
Ogród z różanymi impresjami 3
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justi, póki co, Pashmina zawiodła mnie tym, że tylko raz zakwitła... posadzona od południa, w dwóch eksponowanych donicach, pielęgnowana, zasilana i nic - nie ma życzenia wypuścić kolejnych pędów na których mogłaby zakwitnąć. Jej szczęście, że nie choruje 
			
			
									
						
										
						
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Aga,
To w takim razie moja gruntowa i tak nie jest bardzo kapryśna... Właśnie powtarza.... Ale te krzaczki i kwiaty nie mają jakby wigoru... Ja jej daję szansę na drugi rok. Wszystki moje róże na drugi rok, to inne krzewy poczekam.
 poczekam.
			
			
									
						
							To w takim razie moja gruntowa i tak nie jest bardzo kapryśna... Właśnie powtarza.... Ale te krzaczki i kwiaty nie mają jakby wigoru... Ja jej daję szansę na drugi rok. Wszystki moje róże na drugi rok, to inne krzewy
 poczekam.
 poczekam.Pozdrawiam
			
						Re: Ogród z różanymi impresjami 3
No właśnie - ewidentny brak wigoru. U mnie tym bardziej, skoro po przycięciu nie wypuściła nowych pędów...
Ale szansę dostaje, jak najbardziej
			
			
									
						
										
						Ale szansę dostaje, jak najbardziej

- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Bo może one teraz ukorzeniają się dopiero właściwie.
I jak ten proces się zakończy to potem dopiero pokażą na co je stać.
Tak mam z wieloma różami.
Ale podobno cierpliwość popłaca.
			
			
									
						
							I jak ten proces się zakończy to potem dopiero pokażą na co je stać.
Tak mam z wieloma różami.
Ale podobno cierpliwość popłaca.

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Moja Pashminę zeżarły jakieś robale (tzn, liście) więc nie wymagam od niej za dużo. Kwitła chyba raz (o ile dobrze pamiętam  ), ale długo
 ), ale długo  .
 .
			
			
									
						
							 ), ale długo
 ), ale długo  .
 .Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Moja Pashmina powędrowała kilka dni temu z donicy do gruntu. Wiatr ją przewrócił i połamał kwiaty i kilka pąków.
Po deszczu też ma ospę 
   
  
Mam wrażenie, że ona jest bardzo fotogeniczna, a rzeczywistość jest trochę inna 
 
Co prawda drugie kwitnienie podobało mi się bardziej niż pierwsze. Zwłaszcza intensywnie różowe środeczki.
Pannę można jeszcze pochwalić za długo utrzymywane kwiaty.
			
			
									
						
										
						Po deszczu też ma ospę
 
   
  
Mam wrażenie, że ona jest bardzo fotogeniczna, a rzeczywistość jest trochę inna
 
 Co prawda drugie kwitnienie podobało mi się bardziej niż pierwsze. Zwłaszcza intensywnie różowe środeczki.
Pannę można jeszcze pochwalić za długo utrzymywane kwiaty.
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Zdjęcia są coraz piękniejsze    
 
Pashmince musisz dać czas. Rozkręci się z pewnością w przyszłym sezonie A krwawniki to też moje ubiegłoroczne odkrycie; są rewelacyjne
 A krwawniki to też moje ubiegłoroczne odkrycie; są rewelacyjne  
			
			
									
						
							 
 Pashmince musisz dać czas. Rozkręci się z pewnością w przyszłym sezonie
 A krwawniki to też moje ubiegłoroczne odkrycie; są rewelacyjne
 A krwawniki to też moje ubiegłoroczne odkrycie; są rewelacyjne  
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
			
						Ogród 100 róż cz. IV
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justynko, jak ja mogłam zapomnieć o Tobie, Twoim ogrodzie i w ogóle. Nadrobiłam koniec Iszej części i bieżącą. Drugą zostawiam na póżniej.
A naszło mnie tak wspomnienie o Tobie wczoraj jak liliowce dzieliłam i sadziłam. Trawa też pieknie przezimowała i urosła. Z przeogromnymi przeprosinami wpraszam się znów do Twojego cudnego ogrodu. Widzę dużo zmian i to samych świetnych.
			
			
									
						
										
						A naszło mnie tak wspomnienie o Tobie wczoraj jak liliowce dzieliłam i sadziłam. Trawa też pieknie przezimowała i urosła. Z przeogromnymi przeprosinami wpraszam się znów do Twojego cudnego ogrodu. Widzę dużo zmian i to samych świetnych.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Aniu, Nenko, Edytko, Grażynko, Agnieszko  
 
Wszystkie opinie w cenie Macie rację z pewnością....
 Macie rację z pewnością....   ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory
 ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory  
 
PS. róża rzeczywiście jest bardzo fotogeniczna i baaaardzo długo trzyma kwiaty, co więcej - czas pokaże 
 
Marzko,
No proszę Cię Ileż to ja do tej pory widziałam interesujących ogrodów.... wpisałam się i nie odkryłam potem późniejszych wątków ....no tak to już jest na dużym forum.... zima jest od zaległości....
 Ileż to ja do tej pory widziałam interesujących ogrodów.... wpisałam się i nie odkryłam potem późniejszych wątków ....no tak to już jest na dużym forum.... zima jest od zaległości....  zapraszam i podziwiam za chęć przebrnięcia przez wątki
 zapraszam i podziwiam za chęć przebrnięcia przez wątki  
 
Tak sobie właśnie wyszłam na spacer w deszczu....
Sprowokowały mnie szokująco jak na moje nerwy czerwone
 czerwone   owoce ostrokrzewu
 owoce ostrokrzewu  
 
 
 
i przywrotniki, które w deszczu najlepiej się prezentują...

Na różance mam dziwoląga ze zniekształconymi kwiatami - od Mary Ann 
 

Widać, jak fotografia zrobiona na deszczu podkreśla kolory, faktury i kontrasty....w sumie - to fajnie, choć niezbyt przyjemnie 
 
A tak kończy się mocne, wiosenne cięcie hortensji Bobo. Chyba za mocne... Dopiero teraz zacznie kwitnąć na większości łodyg, tylko czy zdąży "uspokoić się" przed zimą 
 

			
			
									
						
							 
 Wszystkie opinie w cenie
 Macie rację z pewnością....
 Macie rację z pewnością....   ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory
 ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory  
 PS. róża rzeczywiście jest bardzo fotogeniczna i baaaardzo długo trzyma kwiaty, co więcej - czas pokaże
 
 Marzko,
No proszę Cię
 Ileż to ja do tej pory widziałam interesujących ogrodów.... wpisałam się i nie odkryłam potem późniejszych wątków ....no tak to już jest na dużym forum.... zima jest od zaległości....
 Ileż to ja do tej pory widziałam interesujących ogrodów.... wpisałam się i nie odkryłam potem późniejszych wątków ....no tak to już jest na dużym forum.... zima jest od zaległości....  zapraszam i podziwiam za chęć przebrnięcia przez wątki
 zapraszam i podziwiam za chęć przebrnięcia przez wątki  
 Tak sobie właśnie wyszłam na spacer w deszczu....
Sprowokowały mnie szokująco jak na moje nerwy
 czerwone
 czerwone   owoce ostrokrzewu
 owoce ostrokrzewu  
  
 
i przywrotniki, które w deszczu najlepiej się prezentują...

Na różance mam dziwoląga ze zniekształconymi kwiatami - od Mary Ann
 
 
Widać, jak fotografia zrobiona na deszczu podkreśla kolory, faktury i kontrasty....w sumie - to fajnie, choć niezbyt przyjemnie
 
 A tak kończy się mocne, wiosenne cięcie hortensji Bobo. Chyba za mocne... Dopiero teraz zacznie kwitnąć na większości łodyg, tylko czy zdąży "uspokoić się" przed zimą
 
 
Pozdrawiam
			
						- alexia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justynko,każdy dziwolag jest fajny.Kiedys czytalam na tutejszym Forum,ze to cos specjalnie sie nazywa(teraz nie moge znalesc).Sa zapalency,ktorzy moga godzinami o tych "mutantach"pisac,sa tez odmiany bardziej podatne.Oczywiscie sa kolekcjonowane(kazda potwora znajdzie swego amatora
 ).Zaraz wstawie u mnie moje popaprance.
 ).Zaraz wstawie u mnie moje popaprance. 
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- Jule
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Tez juz mialam takie kwiaty na Mary Ann i na Ledreborg-ach. Szczegolnie po deszczu sie robi takie cosik. W Ledreborgu ladnie wyglada, bo scisniete platki sa biale z zielonym srodkiem.
			
			
									
						
										
						- 
				edulkot
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Justi w końcu Cię znalazłam i nadrobiłam zaległości   tak cichcem założyć wątek
  tak cichcem założyć wątek   
 
Też lubię takie jesienne zdjęcia choć nie zawsze się udają, zwłaszcza w głębokim cieniu.
Narzekanie na Pashminę wyczytałam a pisałam że ta różyca potrafi wkurzyć
  a pisałam że ta różyca potrafi wkurzyć   ale mimo ospy ciągle kwitnie i wytwarza nowe pączki, doczekacie się i Wy ładnych powtórzeń
 ale mimo ospy ciągle kwitnie i wytwarza nowe pączki, doczekacie się i Wy ładnych powtórzeń  
			
			
									
						
										
						 tak cichcem założyć wątek
  tak cichcem założyć wątek   
 Też lubię takie jesienne zdjęcia choć nie zawsze się udają, zwłaszcza w głębokim cieniu.
Narzekanie na Pashminę wyczytałam
 a pisałam że ta różyca potrafi wkurzyć
  a pisałam że ta różyca potrafi wkurzyć   ale mimo ospy ciągle kwitnie i wytwarza nowe pączki, doczekacie się i Wy ładnych powtórzeń
 ale mimo ospy ciągle kwitnie i wytwarza nowe pączki, doczekacie się i Wy ładnych powtórzeń  
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
U mnie też powtórza kwitnienie. Chociaż nie zachwyciła mnie. 
Może faktycznie trzeba jej dać czas.
Straszliwie podoba mi sie kompozycja z irgą.
A i pastelkowo. Powoli zaczynam uczyć się uspakajania kolorów. Już nie jest tak żarówiasto u mnie jak w zezłym sezonie. Akle mimo to mam jeszcze za dużo rodzajów roślin, ale chyba się ich nie pozbędę, chyba że zima mi pomoże
			
			
									
						
										
						Może faktycznie trzeba jej dać czas.
Straszliwie podoba mi sie kompozycja z irgą.
A i pastelkowo. Powoli zaczynam uczyć się uspakajania kolorów. Już nie jest tak żarówiasto u mnie jak w zezłym sezonie. Akle mimo to mam jeszcze za dużo rodzajów roślin, ale chyba się ich nie pozbędę, chyba że zima mi pomoże

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
 Cześć kreciku
 Cześć kreciku   
   ja też ledwo zipię, ale na dziś już finito
 ja też ledwo zipię, ale na dziś już finito   
 czytam, że zawładnęła Twoje serduszko Souvenir de Mademoiselle Juliette Bricard ... piękna mi też się bardzo podoba.
Chcę Ci tylko donieść, że Twoje Zochy są przeurocze i też mają cudny kolorek, a właściwie kolorki.
Piszę żebyś się nie rozpędziła z nowymi zamówieniami.... pamiętaj o Zochach.
Cudne rabatki pokazujesz..... tak sobie myślę, że na forum coraz ładniejsze zdjęcia można zobaczyć.....

- duju
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród z różanymi impresjami 3
Witaj Justynko, doczytałam tą część, a pierwszą i drugą zostawiam sobie na wieczór i jutro. Jeszcze mnie tutaj nie było, a bardzo mi się podoba. Moja Pashminka siedzi w donicy i czeka na posadzenie. Mąż przygotowuje grunt  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam -  Justyna
			
						











 
 
		
