Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
- IkaD
- 1000p

- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
H.nicholsoniae cudowna ,Mathilde bardzo sympatycna oraz reszta
zajrzyj do mnie Justyś i oceń Hibiskusa 
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Cudownie twe hojki złapały słoneczka i się wybarwiają, teraz czekać,aż po kolei będą kwitły jak szalone:d. 
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Ale piękne skrętniczki i ile fajnych maluszków
No i hojki , zwłaszcza takie z rumieńcami , jak ja uwielbiam takie widoki
No i hojki , zwłaszcza takie z rumieńcami , jak ja uwielbiam takie widoki
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Pięknie się wybarwiły hoje
Masz rację, jest coś niemal magicznego w obserwowaniu jak z małego nasionka powstaje nowe życie, jak rośnie i się rozwija 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Piękne nowości
hojeczki zresztą też

- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Ciekawa jestem co wyjdzie z Twoich krzyżówek skrętnikowych.
W jak dużej doniczce trzymasz Rob's Bongoloo, że taki wielki??
W jak dużej doniczce trzymasz Rob's Bongoloo, że taki wielki??
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
A ja nie wiem co robię nie tak ale zawsze wszystkie liście mi gniją
Spróbuję na wiosnę może się uda
A hojeczki przepiękne moje też się wybarwiają na czerwono szczególnie merilli i haseltii złapały piękne kolorki
Spróbuję na wiosnę może się uda
A hojeczki przepiękne moje też się wybarwiają na czerwono szczególnie merilli i haseltii złapały piękne kolorki
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Anamat może za mokro mają?
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Witaj Justynko hojeczki, skrętniki,fiołki same cudeńka

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Ile wspaniałych hoy
nie mogę porównywać wzrostu siewek bo i tak odpadam w przedbiegach
nie ma co się
porównywać z mistrzem
a zapomniałam się zachwycić fiołkami- urocze, choć ten scandal wydaje się bardziej ,,drapierzny" 
porównywać z mistrzem
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
IkaD- byłam, widziałam, podziwiałam
Chyba tamtą fotkę pokażę mojej sadzonce, może "zadziała" postraszenie kompostem
Filigranowa - dziękuję. Własnie zaczynam odkrywać piękno jesiennych kolorów na hojach. Czytałam na różnych forach, że "ostre" słońce jesienne i wiosenne (promienie wtedy padają pod specyficznym kątem na liście) - potrafią pięknie wybarwiać hoje. widać, te kolorki już u moich niektórych panienek, z czego bardzo się cieszę. Bo nie wszystkie klony hoi mają to wybarwianie się w genach.
Aga111- taa...maluszków przybywa
Hoi - też. A parapetów - nie. Muszę szybko powiesić oba kosze na hoje... Będą mieć świetne warunki. Bo mam zamiar powiesić je w oknach wschodnio - południowych i nie będą wisieć nad grzejnikami.
Blueberry- dziękuję. Dla mnie to właśnie jest cud. I my codziennie korzystamy z tego cudu - w ogóle o tym nie myśląc...
Tesia39- dziękuję. Hojek przybywa, na dodatek te co były też na wiosnę - nieco się rozrosły i więcej miejsca zajmują. Co będzie za rok, nie wiem, czy chcę wiedzieć
Narine- pewnie wyjdą "dziwaki". Ale może kilka siewek będzie ładnych i o nie powalczę, by przetrwały i dały następne pokolenie.
Rob's Boondoogle - rośnie w 9 lub 11 - doniczce, oczywiście.
Anamat- a ja myślę, że mają za zimno i za mokro. Skrętniki, by się ukorzeniły ładnie i puściły sadzonki. Potrzebują ciepła "w nogach" (najlepiej, gdy stoją np: na styropianie), temperatury conajmniej +25 stopni(ja ukorzeniam na poddaszu - gdzie warunki są prawie szklarniowe - często temperatura około +40 stopni - bo dach blaszany i "niedocieplony"), wilgoci - ja trzymam liście w zamkniętych lub lekko uchylonych pojemnikach plastikowych, a zamiast podlewania - stosuję zamgławianie opryskiwaczem.
Dodatkowo - oprysk na grzyba i pleśń - raz na dwa tygodnie.
Renato1962- witaj milutko ;) Gdzieś Zaginęłaś na chwilę...
Dziękuję - roślinki rosną i kwitną - bo słońca jest sporo.
Kelpie- dopiero przy zdjęciach porównawczych widać, jak szybko rośliny rosną. Ja widzą je codziennie i wciąż mi się wydaje, że wcale nie rosną
Haha...Scandalowi można by ciekawe fotki zrobić, ale tu Dzieci bywają - więc się nie pokuszę na wstawienie takowych :P
Wspomniany Rob's Boondoogle (obecnie w pączkach- po prawej stronie zdj)- z Buckeye Seductress:

Ciekawy liść jednej z nowych paprotek:

I działkowo -ogrodowych kilka zdjęć. Debiut - pęknie do końca, czy też nie. Pełna różowa gloksynia:

Fiołkowe przedszkole - to tylko najmniejszy parapet zapchany(zdjęcie robione od zewnątrz, nie chciało mi się naokoło wracać, żeby fotkę zrobić
)

I...przyszła jesień, rozkwita pierwsza z chryzantem "Solar":

Filigranowa - dziękuję. Własnie zaczynam odkrywać piękno jesiennych kolorów na hojach. Czytałam na różnych forach, że "ostre" słońce jesienne i wiosenne (promienie wtedy padają pod specyficznym kątem na liście) - potrafią pięknie wybarwiać hoje. widać, te kolorki już u moich niektórych panienek, z czego bardzo się cieszę. Bo nie wszystkie klony hoi mają to wybarwianie się w genach.
Aga111- taa...maluszków przybywa
Hoi - też. A parapetów - nie. Muszę szybko powiesić oba kosze na hoje... Będą mieć świetne warunki. Bo mam zamiar powiesić je w oknach wschodnio - południowych i nie będą wisieć nad grzejnikami.
Blueberry- dziękuję. Dla mnie to właśnie jest cud. I my codziennie korzystamy z tego cudu - w ogóle o tym nie myśląc...
Tesia39- dziękuję. Hojek przybywa, na dodatek te co były też na wiosnę - nieco się rozrosły i więcej miejsca zajmują. Co będzie za rok, nie wiem, czy chcę wiedzieć
Narine- pewnie wyjdą "dziwaki". Ale może kilka siewek będzie ładnych i o nie powalczę, by przetrwały i dały następne pokolenie.
Rob's Boondoogle - rośnie w 9 lub 11 - doniczce, oczywiście.
Anamat- a ja myślę, że mają za zimno i za mokro. Skrętniki, by się ukorzeniły ładnie i puściły sadzonki. Potrzebują ciepła "w nogach" (najlepiej, gdy stoją np: na styropianie), temperatury conajmniej +25 stopni(ja ukorzeniam na poddaszu - gdzie warunki są prawie szklarniowe - często temperatura około +40 stopni - bo dach blaszany i "niedocieplony"), wilgoci - ja trzymam liście w zamkniętych lub lekko uchylonych pojemnikach plastikowych, a zamiast podlewania - stosuję zamgławianie opryskiwaczem.
Dodatkowo - oprysk na grzyba i pleśń - raz na dwa tygodnie.
Renato1962- witaj milutko ;) Gdzieś Zaginęłaś na chwilę...
Dziękuję - roślinki rosną i kwitną - bo słońca jest sporo.
Kelpie- dopiero przy zdjęciach porównawczych widać, jak szybko rośliny rosną. Ja widzą je codziennie i wciąż mi się wydaje, że wcale nie rosną
Haha...Scandalowi można by ciekawe fotki zrobić, ale tu Dzieci bywają - więc się nie pokuszę na wstawienie takowych :P
Wspomniany Rob's Boondoogle (obecnie w pączkach- po prawej stronie zdj)- z Buckeye Seductress:

Ciekawy liść jednej z nowych paprotek:

I działkowo -ogrodowych kilka zdjęć. Debiut - pęknie do końca, czy też nie. Pełna różowa gloksynia:

Fiołkowe przedszkole - to tylko najmniejszy parapet zapchany(zdjęcie robione od zewnątrz, nie chciało mi się naokoło wracać, żeby fotkę zrobić

I...przyszła jesień, rozkwita pierwsza z chryzantem "Solar":

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Oj tak,jesień idzie
Mam nadzieję, że gloksynie jednak zdołają się rozwinąć, byłaby miła niespodzianka 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Lisc paproci faktycznie ciekawy. W pierwszym momencie pomyslalam o fraktalu.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Niestety jesień coraz bliżej
Scandal jest bardzo ładny
A Rob's w porównaniu z moim wielki 
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)
Oczywiście
przyszłam do Ciebie i znów pozachwycałam się nie dość, że przepięknymi zdjęciami
to i cudownymi roślinkami
szczególnie te kwitnące mnie za
złapały - i fiołeczki i skrętniczki
A zauważyłam, że u mnie też pierwsze kwitnienia każdej odmiany bywają małe a dopiero kolejne kwiatuszki są pokaźnych rozmiarów
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego



