
Rany, wieje jak na stacji

Mam nadzieję, że ten wiatr przyniesie jakąś zmianę pogody - oczywiście na lepsze. Próbowałam dziś coś popracować, ale trochę tylko się udało. Kurczę mam tyle roboty, że nie wiem od czego zacząć... codziennie wymyślam inny początek i tak tu coś dziubnę, tam zacznę i tak wkoło... a nic konkretnego nie jest zrobione (nie lubię siebie jak mam takie fazy).
A u Ciebie jak zwykle piękne zdjęcia, a te pierwsze z astrami cudo po prostu, chyba wzorem koleżanki podkradnę na pulpit.