Liście i ciernie - emerald

[emerald]

Nie znam się na echeweriach. Dostałam mały odrost do ukorzenienia i w ogóle się nią nie przejmowałam. Szybko podrosła i ostatnio zakwitła. Ładny, mocny kolor kwiatów.


Kwiaty haworcji. Fajnie wygląda mała skwarka.

[piasek pustyni]

No i to jest to, co kochamy bardzo - kwiaty naszych ulubieńców. Piękno w najlepszym wydaniu

[emerald]

Nie wiem czy to jest H. reinwardtii var. brevicula Bardzo drobna, delikatna, czego nie widać na zdjęciu. Śliczna. Może Beatka się wypowie





I przypadkowy gratis, w końcu została u mnie. H. coarctata (?)

Haworcje mają ok 7cm wysokości. Jeszcze bym chciała H. emelyae, najlepiej w odcieniach brązu


Ponownie:
H. attenuata v. variegata

Lobivia aurera v. dobeana

Boskie Gymnocalycium n/n (occultum, bodenbenderianum ?)

[piasek pustyni]

Ślicznie pączkuje

[bebos]

O! Gdzieś Ty ją dorwała? Rzeczywiście wygląda na var. brevicula -ale pewności nie mam - moja i te co dotąd widziałam - zwarte, zbite jak pleciony sznur i mają jeszcze węższe liście... jednak jak piszesz - Twoja jest delikatna, a widać, że listki tak wąskie, że brodawki aż sterczą i wyglądają jak łuski - to ją m.in. różni od typu i var. kaffidriftensis, ale różnica jest płynna!!! Tak czy inaczej odmiana dosyć dyskusyjna, ale dla mnie zachwycająca! Pamiętam, jak spodobała ci się u mnie - i nie minęło parę miesięcy, a już masz podobną! To samo z H. starkiana (u mnie nigdy nie kwitła) - masz szczęście! H. attenuata 'Variegata' (kultywar, nie var.) - kusiło mnie, żeby niedawno licytować na all, ale ostatecznie zapomniałam. W Węgrowie mają ich chyba sporo, więc liczę, że jeszcze wystawią
H. coarctata ok!
H. emelyae też Ci wpadnie - chodzi Ci o var. comptoniana - taką z dużymi okienkami w cętki? Bo brązowe to one się robią od słońca...Kilka razy w roku widzę je na all.
A eszeweria świetna - u mnie, podobnie jak u Mieczysława, te co dają radę zimą, rosną nieźle, ale nie kwitną!

[D-avi-D]

Ładne roślinki
Szczególnie podoba mi się gymno, wydaję mi się, że to może być occultum, ale nie jestem znawcą.

[emerald]

Beatko, dziękuję za pomoc Oczywiście haworcja z egzotycznego ogrodu. Zgarnęłam ją od razu po wystawieniu Fascynująca Małe arcydzieło natury. Cieszę się, że mogę stworzyć sobie namiastkę egzotycznej, afrykańskiej roślinności. H. starkiana chyba już się zadomowiła Masz rację, chodziło o H. emelyae var. comptoniana. Kupiłam podobną, jasnozieloną H. comptoniana (fotka na poprzedniej stronie).

Ładne roślinki
Szczególnie podoba mi się gymno, wydaję mi się, że to może być occultum, ale nie jestem znawcą.

Możliwe, stawiam również na G. stellatum.

[maryjan13]

Ładne te haworcje pokazane ostatnio.
Podoba mi się także to ostatnie gymno.

[bebos]

Umknęła mi fotka na poprzednie str! Ta var. comptoniana jest taka sama jak moja - uważaj na nią zimą, bo potrafi wyschnąć na śmierć, a z drugiej strony - oczywiście wyciągnąć się - przerobiłam obie sytuacje - teraz mam nadzieję, że mi się uda - mogą rozrosnąć się w imponujące okazy, bardzo silne i piękne!
A ta var. brevicula ostatecznie dotarła do Ciebie osobno? - bo pisałaś o pomyłce...Wychwyciłaś ja rzeczywiście szybko, bo nie zauważyłam, chociaż regularnie zaglądam...Niesamowite, co Oni tam u siebie mają - rzadko są świadomi, jakie perełki wystawiają - mimo, że często błędnie nazwane i bez stanowisk - cieszą mnie takie wychwycone rzadkości/piękności!
Fajnie, że podobnie jak ja - doceniasz piękno szczegółów, zarówno u sukulentów ciernistych/łodygowych, jak i liściowych! O niejednym myślę jak o dziele sztuki! Myślę też, że przy bardzo dużej liczbie takich roślin, tj. profesjonalnej kolekcji idącej w setki- zatraca się wrażliwość na te szczegóły. Nie ma u mnie na to szansy - i mam nadzieję, że zawsze będę miała chęć i możliwość pochylenia się nad każdym okazem osobno, przetarcia kurzu czy osadu i zachwycenia się jakimś drobiazgiem!

[emerald]

Tak, var. brevicula była u nich i szybko ją przysłali Haworcje podlewam w zimie regularnie i lepiej wyglądają niż latem. Prędzej przesuszę je w sezonie. Uwielbiam przyglądać się moim ulubieńcom, wyłapywać nawet drobne zmiany....chwile relaksu. Bardzo mnie to odpręża.
Dzisiaj zrobiłam inwentaryzację. Na razie same kaktusy. Doliczyłam również te zamówione.
Najważniejsze rodzaje:
Gymnocalycium - 73 szt.
Lobivia - 23 szt.
Mammillaria - 11 szt.
Matucana - 10 szt.
Echinopsis - 6 szt.
Pozostałe - 25 szt.
Skromna kolekcja.

[piasek pustyni]

Czyli rozumiem - zamknęłaś sezon? Ładne ilości, ale co najważniejsze - ładne również w naturze.
Jak szkoda, że haworcjom nie przypadłam do gustu. Potrafią być piękne, ale wyjątkowo do nich nie mam ręki. Od dwóch lat nie kupiłam żadnego okazu, a tym co mam, nie potrafię dogodzić. Popatrzę na nie w Waszych wątkach. Nawet chyba nie wiecie, jaki macie dar w rękach, że one takie piękne u Was są...

[emerald]

Czyli rozumiem - zamknęłaś sezon?

Niezupełnie
Za to ja nie mam ręki do Epiphyllum.

[piasek pustyni]

Aha, rozumiem
Poczekam, zobaczę z przyjemnością co to tam jeszcze się kryje...

[emerald]

Oczywiście będą....gymnocalycia

Muszę pochwalić moje ukochane matukanki Bardzo wyładniały w tym sezonie

Matucana madisoniorum z kolejnym pąkiem.


Matucana krahnii, pąk coraz większy.


Matucana weberbaueri flamea



Matucana polzii


Matucana formosa


Matucana aureiflora KK 777


Matucana comacephala pomabamba



Matucana bagalaensis



M. paucicostata i malutka M. polzii


Matucana ritteri


Mammillaria bocasana szaleje


Na koniec Love jak Lobivia
Lobivki znam głównie z fotek, tym większy był mój zachwyt gdy zobaczyłam L. ferox ROS171

Bardzo ładna i również spora L. hybrid (rebutioides x kuehnrichii)

I nowe przedszkolaki
L. saltensis v. multicostata TB418.1, L. saltensis v. zapallarensis TB382.1, L. cardenasiana TB207.2, L. jajoiana v. glauca TB015.1, L. wrightiana v. winteriana HJW 204, L. pugionacantha TB056.1.

[piasek pustyni]

Matucana madisoniorum i Matucana ritteri - to moje ulubienice z Twojego zestawu. Cały jest śliczny, ale te najbardziej mnie urzekły. No przepiękne