ANIU nie zastanawiaj się tylko kup .Sophy's też piękna i ma taki malinowo różowy kolor ,który nie blaknie na słońcu
BEACIU dziękuję i pozdrawiam
JOLU ,niebieskiego rozchodnika jeszcze nie wymyślili ,też bym chciała
SYLWUŚ ,to ja się tylko cieszę .Piątek śmignął ,jak z bicza strzelił .Sadzilam rośliny ,które mąż mi kupił na ryneczku .Funkie i żurawki ,oczywiście bez nazw ,ale i tak sie ucieszyłam ,potem przyszli znajomi i w
sumie nie miałam czasu zajrzeć na forum ,że o zdjęciach nie wspomnę
GOSIU kup sobie te co ja ;Comtessa i Mary An ,są we Floribundzie.
ANECIU ,to masz karuzelę jednym słowem i pogoda zakichana .Ale może coś się zmieni na korzyść .
Pszczynę chętnie zwiedzę
, tylko moja nie jest tak reprezentacyjna, bo bardzo późną wiosną była przesadzana, ale się zebrała i kwitła, teraz też ma pąki, jeden już rozkwita. Jeśli jesienna pogoda dopisze to długo będziemy się cieszyć kwiatami róż, mają jeszcze duuużo pąków, miłego dnia 
Ja tak lubię niebieskości...miałam nadzieję na nową ciekawostkę.
Zapraszam na spacer do Pszczyny... wrzuciłam fotki do wątku ze stopki 
,a następne już w drodze .Boję się ,że mnie zima złapię 
