Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
O,o,o - dziękuję Marzenko, jak zwykle na Ciebie mogę liczyć, bo "te zatwardziałe kaktusiarze" to nawet nie spojrzą na to subtelne piękno...
Dziękuję 
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Dziękuję za informacjępiasek pustyni pisze:Marlenko, witam Cię serdecznie - mam już 4 gatunki Pachyphytum: oviferum, compactum, bracteosum i ostatnio nabyte P. hookeri. Pewnie z każdego da się coś uszczknąć![]()
Co do kształtu: wszystkie mają jedną cechę wspólną: jak "winogrona", czyli roślinki, które za młodu są wyprostowane, ale wraz z długością zaczynają się płożyć. Można też je kształtować jak eszewerie - czyli pozostawić na jakiejś wysokości, a potem ucinać czubek, co spowoduje odrosty po bokach i będą takie "rozetki", kępki "winogron". To zresztą ta sama rodzina, co i nasze gruboszki, czyli Crassulaceae, a więc dowolność ich kształtowania jest bardzo szeroka.
Oczywiście nie ma sprawy, tylko wiosną się musisz przypomnieć
Na pewno w sezonie się odezwę, ewentualnie jakbyś robiła mocniejsze cięcie, daj znać. Ale bez pośpiechu.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
One rosną strasznie powoli, powoli też się ukorzeniają, więc pośpiechu siłą rzeczy nie ma
Ale wiosną się przypomnij i bądźmy w kontakcie, bo cięcia będą na pewno. P. oviferum ukorzeniło mi się też z listka, wystają z ziemi takie maleńkie winogronka - zobaczymy jak to maleństwo przetrwa zimę. Też bardzo je lubię i cieszę się, że się podobają 
- _LeNa_
- 500p

- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żanetko u Ciebie sukulenciaków cała masa
Ja wysiadam.. Wiesz, że człowiek słaba istota, a Ty kusisz, kusisz.. 
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Ja kiedyś byłam taka dość zdystansowana do odmian innych niż klasyczny Grubosz, ale w tym roku trochę szaleję i powoli zbieram inne okazypiasek pustyni pisze:Też bardzo je lubię i cieszę się, że się podobają
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Cotyledon ladysmithiensis 'Variegata' - ja też chcęęęę
uwielbiam te puchatki!
No i Anacampseros marlothii też super!
No i Anacampseros marlothii też super!
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Magdo! A kuszę i kuszę...A co, może przekabacę kogoś na sukulenty
Marlenko - z pewnością w takim razie zaciekawią Cię moje najnowsze grubosze - zapraszam do śledzenia wątku, bo pokażę je już niedługo.
Dorotko - ten Cotyledon mnie zachwycił od pierwszego wejrzenia, musiał być mój i już.
Anacampserosy mam już trzy, teraz ten doszedł czwarty. Wcześniejsze pokazałam już na wątku. Jak się rozrosną - to wiecie, co...
Dziękuję Wam za wizyty i miłe słowa i oczywiście zapraszam do kolejnych odwiedzin!
Marlenko - z pewnością w takim razie zaciekawią Cię moje najnowsze grubosze - zapraszam do śledzenia wątku, bo pokażę je już niedługo.
Dorotko - ten Cotyledon mnie zachwycił od pierwszego wejrzenia, musiał być mój i już.
Anacampserosy mam już trzy, teraz ten doszedł czwarty. Wcześniejsze pokazałam już na wątku. Jak się rozrosną - to wiecie, co...
Dziękuję Wam za wizyty i miłe słowa i oczywiście zapraszam do kolejnych odwiedzin!
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Proszę nie! Gdzie ja to wszystko pomieszczę?piasek pustyni pisze:
Marlenko - z pewnością w takim razie zaciekawią Cię moje najnowsze grubosze - zapraszam do śledzenia wątku, bo pokażę je już niedługo.
A opiszesz jak zimujesz swoje okazy oraz jaki masz substrat? Wciąż szukam złotego środka.
Jeżeli gdzieś pisałaś to przepraszam. Przyznaję, że głównie oglądałam fotki i niektóre komentarze do nich ;)
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Oooooo Żanetko zajrzyj do mnie to zobaczysz jak się mylisz co do kaktusiarzy 
Piękności pokazałaś
Lubie takie kolorowe roślinki 
Piękności pokazałaś
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Kolejne bardzo ładne rośliny.
Anakampserosy nie tylko Tobie się podobają...
Anakampserosy nie tylko Tobie się podobają...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Marlenko! Co do miejsca, to pomysł się zawsze znajdziemarlenka pisze: Proszę nie! Gdzie ja to wszystko pomieszczę?
A opiszesz jak zimujesz swoje okazy oraz jaki masz substrat? Wciąż szukam złotego środka.![]()
Zimuję swoje sukulenty, w tym grubosze, w tym roku na półkach - miejscówkach, które przygotował niedawno mój M, to na zimowanie genialne miejsce. Wcześniej wszystkie miały miejsce na takim regale na książki w przedpokoju, który nie jest ogrzewany, ale suchy i chłodny; ponadto na szafie w pokoju dzieci (tam były te, które lubią troszkę cieplej, czyli astro, których było trochę mniej w zeszłym roku, ale i teraz się zmieszczą). Tam też jest sucho, a w niedalekiej odległości od okna, to i odpowiednio chłodno i widno.
Tej zimy w ten sposób przezimują kaktusy, a na miejscówkach przy oknach - sukulenty.
Szczepione kaktusy oraz te najmniejsze, np. frajlejki zostawię przy oknie w sypialni, jest ono oddalone od kaloryfera, lekko je rozszczelniam, kładę tylko styropian, by wilgoć się nie dostawała. I te "odszczepieńce" mam na oku całą zimę.
Substrat u mnie jest sprawą prostą - ziemia do kaktusów zmieszana ze żwirkiem akwarystycznym o różnej granulacji plus pemza - to mój niezbędny dodatek. W zależności od potrzeb rośliny, dodaję jej mniej lub więcej, np. do astraczków więcej, ale tam to inna bajka. Do gruboszy na zimę też więcej.
To tak w skrócie. Jeśli coś mogę jeszcze podpowiedzieć, to bardzo chętnie - pytaj śmiało.
Małgosiu! Ja oczywiście żartowałam
Henryku - ja wiem, widziałam przecież u Ciebie prześliczny okaz anakampserosa, w swoim wątku pokazujesz przepiękne sukulenty. Tak sobie żartowałam
Dziękuję Wam kochani za wizyty i zapraszam oczywiście
-
Vilya
- 100p

- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Spodobała mi się Twoja Sansevieria gracilis - takiego prążkowania do tej pory nie widziałam
Gdzie kupujesz rodziny tego rodzaju? Bo ani w kwiaciarniach, ani w allegro nie rzuciły mi się w oczy.
Anacampseros również ciekawy ;) Ja mam w domu Anacampseros rufescens. Gdy go kupiłam był akurat w okresie kwitnienia, a parę dni temu zebrałam z niego nasiona. Trafiłaś może gdzieś na informacje dot. wysiewu tych roślin? Chciałabym na wiosnę spróbować sił w tej kwestii
Anacampseros również ciekawy ;) Ja mam w domu Anacampseros rufescens. Gdy go kupiłam był akurat w okresie kwitnienia, a parę dni temu zebrałam z niego nasiona. Trafiłaś może gdzieś na informacje dot. wysiewu tych roślin? Chciałabym na wiosnę spróbować sił w tej kwestii
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Natalko - dziękuję za wizytę. Rośliny pozyskuję zazwyczaj od hodowców, przez wymianę, ale i przez All czy inny duży portal - dużo polskich hodowców i hobbystów tam się też wystawia, czasem można się dogadać, ale ceny bywają europejskie, więc u mnie przynajmniej jest to rzadkość. Tę ostatnią gracilis nabyłam właśnie na All, czasem trzeba szukać lub trafić.
Anacampseros rufescens też mieszka sobie u mnie, i też kwitł, ale ja nie sieję niczego na razie. Do wysiewu tego rodzaju roślin nie mam na razie warunków, może się to zmieni, ale na pewno nie teraz, także nie poradzę Ci nic kochana w tej kwestii. Ale z pewnością Henryk odnośnie tej roślinki wiedziałby co poradzić
Anacampseros rufescens też mieszka sobie u mnie, i też kwitł, ale ja nie sieję niczego na razie. Do wysiewu tego rodzaju roślin nie mam na razie warunków, może się to zmieni, ale na pewno nie teraz, także nie poradzę Ci nic kochana w tej kwestii. Ale z pewnością Henryk odnośnie tej roślinki wiedziałby co poradzić
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Korzystając z wolnej chwili i paskudnej pogody, chciałam Wam pokazać jeszcze moje grubosze - czyli ulubieńce z rodzaju Crassula. W zasadzie właśnie robię "jesienną inwentaryzację" i nie planuję już nic na ten rok z tego rodzaju poszerzać, ale wiadomo - jak się trafi jakieś cudo, to człowiek choćby chciał, to nie może przejść obojętnie. Zamiar jednak mam właściwy...
Sinocrassula yunnanensis

Po wielu bojach znalazła się u mnie: Crassula argentea variegata cv. Multicolor

jak i ta: Crassula argentea variegata

Ponadto: Crassula capitella ssp. thyrsiflora

Crassula cv. Silver springtime

I najpiękniejsze okazy (oczywiście moim zdaniem), z których jestem szalenie dumna i szczęśliwa:
Takiej formy, miniaturki jeszcze nie spotkałam, jest to jakby 'Golum' w miniaturze (inny niż mały hobbit), nic więc dziwnego, że napaliłam się na nią od pierwszego wejrzenia: Crassula ovata 'Golum minima'

Poszukiwałam tego długo, a pełne słońce powinno ją latem porządnie wybarwić: Crassula ovata 'Golum variegata'

I na koniec: prawdziwie wybarwiona Crassula ovata 'Tricolor'

Jak mówiłam, szalenie jestem z nich zadowolona. Mam nadzieję, że i Wam roślinki się podobają
Sinocrassula yunnanensis

Po wielu bojach znalazła się u mnie: Crassula argentea variegata cv. Multicolor

jak i ta: Crassula argentea variegata

Ponadto: Crassula capitella ssp. thyrsiflora

Crassula cv. Silver springtime

I najpiękniejsze okazy (oczywiście moim zdaniem), z których jestem szalenie dumna i szczęśliwa:
Takiej formy, miniaturki jeszcze nie spotkałam, jest to jakby 'Golum' w miniaturze (inny niż mały hobbit), nic więc dziwnego, że napaliłam się na nią od pierwszego wejrzenia: Crassula ovata 'Golum minima'

Poszukiwałam tego długo, a pełne słońce powinno ją latem porządnie wybarwić: Crassula ovata 'Golum variegata'

I na koniec: prawdziwie wybarwiona Crassula ovata 'Tricolor'

Jak mówiłam, szalenie jestem z nich zadowolona. Mam nadzieję, że i Wam roślinki się podobają
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby
Żaneta, takiej mnogości sukulentów, tak różnych, ciekawych, nietuzinkowych, to ja jeszcze nie widziałam
Po prostu, jakbym chciała jakieś cuda wynaleźć, to tylko do Ciebie na wątek
Euphorbia lactea 'Variegata White ghost' mnie powaliła
Prześliczna. Kiedyś muszę od deski do deski przejrzeć całość, bo wiele mnie tu ominęło, lub obejrzałam w pośpiechu, a wiem, że jest na czym oko zawiesić 
Euphorbia lactea 'Variegata White ghost' mnie powaliła

