Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
- 
				Kasiaflo
- 200p 
- Posty: 206
- Od: 1 cze 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Łodzi
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Moje gratulacje! Miło że doceniają nasz trud
			
			
									
						
							Pozdrawiam Kasia
			
						Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
jej Ilonko gratulacje!   
   
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
   
  
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Marzenko, dziękuję  , sama jestem ciekawa, które zdjęcia pokażą, ale to dopiero w przyszłym roku, musimy się uzbroić w cierpliwość.
, sama jestem ciekawa, które zdjęcia pokażą, ale to dopiero w przyszłym roku, musimy się uzbroić w cierpliwość.
Gosiu, dzięki i super, że Ci się podobało, ja wciąż jeszcze widzę, wiele do poprawienia, ale nie od razu Kraków zbudowano i tak z roku na rok wydaje mi się ciekawszy, w końcu kiedyś chyba osiągnę swój zamierzony cel
 i super, że Ci się podobało, ja wciąż jeszcze widzę, wiele do poprawienia, ale nie od razu Kraków zbudowano i tak z roku na rok wydaje mi się ciekawszy, w końcu kiedyś chyba osiągnę swój zamierzony cel
Ulka , mi również gdzieś umknął Twój wątek, ale w najbliższym czasie nadrobię zaległości
, mi również gdzieś umknął Twój wątek, ale w najbliższym czasie nadrobię zaległości  
 
Majeczko, te fotki wysłałam sama za namową mojego M, bodajże w lipcu i o całej sprawie zapomniałam, gdyby nie Agnieszka (która również dostała wyróżnienie w postaci kosmetyków), to do teraz pewnie bym nie wiedziała, gdyż Oni żadnego powiadomienia nie przysłali, choć mają adres meilowy. Jak Aga mi napisała na pw, to sprawdziłam w necie i poleciałam kupić MPO
Aniu, dziękuję jak będę wiedziała kiedy te fotki się ukażą to dam znać, ale to dopiero w przyszłym roku od lutego do września, więc czasu jeszcze sporo, przy okazji wpadnę też do Twojego wąteczku
 jak będę wiedziała kiedy te fotki się ukażą to dam znać, ale to dopiero w przyszłym roku od lutego do września, więc czasu jeszcze sporo, przy okazji wpadnę też do Twojego wąteczku
Piotrek, dzięki za słowa uznania, z tym za dużo czasu , to mnie rozbawiłeś, bo mój ogród od dwóch tygodni stoi nietchnięty, choć byłam w domu, to nie mogłam nic robić leżąc z zapaleniem oskrzeli, dopiero dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy, a w ogrodzie nie wiem od czego zacząć
 , to mnie rozbawiłeś, bo mój ogród od dwóch tygodni stoi nietchnięty, choć byłam w domu, to nie mogłam nic robić leżąc z zapaleniem oskrzeli, dopiero dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy, a w ogrodzie nie wiem od czego zacząć  
 
Iwonko, buziaczki, aż się zarumieniłam tyle miłych słów
 tyle miłych słów  
 
Małgosiu, Tobie również bardzo dziękuję, co do podatku to dokładnie nie wiem, ale z tego co zrozumiałam, opodatkowaniu podlegają nagrody powyżej 760,00zł, więc nas to chyba nie dotyczy.
Kasiu, Martuś, dzięki 
   
  
			
			
									
						
										
						 , sama jestem ciekawa, które zdjęcia pokażą, ale to dopiero w przyszłym roku, musimy się uzbroić w cierpliwość.
, sama jestem ciekawa, które zdjęcia pokażą, ale to dopiero w przyszłym roku, musimy się uzbroić w cierpliwość.Gosiu, dzięki
 i super, że Ci się podobało, ja wciąż jeszcze widzę, wiele do poprawienia, ale nie od razu Kraków zbudowano i tak z roku na rok wydaje mi się ciekawszy, w końcu kiedyś chyba osiągnę swój zamierzony cel
 i super, że Ci się podobało, ja wciąż jeszcze widzę, wiele do poprawienia, ale nie od razu Kraków zbudowano i tak z roku na rok wydaje mi się ciekawszy, w końcu kiedyś chyba osiągnę swój zamierzony celUlka
 , mi również gdzieś umknął Twój wątek, ale w najbliższym czasie nadrobię zaległości
, mi również gdzieś umknął Twój wątek, ale w najbliższym czasie nadrobię zaległości  
 Majeczko, te fotki wysłałam sama za namową mojego M, bodajże w lipcu i o całej sprawie zapomniałam, gdyby nie Agnieszka (która również dostała wyróżnienie w postaci kosmetyków), to do teraz pewnie bym nie wiedziała, gdyż Oni żadnego powiadomienia nie przysłali, choć mają adres meilowy. Jak Aga mi napisała na pw, to sprawdziłam w necie i poleciałam kupić MPO

Aniu, dziękuję
 jak będę wiedziała kiedy te fotki się ukażą to dam znać, ale to dopiero w przyszłym roku od lutego do września, więc czasu jeszcze sporo, przy okazji wpadnę też do Twojego wąteczku
 jak będę wiedziała kiedy te fotki się ukażą to dam znać, ale to dopiero w przyszłym roku od lutego do września, więc czasu jeszcze sporo, przy okazji wpadnę też do Twojego wąteczkuPiotrek, dzięki za słowa uznania, z tym za dużo czasu
 , to mnie rozbawiłeś, bo mój ogród od dwóch tygodni stoi nietchnięty, choć byłam w domu, to nie mogłam nic robić leżąc z zapaleniem oskrzeli, dopiero dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy, a w ogrodzie nie wiem od czego zacząć
 , to mnie rozbawiłeś, bo mój ogród od dwóch tygodni stoi nietchnięty, choć byłam w domu, to nie mogłam nic robić leżąc z zapaleniem oskrzeli, dopiero dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy, a w ogrodzie nie wiem od czego zacząć  
 Iwonko, buziaczki, aż się zarumieniłam
 tyle miłych słów
 tyle miłych słów  
 Małgosiu, Tobie również bardzo dziękuję, co do podatku to dokładnie nie wiem, ale z tego co zrozumiałam, opodatkowaniu podlegają nagrody powyżej 760,00zł, więc nas to chyba nie dotyczy.
Kasiu, Martuś, dzięki
 
   
  
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Gratuluję   Będę wypatrywać Twojego ogródka w gazecie
 Będę wypatrywać Twojego ogródka w gazecie  
			
			
									
						
										
						 Będę wypatrywać Twojego ogródka w gazecie
 Będę wypatrywać Twojego ogródka w gazecie  
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
To dzięki Bogu,bo 50 zł już potrącili od wygranej i dostałąm przelew na 450 zł.Ś mieszne by było,żebym miała płacić jeszcze podatek.
			
			
									
						
										
						- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Nie wiem czy uwierzycie, ale ja dzisiaj rano musiałam skrobać szyby przed wyjazdem do pracy, normalnie masakra  , na szczęście na działce nic nie ucierpiało, mam nadzieję, że będzie jeszcze przez jakiś czas ciepło, przecież ja mam dopiero zamiar wziąć się za przesadzanie, aby uszykować dołki pod róże
, na szczęście na działce nic nie ucierpiało, mam nadzieję, że będzie jeszcze przez jakiś czas ciepło, przecież ja mam dopiero zamiar wziąć się za przesadzanie, aby uszykować dołki pod róże
Aniu, dzięki, ale to dopiero w przyszłym roku, jak dla mnie troszkę śmieszne, bo człowiek może czasami nie dożyć tfu, tfu 
 
Małgosiu, kurcze nie chce mi się teraz "studiować" tych przepisów, ale to dziwne, że potrącili Ci te 50,00 złotych, bo o ile dobrze zrozumiałam, opodatkowaniu podlegają nagrody powyżej 760,00zł
cytuję zapis w MPO
"Od nagród, których wartość przekracza 760 zł pobierany jest zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 10%
(podstawa prawna - Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych art. 21, pkt. 68)"
troszkę dzisiejszych zdjęć, sorry za jakość, ale były robione dość późno i oświetlenie już nie takie, a strasznie nie lubię zdjęć robionych przy lampie
moja Ingrid Bergman szaleje i wciąż ma jeszcze pączki, zresztą nie tylko ona

po bokach przekwitające Flora Danica i Artemis


Stephanie Baronin zu Guttenberg


Pomponella i Geisha



Maria Theresia

Claire Marshall




Nostalgia


niezawodny Graham Thomas, kwitnie praktycznie na okrągło


Bernstein Rose

Marselisborg Castle


Easy Does It

Leonardo da Vinci


Pashminka się szykuje

Coral Castle

Pernille Poulsen

William Szekspir

Barkarole


Carris

nn


również nn


śniedek arabski

i jesiennie
chryzantema zimująca Clara Curtis


również, jednak nie pamiętam jej nazwy

marcinki zaczynają

zimowity


			
			
									
						
										
						 , na szczęście na działce nic nie ucierpiało, mam nadzieję, że będzie jeszcze przez jakiś czas ciepło, przecież ja mam dopiero zamiar wziąć się za przesadzanie, aby uszykować dołki pod róże
, na szczęście na działce nic nie ucierpiało, mam nadzieję, że będzie jeszcze przez jakiś czas ciepło, przecież ja mam dopiero zamiar wziąć się za przesadzanie, aby uszykować dołki pod różeAniu, dzięki, ale to dopiero w przyszłym roku, jak dla mnie troszkę śmieszne, bo człowiek może czasami nie dożyć tfu, tfu
 
 Małgosiu, kurcze nie chce mi się teraz "studiować" tych przepisów, ale to dziwne, że potrącili Ci te 50,00 złotych, bo o ile dobrze zrozumiałam, opodatkowaniu podlegają nagrody powyżej 760,00zł
cytuję zapis w MPO
"Od nagród, których wartość przekracza 760 zł pobierany jest zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 10%
(podstawa prawna - Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych art. 21, pkt. 68)"
troszkę dzisiejszych zdjęć, sorry za jakość, ale były robione dość późno i oświetlenie już nie takie, a strasznie nie lubię zdjęć robionych przy lampie
moja Ingrid Bergman szaleje i wciąż ma jeszcze pączki, zresztą nie tylko ona
po bokach przekwitające Flora Danica i Artemis
Stephanie Baronin zu Guttenberg
Pomponella i Geisha
Maria Theresia
Claire Marshall
Nostalgia
niezawodny Graham Thomas, kwitnie praktycznie na okrągło
Bernstein Rose
Marselisborg Castle
Easy Does It
Leonardo da Vinci
Pashminka się szykuje
Coral Castle
Pernille Poulsen
William Szekspir
Barkarole
Carris
nn
również nn
śniedek arabski
i jesiennie
chryzantema zimująca Clara Curtis
również, jednak nie pamiętam jej nazwy
marcinki zaczynają
zimowity
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilono, gratulacje   
   
   !
 !
			
			
									
						
										
						 
   
   !
 !- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
U Ciebie nadal pięknie, powiedz Ilonko czy ta chryzantema zimująca Clara Curtis jest wysoka?
			
			
									
						
										
						- mar33
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko róże cudowne, ale i wszystkie inne rosnące w Twoim ogrodzie współgrają z nimi i między innymi za całość Twojej pracy dostalaś nagrodę GRATULACJE !!! oczko  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Maria  "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates 
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
			
						Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Zaczynam powoli poddawać się urokowi róż, bo wreszcie znajdę dla nich miejsce.I nie wiem czy Ty robisz takie dobre zdjęcia, czy te róże sa takie cudne u Ciebie, ale widzę ze jeżeli chodzi o kolory i pączki mamy podobne gusta.Włąściwie prawie wszystkie pokaane przez Ciebie róze mi się podobają   i mówi to osoba która zapierała się przed nimi rękami i nogami
 i mówi to osoba która zapierała się przed nimi rękami i nogami   .Albo ulegnę, albo zacznę Cię omijać szerokim łukiem
 .Albo ulegnę, albo zacznę Cię omijać szerokim łukiem   inaczej przepadnę
 inaczej przepadnę   
   (Raczej ulegnę, bo starsznie kochliwa jestem )
 (Raczej ulegnę, bo starsznie kochliwa jestem ) 
			
			
									
						
										
						 i mówi to osoba która zapierała się przed nimi rękami i nogami
 i mówi to osoba która zapierała się przed nimi rękami i nogami   .Albo ulegnę, albo zacznę Cię omijać szerokim łukiem
 .Albo ulegnę, albo zacznę Cię omijać szerokim łukiem   inaczej przepadnę
 inaczej przepadnę   
   (Raczej ulegnę, bo starsznie kochliwa jestem )
 (Raczej ulegnę, bo starsznie kochliwa jestem ) 
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Asiu, dziękuję  
 
Iwonko, ona należy raczej do wyższych, właśnie jestem na etapie poszukiwania tych niskich, które tworzą ładne zwarte kulki, tak jak ta moja żółta od Krysi
Ulka, swoją mam od zeszłej wiosny, więc jest szansa, że Twoja w przyszłym roku też taka będzie
Marysiu, bardzo mi miło czytając tyle pięknych słów , staram się, choć jeszcze wciąż widzę wiele do poprawki, ale z roku na rok jest lepiej
, staram się, choć jeszcze wciąż widzę wiele do poprawki, ale z roku na rok jest lepiej
Aniu, nie wiem czy uwierzysz, ale jak miałam tak samo jak Ty, a teraz moja teściowa śmieje się ze mnie mówiąc, czy to ta, która o różach w ogóle nie chciała słyszeć , tak było do momentu, aż nie ujrzałam jakie cudeńka są  teraz w sprzedaży przedtem dzieliłam je na białe, żółte, różowe i czerwone
, tak było do momentu, aż nie ujrzałam jakie cudeńka są  teraz w sprzedaży przedtem dzieliłam je na białe, żółte, różowe i czerwone 
			
			
									
						
										
						 
 Iwonko, ona należy raczej do wyższych, właśnie jestem na etapie poszukiwania tych niskich, które tworzą ładne zwarte kulki, tak jak ta moja żółta od Krysi
Ulka, swoją mam od zeszłej wiosny, więc jest szansa, że Twoja w przyszłym roku też taka będzie

Marysiu, bardzo mi miło czytając tyle pięknych słów
 , staram się, choć jeszcze wciąż widzę wiele do poprawki, ale z roku na rok jest lepiej
, staram się, choć jeszcze wciąż widzę wiele do poprawki, ale z roku na rok jest lepiejAniu, nie wiem czy uwierzysz, ale jak miałam tak samo jak Ty, a teraz moja teściowa śmieje się ze mnie mówiąc, czy to ta, która o różach w ogóle nie chciała słyszeć
 , tak było do momentu, aż nie ujrzałam jakie cudeńka są  teraz w sprzedaży przedtem dzieliłam je na białe, żółte, różowe i czerwone
, tak było do momentu, aż nie ujrzałam jakie cudeńka są  teraz w sprzedaży przedtem dzieliłam je na białe, żółte, różowe i czerwone 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
ilona2715 pisze:niezawodny Graham Thomas, kwitnie praktycznie na okrągło

 Ilonko piękne ujęcie Grahamka....
 Ilonko piękne ujęcie Grahamka....   
 Wyjątkowej urody krzaczek no i sama różyczka. Kusisz nią bardzo

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Ilonko, mam niskie białe i takie wrzosowe, mam u siebie zdjęcia 
			
			
									
						
										
						
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)
Majeczko, zawsze Ty mnie kusisz, może raz będzie odwrotnie  , jeśli chodzi o róże pnące z tych co mam, to póki co on wiedzie prym, ale go mam od zeszłego roku, reszta to tegoroczne nasadzenia, więc trudno mi wyrokować, ale z tego co widzę, to Peny Lane jest podobnie żywiołowa, myślę, że Eden Rose i Schneewalzer też mnie nie zawiodą, natomiast Indigoletta wyleci, jeśli w przyszłym roku nie będzie kwitła, to jej 3 sezon i aż dwa kwiatki, mam jeszcze Aloha i póki co też szału nie ma, ale zobaczymy.
, jeśli chodzi o róże pnące z tych co mam, to póki co on wiedzie prym, ale go mam od zeszłego roku, reszta to tegoroczne nasadzenia, więc trudno mi wyrokować, ale z tego co widzę, to Peny Lane jest podobnie żywiołowa, myślę, że Eden Rose i Schneewalzer też mnie nie zawiodą, natomiast Indigoletta wyleci, jeśli w przyszłym roku nie będzie kwitła, to jej 3 sezon i aż dwa kwiatki, mam jeszcze Aloha i póki co też szału nie ma, ale zobaczymy.
Iwonko, albo ja ślepa albo nie widzę byłam u Ciebie przejrzałam kilkanaście stron i nic, podaj może numer strony na której znajdują się ich zdjęcia, jeśli masz ochotę na te wysokie to może wiosną zrobimy jakąś wymiankę, mam też inne wysokie, ale jeszcze nie kwitną, jak pokażą kolorki to wstawię fotki, a i niskie żółcioszki
 byłam u Ciebie przejrzałam kilkanaście stron i nic, podaj może numer strony na której znajdują się ich zdjęcia, jeśli masz ochotę na te wysokie to może wiosną zrobimy jakąś wymiankę, mam też inne wysokie, ale jeszcze nie kwitną, jak pokażą kolorki to wstawię fotki, a i niskie żółcioszki 
			
			
									
						
										
						 , jeśli chodzi o róże pnące z tych co mam, to póki co on wiedzie prym, ale go mam od zeszłego roku, reszta to tegoroczne nasadzenia, więc trudno mi wyrokować, ale z tego co widzę, to Peny Lane jest podobnie żywiołowa, myślę, że Eden Rose i Schneewalzer też mnie nie zawiodą, natomiast Indigoletta wyleci, jeśli w przyszłym roku nie będzie kwitła, to jej 3 sezon i aż dwa kwiatki, mam jeszcze Aloha i póki co też szału nie ma, ale zobaczymy.
, jeśli chodzi o róże pnące z tych co mam, to póki co on wiedzie prym, ale go mam od zeszłego roku, reszta to tegoroczne nasadzenia, więc trudno mi wyrokować, ale z tego co widzę, to Peny Lane jest podobnie żywiołowa, myślę, że Eden Rose i Schneewalzer też mnie nie zawiodą, natomiast Indigoletta wyleci, jeśli w przyszłym roku nie będzie kwitła, to jej 3 sezon i aż dwa kwiatki, mam jeszcze Aloha i póki co też szału nie ma, ale zobaczymy.Iwonko, albo ja ślepa albo nie widzę
 byłam u Ciebie przejrzałam kilkanaście stron i nic, podaj może numer strony na której znajdują się ich zdjęcia, jeśli masz ochotę na te wysokie to może wiosną zrobimy jakąś wymiankę, mam też inne wysokie, ale jeszcze nie kwitną, jak pokażą kolorki to wstawię fotki, a i niskie żółcioszki
 byłam u Ciebie przejrzałam kilkanaście stron i nic, podaj może numer strony na której znajdują się ich zdjęcia, jeśli masz ochotę na te wysokie to może wiosną zrobimy jakąś wymiankę, mam też inne wysokie, ale jeszcze nie kwitną, jak pokażą kolorki to wstawię fotki, a i niskie żółcioszki 










 
 
		
