Wiejsko-miejski kogel-mogel

[bebeluch]

Ewuniu nie przejmuj się ja z mućkami gadam a one poziom inteligencji mają mniejszy od psów i kotów
ale wierz mi wolę się z nimi kłócić niż z m

[anym]

Ewuś ty gadasz do psów a ja do kotów

[maika]

Ewo, sadzoneczki ja bym zakopała razem z doniczkami na zimę w ziemi i okryła porządnie jakimiś badylami, póki jest zielone zawsze jest szansa na nowe rośliny, tak Ty rozmawiasz z psami i kotami a ja czasem mówię sama do siebie , a jak rodzinka mnie na tym przyłapie to dopiero mają ubaw

[aage]

Piękne babie lato

[jonatanka]

Wszyscy chyba rozmawiają z pupilami to normalne .W święta mamy partnerów do rozmowy w domu Ewo ładna rabatka będzie.Czy jeszcze do irysów będziesz dosadzać?Też planuje na wiosnę foliaka.Dobry pomysł z ścieżkami z cegieł

[terlica]

czyli jestem zdrowa!
Irysów już nie zamierzam dosadzać,mam je jeszcze w dwóch innych miejscach. No! Zapomniałam,moja mamcia jeździ po tych teskach,stonkach i innych i przywiozła mi jeszcze irysy cebulowe-dwie paczki,jakieś czosnki,szachownicę Michajłowskiego-1 paczka i dokupiłam jeszcze trzy paczki krokusów i jedną paczuszkę tulipanów botanicznych. No właśnie,bo cebule się zawsze gdzieś upchnie a na kszaczory już miejsca brak. Choć na przyszły sezon zostawiam sobie jeszcze jedno (ostatnie ) niezagospodarowane miejsce. Więc cała zimę będę biegać po Waszych ogrodach i szukać natchnienia Ostatnie miejsce musi być wielce i dalece przemyślane

[MaGorzatka]

Ja też gadam z psami i kotami a nawet wyznaję im miłość.
I do kur też gadam, a zwłaszcza, jak je liczę przed zamknięciem kurnika, to mówię tak: raz, dwa, trzy, cztery, itd, itd [...] czternaście, piętnaście; zgadza się! Grzeczne kurki! I dopiero wtedy wychodzę i zamykam kurnik.

To co, idziemy razem do lekarza?

[aage]

A powiedz mi kto nie gada ze swoimi zwierzakami? Chyba nie ma takich osób....zwierzę to przecież członek rodziny...w pełnym znaczeniu tego słowa

[terlica]

No gadanie gadaniem,dwa ,trzy zdania,ok,ale ja z nimi wczoraj godzinę gadałam! Tarłam te jeżyny i gadałam,zadawałam pytania i chyba sama sobie na nie odpowiadałam,kurde! Bo brnęłam dalej i o dyskusję mi chodzi. Bosz,ja napisałam dyskusję?! Dyskutowałam z dwoma burkami i kotem! Godzinę!



adin,dwa,tri ...

[aage]

Ewuniu...doskonale Cię rozumiem

[MaGorzatka]

Tu chyba nie znajdziesz potwierdzenia, że coś złego się z Tobą dzieje. Wszyscy to robimy

[terlica]

No cóż,przepadłam!

[constancja]

To zupełnie zdrowy objaw. Od zarania dziejów wiadomo, że nikt inny tak cierpliwie Cię nie wysłaucha jak pies, kot, czy rybka.....no rybka to może nie, bo ani tego przytulić ani w oczy spojrzeć, a to właśnie z oczu czy ruchu uszu czytasz odpowiedzi na zadawane pytania i dyskusja się toczy. A najważniejsze, że to zawsze Ty w tych dyskusjach masz rację.

[bebeluch]

A ja nie miała bym nic przeciwko aby zobaczyć tych Twoich dyskutantów

[jonatanka]

Właśnie tłumaczyłam Guciowi że nie wolno gryźć Maksia ,bo nie wypada ,żeby taki mały gryzł takiego dużego. Chyba zrozumiał bo użarł Kicie.