo
Właśnie doświadczyłam, jak trawę ciężko się usuwa, w sumie dobrze że jest tak mokro bo inaczej bym chyba jej nie ukopała, taka zbita Na początku trawniczek jest wystarczający a potem chcemy mieć bardziej kolorowo i się zaczyna , ale jak widzę efekty to trawki mi nie szkoda

Ilonko dzięki za przypomnienie nazwy różyczki , teraz sobie skojarzę z Belwederem i będę pamiętać
To ja swoje maluszki też okopczykuję - tylko żebym je znalazła wiosną
I właśnie po to przydadzą mi się leżące tu i ówdzie kopczyki nierozgarniętej ziemi
No właśnie w trawie wcale nie było dużo chwastów,czasem mlecz się zdarzył to go wyjęłam .

[kasia_rom]

Kilka jesiennych fotek

Na pergoli New Dawn


LO , co chwilę pokazuje kwiatek, chociaż trochę schorowana

[imwsz]

Ej tam nie ważne jakie skojarzenie ważne, że jest efekt. Też takie miałam ku pamięci
Boszszsz jak te ostatnie różyczki nas cieszą
A lilijkę w oczku zostawisz czy będziesz przechowywała w pomieszczeniu?
Chryzantemy kwitną Ci na całych krzaczkach czy pojedynczymi kwiatami? Bo u mnie jak na razie to drugie a kopa jeszcze jedynie w pączkach

[kasia_rom]

Te późnojesienne kwiaty róż są takie piękne, soczyście wybarwione, nie mdleją od upału
I ja zapamiętam teraz Belweder
Lilia zostaje w oczku, rybki dają radę to i ona powinna
Chryzantemy kwitną na razie pojedynczymi kwiatkami , ale coraz więcej rozwiniętych